Odp: ślub
Jemu w garniturze też pewnie nie jest przewiewnie!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 7 8 9 10 11 … 19 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jemu w garniturze też pewnie nie jest przewiewnie!
Niech się od początku poświęca!
Tak, od poczatku niech wie, że małżeństwo to poświęcenia.
To właśnie wielu odstrasza...
Ale niektórzy też lubią się poświęcać na rzecz rodziny........ chociaż tak to odstraszające
Rety, poświęcenie to jest chodzić codziennie do pracy pod krawatem. Moim zdaniem mężczyźni super wyglądają w garniturach.
Tez mi się podobają, ale w mundurach jeszcze bardziej...
Mogą być, strażaki namiętne chłopaki Albo wojsko, mmm.... Czerwone berety, te sprawy...
No to chyba jasne.. Chociaż ponoć i wojskowi potrafią być agresywni...
A mój nie znosi garniturów..........
mój tez nie lubi garniturów, a co do sukienek, to jeszcze nie przymierzałam przewiewnej.....
[quote=niechcemisie]Agresja mi nie przeszkadza - buractwo.[/quote]
Mnie przeszkadza nawet bardziej niż buractwo... Bo to drugie może być wyleczalne, a pierwsze - nie
Wiesz, ja mam uraz do policji - kiedy byłam w potrzebie nie tylko nie pomogli, ale zaszkodzili i to bardzo.
Ostatnio, dosłownie kilka dni temu kumpla pobiło trzech gości, wracał wieczorem spokojnie do domu, gdzieś tam z kimś wypił i nagle czuje uderzenie z tyłu, a potem trzech gości bije go pałką, kopie, zanim upadł dwa-trzy razy dał w mordę. Przyjechała policja, tamci uciekli, on leżał na ziemi, a policjanci go na dołek za wszczynanie burdy. Nie docierało do nich, że to on został zaatakowany. Samo to, że tamtych było trzech i uciekli, więc nietrudno się domyśleć kto zaczął. Spędził noc na dołku, dostał ataku duszności, bo jest astmatykiem, krzyczał żeby mu przynieśli inhalator, bo mu zabrali. Zaczęli go kląć, on krzyczał i błagał o pomoc, żeby wezwali pootowie albo dali mu inhalator bo się udusi, a policjanci :"To się k...wo uduś." Wpadł gliniarz i jeszcze złapał go za gardło i rzucił nim o pryczę, chłopak ma ranę na głowie, inhalatora nie dostał. W wc nie pozwolili mu użyć papieru toaletowego, ciągle go popychali, choć ledwo żył bo był pobity i obrażali. Kiedy w końcu zdecydowali wezwać pogotowie okazało się, że mnało brakowało. Zabrali go i gość spędził noc na oddziale intensywnej terapii, jeszcze w areszcie musieli mu dawać zastrzyki, bo się dusił naprawdę. Oczywiście za to, że policjanci nie podali mu inhalatora nikt nigdy nie odpowie. Na tym dołku już zmarł chłopak, do którego nie chcieli wezwać pogotowia i też nikt nawet za śmierć nie został do odpowiedzialności pociągnięty.
Takich historii jest wiele. Sama widziałam z okna jak pobili chłopaka, choć się nie stawiał, on zemdlał, a oni pierw wezwali drugi radiowóz, wspólnie się naradzili i dopiero wtedy karetkę. Mundur policjanta napawa mnie obrzydzeniem i nigdy już nie będzie częścią moich zabaw erotycznych. Kiedyś podobał mi sie strój policjantki, teraz wiem, że nigdy nie będzie mi się nawet kojarzył z czymś podniecającym, kajdanek też już nie chcę, rozmyśliłam się.
Po takich doświadczeniach to się nie dziwię... Ja na szczęście nie mam z nimi do czynienia...
Ale strażackie mundury podobają mi się, mają takie wielkie, męskie buciory, jejku, jakby tak facet rozpiął ten kombinezon, zrzucił hełm i w tych buciorach na mnie, mhmm... (oczywiście mój)
nie no, buciory nie... ale chłopaki mają coś w sobie...
Może to to, że kojarzą się z kimś bardzo odważnym, kto lubi ryzyko i kto uratuje kogoś narażając własne życie i wyniesie w ramionach z pożaru ... na mnie takie skojarzenia działają.
No tak, oczywiście... Kobieta lubi się czuć bezpieczna...
Ja też takich lubię.
Pod warunkiem że tej siły nie wykorzysta przeciwko mnie...
OOOOOOOO nigdy w życiu bym nie pozwoliła żeby to zrobił, albo jakby zrobił to jeden i ostatni raz!
Strony Poprzednia 1 … 7 8 9 10 11 … 19 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź