Odp: Związek z cudzoziemcem
Wiecie co....
Napiszę wam prawdę, ponieważ jestem w związku z Chinką i w styczniu będzie nasz ślub.
Ślub cywilny oczywiście, ja nie uważam ślubu kościelnego za konieczny ale to już moja prywatna sprawa.
Nie ma żadnego problemu z porozumiewaniem się.
Inna kultura - to prawda, ale nie ma nic wspólnego z miłością.
Mój związek jest z powstał z miłości. Jestem bardzo zadowolony z mojego wyboru.
Moja przyszła żona jest bardzo troskliwa, pełna życia, czasem aż za bardzo troskliwa, bo my Polacy nie jesteśmy do takiej dobroci przyzwyczajeni.
Znamy się już od roku, a od miesiąca mieszkamy razem.
Nie mieszkamy w Polsce. Mieszkamy w zachodniej Europie.
Rozmawiamy po angielsku.
Chinki są bardzo zaradne w życiu, potrafią wiele rzeczy lepiej niż my.
Jedyną wadą ich jest to że nie umieją podejmować decyzji. Jeśli ją o coś pytasz i chcesz wiedzieć jej zdanie na ten temat, to jest im trudno podjąć decyzje, i ci odpowie zrobimy jak ty uważasz.
Jak macie jakieś pytania to odpowiem najlepiej na e mail mój to - [email protected]