351

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Nie myśl, że masz do czynienia z bele Wackiem. Nie spodziewałabyś się, ale wiem gdzie pracujesz i nawet znalazłem telefon do tej instytucji... tongue

Jeśli to jednak tajemnica państwowa, to zachowajmy ją. A nuż oskarżą nas o spowodowanie tragedii smoleńskiej... Tego nie chcemy!

:*

352

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Co za dokonanie, nie doceniałam Cię... wink Czekam więc na telefon:*

353

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Jak będę jechał przez tę część Polski, jak zawitam do Twej mieścinki na skrzyżowaniu wielu dróg, na pewno zadzwonię!

Wezmę Cię na damski likierek z męską whisky! Albo na to ananasowo-malibustyczne coś, co nazywasz najlepszym alkoholowym drinkiem!

354

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

To był środek na przeczyszczenie, a Ty myślałeś, że drink...?!?

U nas nie działają telefony, taka to i mieścinka wink

355

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Tym lepiej! Nie będzie problemu "poczekaj, bo dzwoni mój przyjezdny". A ja zawsze mogę rzucić anons tutaj - na forum!

Chcieć to móc, ale uciekaj śmiało, wiesz jak lubię gonić!

356

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

A ja mogę go nie przeczytać...

357

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Tylko czy będziesz chciała tak zrobić? wink

358

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

To będzie pojedynek serca i rozumu ze znanej reklamy wink

359

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Jest jeszcze trzecia myśląca część ciała, której sugerowaniem się radzę się kierować.

Wtedy przepadasz! smile

(a w tle rosyjskie uraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa)

360

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Czy to aby nie jest zbyt ryzykowne...?

361

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Proszę jak zgrabnie nasunęłaś nowy temat do zbadania...

Pytanie brzmi:

Zdarzało się Wam (Tobie również 36) myśleć tamtędy? Jak to się kończyło?
Jakie to uczucie - spróbujcie wytłumaczyć facetowi - haha - jeśli umiecie!
Mogą być całe historie - to Wasza chwila otwartości. A ja zaparzę "naszą ulubioną kawę" w tym czasie i siadamy do serniczka!

362

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

To - się nie kończy... wink A zwolenniczką kawy nie jestem...

363

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Nie pie--l, tylko pij, bowiem mam w kapsułkach, jak Dżordż Klunej...

- ...s mister Dżordż Klunej?
- You must be mistaken.

tongue

364

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Mister Incognito? Ktoś Cię myli z Klunejem?!?

365

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Może nie myli, ale obaj mamy takie paskudne ryje, które nie wiadomo czemu podobają się kobietom (no bo on przecież wygląda jak ogolona maszynką lama albo jak [rzeczownik])...

To co 36 - twierdzisz, że Twoja "mała" zawiodła Cię pod odpowiedni adres?
Gdzie były wtedy rozum i serce? Odeszły parę kieliszków wcześniej? wink

366

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Rozum i serce są zawsze na swoim miejscu i z pełnym ironii dystansem obserwują poczynania komentując je w niewybredny sposób wink

367

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

No, ale gdzie Cię zawiodła "mała"? Pod te obecne drzwi?

368

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Hmmmm... Na to złożyło się parę czynników smile

369

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

[quote=Size_36]Rozum i serce są zawsze na swoim miejscu i z pełnym ironii dystansem obserwują poczynania komentując je w niewybredny sposób wink[/quote]

Nie ma to jak zobaczyć jedną sytuację z dwóch stron. Czasem łapię się na tym jak w przepełnionej romantyzmem chwili nagle chce mi się śmiać, bo On jest taki poważny, taki patetyczny - i myślę sobie: ciekawe co by Twoi kumple powiedzieli na Ciebie takiego? Pewnie coś niewybrednego i ironicznego właśnie... Chyba już świruję... wink

370

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Miliardówko - w rzeczy samej, jakby powiedział doktor Koziełło...

Nigdy jeszcze nie grałem patetycznego przed nikim, oprócz, wiadomo, jednej osoby.
Z dokładnie takich powodów jakie opisałaś, tj. mam gdzieś moje własne środowisko i jego zdanie, ale to co sobie pomyśli dziewczyna...

Najlepiej chyba pójść jedną z dwóch dróg, których notabene używam:

a) zderzenie czołowe - mówisz jej od razu w czym rzecz
b) na miękko - Ty facet nic nie chcesz, interesuje Ciebie tylko koleżeństwo, jesteś bardzo nieśmiały (innymi słowy jawnie i widocznie kłamiesz o swoich zamiarach)

Jak dotąd działało, ale należy podkreślić, że jeśli już szukam, to wyłącznie tych agresywno-głodno-drapieżnych.
Romantyczne zbyt długo chcą się przytulać...................

Ostatnio edytowany przez incognito (2012-08-23 11:45:39)

371

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Oj, niecierpliwcu... Ile fajnych kobietek, dopiero po czasie głodno-drapieżnych i to bardzo, przegapiłeś w ten sposób! Przecież apetyt rośnie w miarę przytulania wink

372

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Nie interesują mnie takie, na podobnej zasadzie, jak Ciebie zapewne nie interesują mamzele (tak to się pisze w gwarze?), które latają do mamusi i spełniają jej życzenia, lubią się tulić, no i blogują o modzie.

Wyszedłem z założenia, że skoro Kobiety oczekują ode mnie więcej kobiecości, to ja oczekuję od nich więcej męskości.
Wtedy można robić wszystko razem - od sadzenia sukulentów, palenia świeczek zapachowych, wybierania ciuchów, po pizg---nie w tenisa, palenie maryanny i oprawianie kolejnych butelek wina w platikowych kubkach w terenie.

Czy ująłem to obrazowo?

P.S. A męskie cechy widać po kobiecie już na pierwszy rzut oka, jeśli się wie, jakie syndromy oceniać. Krótka rozmowa wyjaśni resztę. Ja od razu głupieję na widok agresywnej piękności - niektóre chcą wypisywać nienawiść do otoczenia na twarzach i ja tylko na takie patrzę jak typowy samiec.

Wadą tego podejścia jest... szansa. Takich Kobiet jest może z 0,0005 %. Pięć Kobiet na 10 tysięcy.
Takie są moje najnowsze badania... i widać nie potrzebuję nawet naukowców z Dusseldorfu i ich badań prospołecznych, żeby to wiedzieć. tongue

Ostatnio edytowany przez incognito (2012-08-24 11:31:10)

373

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Oooo, to w moim mieście sporo byś ich znalazł...  - statystycznie wink

374

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Nooo słyszałem, że u Was C.H. zmienia właściciela, to może i je zamkną, a bez tego C.H. w Twoim mieście bedą same wk----ione, agresywne i drapieżne! smile

W końcu moje docelowe typy lubią, a wręcz podświadomie muszą się dobrze ubrać, a jak to gdzieś w wątku o uwodzeniu jedna z koleżanek napisała "na wszelki wypadek zawsze ubieram się bardzo starannie" czy jakoś tak!

To ja wtedy przywiozę dla tych Twoich współmieszczanek po koszulce, jakimś cardiganie i wszystkie moje!
A Tobie co przywieźć?

375

Odp: Pierwsza miłość , jak ją wspominacie?

Jedno zniknie, to pojawi się następne, nic w przyrodzie nie ginie;)