176

Odp: ślub

tak słyszałam o tym przesądzie

177

Odp: ślub

Moi rodzice wzięli w maju - dla jednych najgorszy miesiąc, dla innych miesiąc zakochanych. No i są ze sobą 34 latka smile

178

Odp: ślub

Moi w listopadzie. I gdyby mama zyła w tym roku mieliby 32 rocznicę ślubu.

179

Odp: ślub

No i też bez "r". Głupie takie te przesądy, a coś jednak każe ich słuchać.

180

Odp: ślub

To tak samo jak to z tymi rzeczami do slubu że pożyczone, nowe, stare itp. mimo iż człowiek w to nie wierzy to i tak to stosuje

181

Odp: ślub

Ktoś kiedyś zdradził mi metodę na pozbycie się faceta z życia. Była przekazywana przez kobiety, które z powodzeniem ją zastosowały tym, które jej potrzebowały. We wszystkich przypadkach, o których słyszałam sprawdziła się. Ktoś kto mi o niej powiedział postanowił również spróbować i udało się. Polaga na tym, żeby kiedy facet wychodzi z domu wymieść za nim miotłą albo zmiotką, iść za nim i wymiatać, źże niby się sprząta żeby się nie domyślił.

182

Odp: ślub

ciekawe i dziwne... ja tam nie wierzę w takie czary

183

Odp: ślub

Pewnie tak bardzo chciały się pozbyć facetów, że się pozbyły i kojarzą efekt z tymi "czarami". Może to jak placebo.

184

Odp: ślub

Myslę że tak. Jesli nie chcemy faceta to w końcu się go pozbędziemy a potem możmey sobie tłumaczyć czarami czy czymś innym żeby mieć spokojne sumienie

185

Odp: ślub

[quote=niechcemisie]Ktoś kiedyś zdradził mi metodę na pozbycie się faceta z życia. Była przekazywana przez kobiety, które z powodzeniem ją zastosowały tym, które jej potrzebowały. We wszystkich przypadkach, o których słyszałam sprawdziła się. Ktoś kto mi o niej powiedział postanowił również spróbować i udało się. Polaga na tym, żeby kiedy facet wychodzi z domu wymieść za nim miotłą albo zmiotką, iść za nim i wymiatać, źże niby się sprząta żeby się nie domyślił.[/quote]
Ale to by dziwnie wyglądało smile

186

Odp: ślub

Ale to "iść za nim" to chyba tylko kawałek np. jak schodzi z pierwszego piętra to tylko do wyjścia z klatki... chyba że zamiatać za nim aż dojdzie do celu np. jak będzie szedł ponad kilometr to iść za nim i zamiatać ?    ale by był widok!

187

Odp: ślub

wybraliśmy wrzesień bo ja bardzo lubię ten miesiąc, nie patrzyłam na 'r' a patrząc na ostatnie lata - powinien być ciepły i słoneczny, zresztą nawet wolę chłód niż upał po 35 stopni - jak było ostatnio...

188

Odp: ślub

tak, lepiej mieć 20 stopni niż upał - wtedy bez klimatyzacji ani rusz...

189

Odp: ślub

[quote=emilia_s292]Ale to "iść za nim" to chyba tylko kawałek np. jak schodzi z pierwszego piętra to tylko do wyjścia z klatki... chyba że zamiatać za nim aż dojdzie do celu np. jak będzie szedł ponad kilometr to iść za nim i zamiatać ?    ale by był widok![/quote]
Tak, wtedy to trzeba by założyć odblaskową kamizelkę, he he
Wymiatać tylko w domu/mieszkaniu. Nie pamiętam czy na koniec trzeba za próg czy można do kosza.

190

Odp: ślub

Za próg koniecznie!

191

Odp: ślub

To niech będzie za próg, w sumie, to logiczne.

192

Odp: ślub

Z kosza mógłby wyleźć...  A przez drzwi nie przeniknie:)

193

Odp: ślub

Ha ha ha , dobre...  Oni zawsze nieświadomi niczego myśleli - oto moja żona wreszcie na swoim miejscu kiedy widzieli jak zamiata. Może czuli się jak królowie- zamiata po mnie, jeszcze zetrze i odwiesi mi kurtkę na wieszak.

194

Odp: ślub

Taaak, niech sobie myślą... A my wiemy swoje...

195

Odp: ślub

[quote=summerlove]tak, lepiej mieć 20 stopni niż upał - wtedy bez klimatyzacji ani rusz...[/quote]
U mnie było słonecznie ale nie gorąco i tak było najfajniej. Bo te kreacje i suknia ślubna to w tym okropnie gorąco.

196

Odp: ślub

Zależy jakie kreacje... teraz jest wiele cieniutkich i zwiewnych, bardzo twarzowych...

197

Odp: ślub

Ale suknia slubna raczej nie będzie przewiewna...

198

Odp: ślub

No cóż, raz można pocierpieć...

199

Odp: ślub

to cierpienie to jest nawet przyjemne...

200

Odp: ślub

a widzisz... czyli nie zważając na upał trzeba ciągnąć go do ołtarza, dziewczyny!