Odp: Wakacyjna miłość...
Relacja będzie dziś w nocy albo jutro rano, zależy o której wrócę
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 11 12 13 14 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Relacja będzie dziś w nocy albo jutro rano, zależy o której wrócę
Ja proponuję wielkiego szampana!
[quote=marass]Relacja będzie dziś w nocy albo jutro rano, zależy o której wrócę [/quote]
Mamy nadzieję że jak najpóźniej... A od kogo wyszła propozycja?
Ode mnie, mieliśmy iść razem ćwiczyć, ale w Krakowie bardzo pada. To zaproponowałem taki wypad i się zgodziła, więc chyba chce się spotykać ze mną a nie tylko ćwiczyć
Będziesz miał okazję zapytać
No i relacja . Zabrałem ją wczoraj do takiej wielkiej knajpy Le Scandale na krakowskim Kazimierzu, nigdy jeszcze tam nie byłem, ale całkiem spoko, wypiliśmy po drinku, zjedliśmy bardzo dobre grzanki ze szpinakiem. Rozmawialiśmy długo, poznaliśmy się bliżej. Jest naprawdę bardzo fajna, gadaliśmy na takie tematy, o których nigdy nie rozmawiałem z rówieśniczkami. No i tak..
To może być fajny wstęp... To gdzie dzisiaj się wybieracie?
Dzisiaj nigdzie, ale jutro mamy iść biegać gdzieś nad jakieś jeziorko i potem coś zjeść . Ale czuć, że jest już coś na rzeczy:)
Wczoraj w tej knajpie spróbowałem drinka o nazwie Mai Tai, od razu skojarzyło mi się z muay thai czyli tajskim boksem , to wiedziałem, że muszę go spróbować. Za drinkami nie przepadam, ale ten był z kilku rodzajów rumu i nawet dobry . Ale jednak wolę piwo
A więc jednak... Czekamy nas ciąg dalszy
[quote=marass]Dzisiaj nigdzie, ale jutro mamy iść biegać gdzieś nad jakieś jeziorko i potem coś zjeść . Ale czuć, że jest już coś na rzeczy:)
Wczoraj w tej knajpie spróbowałem drinka o nazwie Mai Tai, od razu skojarzyło mi się z muay thai czyli tajskim boksem , to wiedziałem, że muszę go spróbować. Za drinkami nie przepadam, ale ten był z kilku rodzajów rumu i nawet dobry . Ale jednak wolę piwo [/quote]
Ale uważaj na skojarzenia: boks i dziewczyna nie idą w parze...
Nie lubię rumu.... a piwko...........mmmmmmmmmm właśnie wróciłam z nad jeziorka i sobie piję zimne.............
Wczoraj byliśmy na bardzo długim spacerze, połączonym z ćwiczeniami rozciągającymi i jogą . Także, trochę się dotykaliśmy , aż w pewnym momencie zaczął się na nas gapić jakiś obleśny dziad. I musiałem go przegonić . Coraz bardziej ona mi się podoba i trochę mam wątpliwości i obaw z tym związanych.
No cóż, to obowiązek prawdziwego mężczyzny... Dotykanie też
Może tymi obawami się z nami podzielisz?
Bardzo intryguje mnie jej osoba, charakter i zainteresowania. Okazało się, że nawet jakieś tam gry komputerowe lubimy te same, te same książki, no po prostu mnóstwo wspólnego mamy. Boję się tylko reakcji rodziców, matka lubi przywalić dziwnym komentarzem i sądzę, że by tak zrobiła. Mogłoby mnie to urazić, a nie chcę mieć kłótni z nimi (i tak mamy dziwny kontakt). W sumie nie obchodzi mnie co powiedzą obcy ludzie, ale zależy mi w razie czego na akceptacji bliskich.
Póki co sprawdzaj czy to jest to. O resztę będziemy się martwić później. Też kiedyś tak miałam (może dlatego że poważnie podchodzę do znajomości od początku), a w tzw. międzyczasie okazało się że nie będzie kogo przedstawiać bo się wszystko rozleciało...
No tak czuję, że to raczej będzie szło w kierunku zbliżenia, niż rozstania.
To ile już się znacie? Po tygodniu już widzę, że myślisz o niej tak poważnie
No właśnie około 2 tygodni ją znam. Ale co poradzę, że naprawdę mamy dużo wspólnego i tematy do rozmowy się nie kończą. Wczoraj wracaliśmy z tego spaceru długiego i sama zaproponowała, żebyśmy się przeszli jeszcze gdzieś. No i zrobiliśmy chyba 3 kółka w okół jej osiedla. Jej chyba też się to nasze spotykanie podoba.
A czy mówi coś o swojej "związkowej" przeszłości?
No wspomina coś, ale nie zarzuca mnie tego typu informacjami. Raczej napomknie o tym i tyle.
A zorientowałeś się już jak długo jest/była sama?
Chyba ze dwa, trzy lata. A to ma znaczenie?
Może ma, może nie... Zależy od osoby...
Przy okazji zapraszam na temat "Moja najgorsza randka" - może masz coś ciekawego w swoich doświadczeniach?
Wiecie jaka jest najgorsza randka dla faceta?
Jak sobie za dużo wyobraża, a za mało może zrobić...
nie, najgorsza jest wtedy jak sie okazuje ostatnia...
Strony Poprzednia 1 … 11 12 13 14 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź