1

Temat: Niejadek w przedszkolu

Jak poradzić sobie z dzieckiem, które chodzi do przedszkola, ale nic tam nie chce jeść?

2

Odp: Niejadek w przedszkolu

Może się brzydzi? Ja sama dlatego nie jadłam w szkole, bo mnie brzydziło że talerze były niedomyte, a kucharka miała brudny fartuch i była gruba i spocona
Trzeba zapytać dziecko czemu nie chce jeść i nie zmuszać, tylko  dawać do przedszkola to co lubi

3

Odp: Niejadek w przedszkolu

Najlepiej porozumieć się z obsługą i zanosić dla dziecka posiłek żeby był mu podawany z innymi dziećmi , a żeby jadło to co lubi

4

Odp: Niejadek w przedszkolu

Dzis dzieci są kapryśne, pół grupy chętnie by jadło to co mamusie przygotują, a obsługa nie ma tyle czasu żeby się każdym z osobna zająć
Trzeba dziecku wytłumaczyć że w przedszkolu nie trują...

5

Odp: Niejadek w przedszkolu

Trudno dyscyplinować małe dziecko, te czasy się skończyły...

6

Odp: Niejadek w przedszkolu

Są dzieci które tylko w domu jedzą, a do przedszkola można dać coś słodkiego i np. banana, nie umrze z głodu do obiadu:)

7

Odp: Niejadek w przedszkolu

A nie lepiej wpłynąć na obsługę żeby chociaż raz w tygodniu podała to co niejadek lubi i może się przełamie i zacznie jeść razem z innymi dziećmi?

8

Odp: Niejadek w przedszkolu

Z braku apetytu się wyrasta - syn koleżanki też taki był w przedszkolu a teraz je za dwóch, ma 11 lat

9

Odp: Niejadek w przedszkolu

To faktycznie problem, najlepiej dawać coś w torebce śniadaniowej smile

10

Odp: Niejadek w przedszkolu

[quote=Gabika]Najlepiej porozumieć się z obsługą i zanosić dla dziecka posiłek żeby był mu podawany z innymi dziećmi , a żeby jadło to co lubi[/quote]

Idąc tym tropem, nie dojdziemy do niczego, bo szybko by się okazało, że sporo dzieci chciałaby w ten sposób jadać smile

11

Odp: Niejadek w przedszkolu

U mnie jest też tak, że syn nie zjada wszystkiego. Jak jest zupa zielona czyli jakaś brokułowa czy szpinakowa.. nie ma mowy aby ją zjadł. Generalnie nie narzekam na jego wagę. Ale za to moja siostra ma ze swoją córcią taki problem, że ona wogóle nic nie jada. podaje jej zawsze przed pójściem do przedszkola bioaron C. trochę teraz na wakacjach ją podtuczyła i liczy że jedzenie się ciut poprawi od nowego roku smile
Ten bioaron c ja znam z podnoszenia odporności ale podobno na walkę z niejadkami jest także skuteczny tylko inaczej trzeba go dawkować.

12

Odp: Niejadek w przedszkolu

Fretka, to prawda, bo my stosujemy Bioaron C już ponad dwa lata i właśnie zdarzyło mi się wykorzystać go jako środek pobudzający łaknienie smile - zrobiłam to, bo zauważyłam za pierwszym razem gdy podawałam ten syrop podczas przeziębienia, że córa zaczęła chętniej jeść mimo choroby, i pomyślałam, że na nią to działa smile I rzeczywiście - tylko taką kurację można stosować przez miesiąc (później trzeba zrobić przerwę 10-14 dni). Podaje się wtedy 5 ml syropu jeden raz przed jedzeniem, więc większa butelka (piszę o niej, bo wychodzi jakieś 6-7 zł taniej niż dwie mniejsze) spokojnie wystarczy.

13

Odp: Niejadek w przedszkolu

Takie faszerowanie dzieci lekami już od małego nie jest dobre, przecież witaminy są też w owocach i warzywach...

14

Odp: Niejadek w przedszkolu

[quote=Margaretkaw]Jak poradzić sobie z dzieckiem, które chodzi do przedszkola, ale nic tam nie chce jeść?[/quote]


Ja swojemu daję cukierki z witaminami do przedszkola ,  lubi słodycze a ja nie chce żeby jadł same batony i chipsy wink dlatego wybieram tylko cukry na bazie naturalnych aromatów

15

Odp: Niejadek w przedszkolu

Cukierki to są głównie z cukrem, a te tzw. witaminy to tylko syntetyczny dodatek.  Lepiej mu daj jabłko - tańsze i zdrowsze...

16

Odp: Niejadek w przedszkolu

Też jestem przeciwna przyzwyczajaniu dzieci do chemicznych zamienników witamin i minerałów. Inaczej wyrosną z nich lekomani jedzący w fast foodach i łykający suplementy na deser.

17

Odp: Niejadek w przedszkolu

Jako matka 4 dzicei nie jestem za stosowaniem leków na pobudzenie apetytu u dziecka. Mój najstarszy syn też na początku nie bardzo chciał jeść to co w przedszkolu podają ale w końcu się przekonał i teraz nawet dokłądek się domaga smile Jeśli chodzi i dawanie dziecku jakiś kanapek czy innego dania to niestety w publicznych przedszkolach nie wolno dawać ciecku własnych posiłków ze względu na sanepid, który tego zabronił dla zdrowia naszych dzieci.

18

Odp: Niejadek w przedszkolu

Ja bym się nie przejmowała, aż tak strasznie. Jedząc śniadanie przed wyjściem z domu i posiłki po powrocie do domu nie umrze z głodu. Ani tez nie zostanie zachwiany jego rozwój. Może właśnie się brzydzi (też tak miałam), może nie lubi (sami nie jemy rzeczy, które nam nie smakują więc czemu dziecko ma być traktowane inaczej), a może poprostu porzebuje czasu żeby się przekonać. Leki na apetyt są albo nie skuteczne, albo zawierają substancje psychoaktywne, które po po pierwsze są niebezpieczne. Po drugie po ich odstawieniu dziecko znowu przestaje jeść. Polecam książke  "Moje dziecko nie chce jeść" Carlos Gonzalez. Mi bardzo pomogła.

19

Odp: Niejadek w przedszkolu

Zbiorowe żywienie nigdy się nie sprawdza, ile dzieci tyle upodobań... Lepiej żeby rodzice dawali im kanapki czy to co dziecko lubi...

20

Odp: Niejadek w przedszkolu

Niestety tak bywa. Niektóre dzieci pod wpływem grupy z niejadków stają się wszystko jedzące, a inne niestety przestają. Może jest podawane to czego dziecko nie lubi, a może poprostu potrzebuje czasu.

Ostatnio edytowany przez szerin (2015-05-27 12:42:08)

21

Odp: Niejadek w przedszkolu

Ciężko tutaj stwierdzić po czemu dziecko nie je..Ja kiedyś też byłam niejadkiem bo po prostu jakoś nie lubiłam niestety jeść i tutaj nic nie pomoże po prostu trzeba to jakoś przeczekać lub jeśli dalej to się będzie powtarzać to po prostu się udać do jakiegoś specjalisty

Ostatnio edytowany przez sistimisti (2015-05-27 12:51:58)

22

Odp: Niejadek w przedszkolu

Polecam wypróbować produkty bobofrut. smile

23

Odp: Niejadek w przedszkolu

Z tą z jedna z powyższych opinii, że dziecko nie umrze do obiadu bym polemizowała... rozumiem i przyznaję rację jeśli chodzi o wersję, że dziecko zje śniadanie w domu, ale co w sytuacji kiedy dziecko chodzi do do zerówki po 5,5 godz. od 8 rano i w domu śniadań nie je lecz tam ok g.10 to co weźmie z domu i to odrobinę zjada... także wg. mnie takie dziecko zbyt wiele nie przyswoi tej wiedzy tam na głodniaka bo zerówka to już przecież nie sama zabawa.

Ostatnio edytowany przez martynkaw (2015-06-07 20:37:13)

24

Odp: Niejadek w przedszkolu

Mój niejadek własnie w przedszkolu zaczał jesć więc problem sam nam sie rozwiązał.

Warto znaleźć coś co dziecko lubi jeść, zeby zabierało do szkoły i zjadało z chęcią, na tyle żeby mieć siły i umieć sie skupić na nauce.

25

Odp: Niejadek w przedszkolu

Jeśli tylko dziecko nie ma jakichś konkretnych alergii (a jak ma, to tez można zgłosić w stołówce przedszkolnej i wyeliminować ewentualne produkty dla naszego malucha), to zwykle lepiej dzieci wśród rówieśników niż w domu, szczególnie jeśli są jedynakami.

Ostatnio edytowany przez KrystynkaA (2015-06-24 19:59:14)