1

Temat: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Babcia mi powtarzała, że podczas zapraszania gości przyszli Państwo Młodzi nie powinni siadać, żeby nie przesiedzieli całego życia. Spotkaliście się z takim zwyczajem?

2

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

nie... pierwsze słyszę

3

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Gdyby tak chcieć stosować się do tych wszystkich przesądów, to młodzi ani przez chwilę nie pomyśleliby o sobie, tylko każdy ich krok byłby wyrachowany, spojrzenie, gest, no wszystko. Nie popadajmy w paranoję.

4

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Była w sobotę na ślubie i też były przepychanki przed ołtarzem.. Tak jakby to o czymś decydowało. Jak dzieci!

5

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Zauważyłam, że coraz mniej osób z mojego otoczenia w ogóle decyduje się na ślub. Więc i takie zachowania zanikną w końcu...

6

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Takimi przesądami tylko sobie ludzie życie utrudniają.... moja stara znajoma była tak przesądna, że idąc z chłopakiem obok jakiegokolwiek słupka musiała przejść z nim po tej samej stronie bo uważała,że jak każdy ominie go z innej strony to znaczy że się rozstaną. Kiedyś aż się popłakała jak jej chłopak powiedział, że to głupota i przeszedł po drugiej stronie.... ehh

7

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Ha ha, znam i ja takie przypadki i od tego gadania o tym, tak mi się to w głowę wkręciło, że za każdym razem gdy mnie i kogoś rozdzieli słupek, to mimowolnie sobie to przypominam i nie chce się ode mnie odczepić. Nie wierzę w to, ale pomyśleć o tym muszę zawsze. To irytujące.

8

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Chyba jednak gorzej jak rozdzieli inna dziewczyna wink
Tu bym była bardziej przesądna...

9

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Co ma być to będzie, nie zaszkodzi i słupek jeśli wam pisane być razem

10

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Nie znam zwyczaju takiego. W nie nie należy zbytnio wierzyć.

11

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Ale to się sprawdza... Może podświadomie, bo w to wierzymy?..

12

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Albo i tak.

13

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Dziwny przesąd, każdy ma takie życie jak sobie ułoży

14

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Myślę, że to zgodne z zasadami dobrego wychowania - w końcu to uroczysta chwila i ja bym nie usiadła, nawet gdybym nie znała tego przesądu

15

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Ja też, zwłaszcza jak gospodarze stoją

16

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

A co myślicie o wysyłaniu zaproszeń pocztą? Wypada, jeśli odległość do kogoś jest spora, np. 300 km?

17

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Ja wysyłałam. Nie miałam możliwości pojechać wszędzie. Choć gdybym tylko mogła, to bym się nawet nie zastanawiała wink Wkurza mnie to, że z rodziną, która mieszka gdzieś dalej prawie się nie widuję...
Ale wracając do pytania, uważam, że nie ma w tym nic złego ani niestosownego.

18

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Ale z drugiej strony taki gość też musi na wesele dojechać, więc ja bym się poświęciła i jechała do niego z tym zaproszeniem 300 km. - raz w życiu można:)

19

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Do 100 km owszem bym pojechała, wiadomo że przed weselem raczej trzeba oszczędzać kasę a benzyna droga:(

20

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Albo pogoda nie taka jak trzeba... A najczęściej to brak czasu...

21

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Pamiętam, że też kiedyś słyszałem o tym zwyczaju wink ! Ale już bardzo dawno temu wink

22

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Cóż, nowe czasy, nowe obyczaje...

23

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

W takiej chwili należy wstać, bo tego wymaga okazanie szacunku zapraszanym gościom

24

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Są fajne przesądy, które bardziej opierają się już na tradycji, niż na groźbie nieuchronnego pecha. Np. coś pożyczonego i niebieskiego na wesele. Ale faktycznie niektóre przesądy mogą denerwować i uprzykrzać życie nawet osobie postronnej.

25

Odp: siadanie podczas wręczania zaproszeń

Pierwszy raz słyszę o czymś takim, gdyby człowiek miał się stosować do tego wszystkiego to musiałby z podręcznikiem przez życie chodzić co robić a czego nie robić. O siedzeniu albo staniu nigdy nie słyszałam póki co pierwszy raz dopiero tutaj o tym słysze.