Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Bardzo lubię chodzić po lumpeksach, lecz niestety nie mam na to zbyt wiele okazji. Wiem, że jak tam wejdę to zajmie mi to dużo czasu. Poza tym ostatnio ciężko mi znaleźć coś fajnego, gdyż u mnie najwięcej rzeczy zaczyna się od rozmiaru 38, a ja noszę 34. Lecz czasami można wypatrzyć coś fajnego na dziale dziecięcym 
Lumpeksy to dobra rzecz, często znajduje się tam [ rzeczy jeszcze z metkami i do tego firmowe. Rozmiaru 34 z jednej strony zazdroszcze a z drugiej współczuje. Pobuszuj trochę po second handach ale z Twoim rozmiarem możesz mieć problem.
Też noszę rozmiar 34 i niestety w lumpeksach rzadko coś dla siebie znajdę 
Też noszę rozmiar 34 i niestety w lumpeksach rzadko coś dla siebie znajdę :
No widzicie To dobrze, że nawet nie umiem po nich szperać bo i tak bym nic nie upolowała
Ale wyprzedaże i outlety są jak najbardziej dla mnei ! 
:):)
Pozdrawiam
O tak, często właśnie widzę malutkie rozmiary obuwia i ciuchów na wyprzedażach.
Czy ja wiem, że mniejszych rozmiarów brak?? nie raz już się spotkałam, że mi się coś podobało, a było za małe (noszę 38 ;p ) nie myśleć sobie ;p Świat lumpexów ma to do siebie, że nie idzie się tam po coś konkretnego, a wchodzi się między półki, wieszaki i się grzebie i grzebie i grzebie 
bardzo lubię i kiedyś odwiedzałam naprawdę często. teraz trochę rzadziej, ale tylko ze względu na czas. Oczywiście nigdy nie kupię w lumpeksie stroju kąpielowego czy bielizny, ale kurtki, sukienki, swetry, spodnie - why not?
Niekiedy lubię wejść popatrzeć, a nóż coś fajnego się znajdzie Tak jak Ty srebrna nigdy nie kupię tam bielizny czy stroju kąpielowego. Dziś przytrafił mi się ładny płaszczyk na przełom jesień/zima
ja coś nie daję się namówić na lumpeksy, ale nie żebym coś do nich miała, chyba kwestia drażniącego zapachu
Ja lubię lumpeksy, ale dłuższe po nich chodzenie jest potwornie męczące, za dużo wszystkiego
Ale jaka satysfakcja jak się cos fajnego upoluje za parę złotych!
Ale nie jak chodzić 5 godzin i upolujesz coś za zeta - ja mam wtedy poczucie zmarnowanego czasu ;/
Ja w takich wypadkach, chodzę po prostu godzinę i, jeżeli zakupy są nieudane, na tym kończę. Nie zawsze jest tak, że znajdę akurat coś dla siebie. Bywa, że wychodzę z niczym, bywa też, że jestem obładowana po uszy.
Nie kupuje w lumpeksach ubrań.
W dobie internetu i innych możliwości zakupów w atrakcyjnej cenie też przestawiłam się na rzeczy nowe. I o ile dla siebie czasem jeszcze coś w lumpeksie (czy jak to się ładnie mówi PEWEKSIE) znajdę, o tyle dla dzieci już kupuję ciuchy wyłącznie przez internet. Zwłaszcza, że ostatnio natknęłam się na [url=https://www.polskiedzieci.pl/]taki sklep[/url], gdzie można zakupić naprawdę fajne i niedrogie rzeczy
Ostatnio edytowany przez Wanda92 (2016-12-16 10:56:07)
Ja nigdy nic nie znajduje, ogólnie nie lubię w takie miejsca chodzić hah
Ja tam właśnie lubie sobie pohodzić, jakaś zawsze wpadnie czy innego coś, a poza tym ciuiszki vintage w takich miejschach NO CUDO i ten dreszyczk, nie??
Ja jakoś nic fajnego nie potrafie znaleźć, moja siostra zawsze cos wygrzebie, a mnie chyba ślepota dopada ;-)
Ja kiedyś trzymałam się od takich sklepów z daleka, ale ostatnio coraz częściej tam zaglądam. Mam kilka rzeczy, które nawet bardzo lubię nosić
Ja specjalnie czasu nigdy nie mam, a tam trzeba sie na spokojnie porozglądać, może tu leży problem ;-)
Takich zakupów trzeba się też trochę "nauczyć" i znaleźć odpowiedni sklep. Niektóre lumpeksy mogą wizualnie człowieka zniechęcić i odrzucić bo idzie do nich towar, który w innych lumpeksach się nie sprzedał.
Poza tym w Warszawie wcale czasem nie jest tam tak tanio. Najlepsze są chyba w małych miasteczkach.
Ja generalnie nie umiem szukać w lumpeksach. Jak wejdę i nie zobaczę czegoś wiszącego na wieszaku, na widoku to nie kupię. Czasami są kosze z ubraniami na wagę, ale z takiej zabawy to ja nie korzystać, bo nie potrafię tak grzebać.
To prawda. Jak ubrania wiszą na wieszakach to dużo lepiej niż takie grzebanie;/
Dokładnie. Ja lubię oglądać ubrania które wiszą na wieszakach. Ale też nie lubię jak wisi tego za dużo i nie da się nawet wieszaka wyciągnąć z tym ubraniem. Jeden wieszak czasami zachodzi na drugi. Ubrania się plączą i spadają.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
