Odp: przyjaźń między kobietą a mężczyzną
I tak byśmy się nie dogadali Sędzino, bo mam węża w kieszeni.
P.S. Temat zapasów w błocie jak najabardziej aktualny - wystarczy wyjść na zewnątrz.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
I tak byśmy się nie dogadali Sędzino, bo mam węża w kieszeni.
P.S. Temat zapasów w błocie jak najabardziej aktualny - wystarczy wyjść na zewnątrz.
Teraz może jeszcze nie, ale w przyszłości Twoja wada może Ci przeszkadzać w podbojach (w końcu na coś te laski muszą lecieć, nie?)
Na złudzenie Moja Droga, na swoje własne wyobrażenie!
Poza tym skąd wiesz o którym wężu mówiłem...
to jest to aż wąż?...
U mnie to "własne, złudne wyobrażenie to działało dokładnie do wieku 23 lat. Potem na szczęście się obudziłam
a) bogate osoby są zazwyczaj skrajnie skąpe
b) nie żebym ja był przesadnie majętny, ale skąpstwo mam "bogacze"
c) Ksymena - na pewno kąsa!
d) 36 - traktujesz o wyborażeniu o samych zasobach samca czy też o wielu innych aspektach (np. uroczy, a taki kłamliwy itd.)?
Czasem można jednak znaleźć drogę do ich portfela, na krótko co prawda, ale zawsze...
Czego ta miłość z ludźmi nie robi
Z tym skąpstwem to prawda... Im więcej ma, tym mniej chce wydać. Pewnie dlatego, żeby wciąż miał i kusił tym laski
U mnie Kalinko jest tak dlatego, że moje używki są drogie, a kochane Państwo ździera ze mnie 80 % dochodu (albo 90kilka % - zależnie od sposobu wyliczenia). Mam też dziecko, zobowiązania płatnicze, dlatego potencjalne Odbiorczynie nie mają za bardzo na co liczyć - nie lubię kupować. Wolę dawać swój czas. Która doceni - dostanie więcej, a która nie - niech se znajdzie tańczącego salsę i z mietkiem klasy E - świat jest pełen różnych facetów...
Kot - no to mielibyśmy batalię hehe. Bitwę o dostęp do portfela...
Po mojemu kobieta to też rodzaj używki, więc musi się cenić, nie sądzisz?
A jakie to używki poza alkoholem?
Kasiu - palone. Moje kochane, nielegalne, a zdrowe.
36 - ok, tylko wtedy skończmy wszyscy ten cyrk i niech kobiety głośno się przyznają, że ich d---a oraz uwaga kosztuje!
To takie rzadkie, że przez całe lata poszukiwań takiej koleżanki, jasno mówiącej mi czego chce od faceta (uwaga - nie "koleżanki" - u mnie to wielka różnica) mam ich na dzisiaj... 4, a jestem bliski 30-tki. Uwielbiam je właśnie za nieskrępowane cenienie swojej osoby. One też mają uczucia, zakochują się, połowa z nich siedzi w beznadziejnym związku, ale na życie patrzą........ realistycznie.
Coś mi tu nie pasuje - jak mogą naraz cenić siebie i tkwić w beznadziejnych związkach?...
Każda realistka jest też... konformistką.
Przykład?
Są takie bakterie, które potrafią trwać zamrożone przez X lat, a odmrożone odżywają.
Czy Kotek złapał sedno?
Cóż za kwieciste porównanie I trafne, bo tak się czasem czuję - jak odmrożona...
Można zatem wnioskować, że to "ten właściwy"?
Piecyk na Twoje skostniałe serduszko?
Ostatnio edytowany przez incognito (2012-06-26 12:56:53)
[quote=incognito]Każda realistka jest też... konformistką.
Przykład?
Są takie bakterie, które potrafią trwać zamrożone przez X lat, a odmrożone odżywają.
Czy Kotek złapał sedno?[/quote]
Złapał, ale nadal nie rozumie powyższych pań. Chyba jest nieuleczalnym życiowym idealistą i nonkomformistą...
Nie rozumie, a ma tak wiele wspólnego. Nie wszystko, ale...
...czy to aby nie Ty trzymałaś pasożyta przy d---ie?
Ale może nauczyłaś się tego na własnym błędzie?
Tym niemniej trwała przy nim - a uznaje się za porządną i pewną swego.
To co powiesz o nieporządnych? Im znacznie łatwiej, bo to wręcz lubią, a Kot tylko akceptował nieprawdziwy układ...
Bo może był głupszy, a teraz jest starszy i mądrzejszy...?
Nigdy nie jest za późno na poprawę
Dokładnie... Jak się ma 20 lat to niestety człowiek nie myśli o tym co będzie za rok czy pięć, tylko mu się wydaje, że jakoś wszystko się ułoży
Też widzę różnicę między sobą teraz i 5 lat temu... Życie uczy rozumu...
Oprócz kwestii zachowania bezpieczeństwa, nie widzę zbytniej potrzeby posiadania nadmiaru rozumu.
Tylko człowiek za dużo myśli później, a to się kończy albo pisarstwem, albo samobójstwem...
U Ciebie jak na razie - chyba właśnie tym "pisarstwem" tutaj
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź