[quote=Naturalna]No, ale żeby to wstawić nawet bez piłowania, to trzeba dokleić czy coś do zębow z boku, tak? Dla mnie to nie do końca jest nie uszkadzanie innych zębów... Co do dozywotości implantó to ostatni raz powołam się na tę stronę Candeo, ciekawostka w tym:
jaka jest gwarancja trwałości implantów?
- przy odpowiednim postępowaniu przez pacjenta (higiena, wizyty kontrolne) nie ma ustalonej granicy ich obecności w jamie ustnej pacjenta. Pierwszy implant, który wszczepił prof. Branemark pozostaje jeszcze w ustach pacjenta po 51 latach. Ale oczywiście wszystko zależy od indywidualnej sytuacji klinicznej pacjenta (ilość i jakość kości, rodzaj uzupełnienia protetycznego), jego stanu zdrowotnego. Istnieje gwarancja na wykonany zabieg.
Ja, ale powtarzam, że to ja, wolałabym uzbierać kasę, a mieć metodę z gwarancją, bez ingerencji w resztę zębów.[/quote]
Myślałam, że implanty są młodsze, a tu pierwszy ma ponad pół wieku, no, no, no... Według mnie nalezy zadbać o uzupełnienie ubytków zebowych, a czy to będą mosty, czy implanty, to dobry specjalista na pewno doradzi. Dużo gorsze konsekwencje ma niereagowanie, pozostawienie dziur samych sobie, bo inne zeby próbują zająć miejsce tego straconego. Czytałam ostatnio artykuł na ten temat.