plany zakupowe:D (Strona 8 z 13)

kupiłam sobie cienką bluzkę w pastelowe kwiatki
w szafie mam już wiosnę, a co się dzieje za oknem???   w ciągu dnia bylo przyzwoicie, a teraz znów całe niebo szare i deszczowe.... ja chcę prawdziwą ciepłą wiosnę!!!!!!!!!!

będąc w podstawówce marzyłam o drewniakach - były wtedy modne, ale Mama mówiła, że są niebezpieczne
no i tylko podkradałam jej czasem ... to był szał!
ja teraz poluje na jakąś sukienkę taką codzienną, do pracy...

Ja kupiłam niedawno botki.
Dziewczyny co myślicie o jazzówkach?
Robią się coraz modniejsze, ale ja myślę, że są... wstrętne. Ok, nie wszystkie, bo widziałam też takie nawet nawet, ale większość jednak mi się nie podoba.

A czy ktoś ma w planie kupić takie? Albo meliski? Dziwna ta masowa moda czasami.

Muszę kupić sobie spodnie....

ja właśnie dziś oddałam do reklamacji bardzo ładne granatowe balerinki ze skóry ekologicznej... pękł obcas, w środku był zupełnie pusty! nie spodziewałam się cudów, nie kosztowały dużo, ale kurcze...... podobały mi się, no i ... BYŁY   a  teraz znów jestem bez butów, a nienawidzę kupować butów!!!! cy wydam 50zł czy 300zł i tak ta sama tandeta na pół sezonu!

Nie ma się czemu dziwić, że się rozłażą, skoro w prawie każdej podeszwie buta jest tektura
Ja właśnie kupiłam dwie pary balerinek - czarne zwykłe i nude z paseczkami i ćwiekami. Muszę jeszcze kupić jakieś sportowe i tenisówki. Hm... nowa torba też by się przydała. Czeka mnie przypływ gotówki, bo ktoś odda mi zaległy dług, więc muszę pomyśleć jak to rozsądnie rozplanować. Nie mogę sobie pozwolić teraz na impulsywne kupowanie, choć tak trudno jest przejść obok czegoś, co jest piękne i choć nie jest niezbędne to przydałoby się.

czerwone conversy i rurki czarne skórzane

W sobotę byłam na zakupach i kupiłam dwa swetry  w Zarze, zapłaciłam za nie tylko 60zl. Kocham wyprzedaże:)

oooch, jak tylko skończę sesję, ruszam do sklepów się odstresować

ja też zdecydowanie po sesji wyruszam na zakupy, wykupię całą nową kolekcje reserved
a na razie u mnie na blogu co nieco o wyprzedażach:)

znowu przytaknę Niechcemisie ...
u mnie też czuć kryzys...

ostatni zakup to kapelusz z wyprzedaży ... wciąż czeka, bo śnieg sypie jak opętany