1

Temat: Depresja sezonowa

Cześć
też macie ten problem jesienią, że dopada was depresja ?
Ja niestety mam to co roku. Znalazłam w necie nawet specjalną dietę i kilka ciekawych artykułów

2

Odp: Depresja sezonowa

A dieta jaka? Dieta na zrzucenie wagi czy dieta poprawiająca humor?

3

Odp: Depresja sezonowa

jesienią nie, zimą za to w okolicach lutego coroku odechciewa mi się żyć:)

4

Odp: Depresja sezonowa

Czy czytaliście o preparatach zawierających kelp? Kelp pochodzi z głębi oceanu, jest dodawany do tabletek typu weight loss, i to powinno wam dać efekty. Przy odchudzaniu należy stosować wyłącznie naturalne metody, bo to jedyne co daje trwałe efekty.

5

Odp: Depresja sezonowa

Depresję może nie koniecznie, ale czasem zaczynam wątpić w to co robię hmm niby pracuję, mieszkam z narzeczonym, ale do pracy dojeżdżam prawie 50 km, tak więc mam wycięte z życia prawie 4 godziny dziennie hmm jadę po 7 wracam przed 19 i tak od poniedziałku do piątku. Czasem zastanawiam się czy nie lepiej to wszystko rzucić, ale też lubię swoją pracę i to mi daje siłę codziennie, żeby wstać z tego łóżka. Nawet chcę się zapisać na warsztaty, które mają mi pomóc odświeżyć spojrzenie na  życie oraz odnaleźć energię i motywację do realizacji marzeń - mam ich wiele, ale czasu brak smile

6

Odp: Depresja sezonowa

Prawda, że w jesień i zimę łatwiej o jakieś przygnębienie. Zimno, ciemno, ponuro... Ale nie nazwałabym tego u siebie jakąś depresją. W każdej sytuacji można znaleźć jakieś pozytywy. Jesień to dla mnie czas spacerów podczas których notorycznie muszę kopać w liście big_smile Takie przyzwyczajenie z dzieciństwa smile No a zima to wiadomo: oczekiwanie na Mikołaja, Święta, biały śnieżek. Gdyby tylko jeszcze troszkę cieplej było to byłabym przeszczęśliwa, bo niesamowity ze mnie zmarzluch.

7

Odp: Depresja sezonowa

Gorzej jest po mikołaju... wtedy już dołek mam równy:)

8

Odp: Depresja sezonowa

ja męczyłam się z depresją jesienną co roku, ale pomaga odpowiednia dawka witamin (stosowana już od późnego lata) przyjmowana regularnie + naświetlanie pod lampą imitującą promieniowanie słoneczne (ewentualnie co jakiś czas solarium - ale na krótkie wizyty, w ramach doświetlenia)
smile

9

Odp: Depresja sezonowa

U mnie problem z roku na rok się nasila, niestety. Stany totalnego zniechęcenia zaczynają się coraz wcześniej i trwają coraz dłużej. Nic mi się nie chce, brak mi motywacji, jestem opryskliwa i nieprzyjemna dla najbliższych, ale nie potrafię się przyznać, że mam jakiś problem. Uważacie że to już czas by zasięgnąć porady specjalisty?  A jeśli tak, to możecie polecicie mi jakiegoś psychologa z Warszawy?

10

Odp: Depresja sezonowa

Blanka myślę że już się przyznajesz, że masz problem, skoro weszłaś i piszesz, więc jesteś na dobrej drodze. Co do psychologa z Warszawy, to niestety nie polecę Ci żadnego, bo nie chodziłam nigdy, ale z tego co widzę, to w Wawie jest psychologów oblężenie, więc nie powinnaś mieć problemu ze znalezieniem.
Hm.. chyba że najpierw rozmowa z przyjaciółką? To też pomaga.

11

Odp: Depresja sezonowa

katarzyn_888 skoro masz problem z depresją sezonową co rok to może wybierzesz się do terapeuty. Ja też tak miałam i się wybrałam. Pomogli mi tam i teraz jak nadchodzi sezon jesienny nie mam już tego problemu wink

12

Odp: Depresja sezonowa

Na depresję jest dobry wyjazd, zmiana otoczenia, oderwanie się od problemów. Sama tak miałam zeszłej jesieni więc na tydzień pojechałam w góry i dzięki temu że odpoczęłam, zmieniło mi się podejście do życia

13

Odp: Depresja sezonowa

Jak to jest taka mała depresja to jak najbardziej. Gorzej jeśli będzie miała gorszą postać...

14

Odp: Depresja sezonowa

Potrzebuję czegoś na wzmocnienie. To wartościowe, generalnie w okresie takim jak teraz człowiek pada na choroby jak... Jeśli dajecie sobie coś na wzmocnienie, to same sobie robicie dobrze, a to naprawdę całkowita podstawa.

15

Odp: Depresja sezonowa

Dziewczyny, ja mam depresję wiosenną z kolei, co roku sad
Różnie się mówi, jedni twierdzą, że wpędza w nią przesilenie wiosenne, bo człowiek fizycznie wtedy może ciężko przechodzić ten okres, a wiadomo, że jak się ledwo zipie to i humoru brakuje, inni, że gdzieś tam w podświadomości zaczynają się obawy związane z kompleksami, bo robi się ciepło i trzeba zacząć odsłaniać ciało.
Ja wiem jedno... ten czas, czyli druga połowa marca-kwiecień-maj, czasami początek czerwca, to dla mnie ciężki okres, w którym dopada mnie zwątpienie, zmęczenie, przykre myśli, smutek, nie chce mi się wychodzić do ludzi, mimo że ludzi UWIELBIAM.
Z jednej strony słońce, kwiatki, zieleń, to wszystko mnie raduje, a z drugiej czuję się jak zakurzony grat, który przeleżał zimę na strychu i nie rozkwitam wraz z wiosną big_smile
Pracuję nad tym, jak temu zapobiec i jak na razie sprawdziła się jedna dziwaczna metoda... porzucam trochę starych przedmiotów na rzecz nowych, np. zmieniam garderobę i dodatki i ubieram się od stóp do głów na nowo, bo przecież i tak trzeba kupić nowe rzeczy, ale to w jakiś sposób jednak pozwala poczuć się lepiej.
W ubiegłym roku i dwa lata temu zażywałam wiosną preparat z żeń szeniem, nie wiem czy to on, czy może coś innego, ale dostrzegałam poprawę.

16

Odp: Depresja sezonowa

Przy poważnej depresji, niezbędny może być kontakt ze specjalistą. W niektórych przypadkach, osoby będące w depresji nie radzą sobie z nią i potrzebują pomocy.

17

Odp: Depresja sezonowa

Ostatnio czytałam artykuł o tym jak depresja wpływa na zdolność myślenia i pamięć. Czasem pamięć zostaje tak bardzo osłabiona, że nie można sobie przypomnieć najprostszych rzeczy, nazwisk, wyrazów itd. Ja to potwierdzam, tylko nigdy z depresją tego nie łączyłam i zastanawiałam się co się dzieje, że usiłuję przypomnieć sobie tytuł czytanej ostatnio książki czy obejrzanego filmu i nie potrafię. Denerwowałam się, bo nie wiedziałam co się dzieje.
Poza tym depresja może znacząco obniżyć sprawność intelektualną, koncentrację, możliwość nauki.

18

Odp: Depresja sezonowa

Trzeba dobrze jeść, udzielać się towarzysko, przebywać na świeżym powietrzu i starać się kontrolować swoje życie. A jak jest źle to zacisnąć szczęki i iść naprzód. Nigdy nie można się poddawać.

19

Odp: Depresja sezonowa

Święta prawda, tylko to tak trudno czasami zrobić.

20

Odp: Depresja sezonowa

mI POMOAGAJA ZIOŁA W TYM OKRESIE

21

Odp: Depresja sezonowa

Które... zioła? wink Osobiście bardzo lubię biedronkową melisę z pomarańczą. Nie ma to jak świeże listki, ale te mam tylko w sezonie w ogródku.

22

Odp: Depresja sezonowa

Ja polecam herbatkę z płatków róży, zawsze mi poprawia nastrój:)

23

Odp: Depresja sezonowa

Na szczęście jeszcze dobrze śnieg nie spadł, więc na razie problemy depresyjne mnie nie dotykają:)

24

Odp: Depresja sezonowa

Z depresją niestety nie ma żartów.Czasami nawet tego nie zauważamy. Z depresją trzeba walczyć nie tylko farmakologicznie ale i zapisać się na terapię jeżeli to depresja długotrwała.

25

Odp: Depresja sezonowa

Należy pamiętać, że depresja - nie tylko sezonowa - często może wiązać się z czynnikami których nawet nie jesteśmy świadomi istnienia. Podobno np. cukrzycy są dwa razy bardziej podatni na depresję niż osoby zdrowe, a jest to przecież tylko jedno z wielu źródeł depresji, dodatkowo niezależne od wieku.
Zmierzam to tego, że najlepiej udać się do specjalisty, gdyż czynników które powodują depresję jest mnóstwo.