26

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

To już dowolnie, może być nawet za rok, jak masz siłę zajmować się dwójką smile

27

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Ja jednak trochę więcej odczekam niż rok.

28

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Nie namawiam przecież smile Znam parę małżeństw, które sobie chcą "za jednym zamachem" dwójkę wychować, żeby potem znów kobieta nie musiała przerywać pracy...

29

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Też znam takie, ale to naprawdę trudne zadanie. Jesli ktoś ma pomoc np. mamy czy teściowej to jeszcze ale jak ktoś jest sam i dwójka tak rok po roku to ciężko.

30

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

No tak, chyba że mąż się poczuwa albo rodzina do pomocy... ja np. dużo pomagam siostrze, która ma dwójkę w odstępie 2,5 roku, często z nimi zostaję jak musi gdzieś wyjść

31

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

I to się chwali i tak mogłabym rodzić rok po roku. Niestety oprócz męża nie miałabym pomocy.

32

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Serio, tak dobrze znosiłaś ciążę i poród? Bo raczej większość kobiet nie...

33

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

W ciąży miałam dolegliwości przez pierwszy trymestr ale uważam to za wspaniały okres w moim życiu, mimo dolegliwości czułam się doskonale. A poród miałam cięzki ale to nic gdy teraz patrzę na moją wspaniałą córunię i dlatego decyduje się na drugie dziecko

34

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Czyli teraz pozostaje namówić męża... smile

35

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Męża nie musze namawiać........ale jeszcze chcę trochę poczekać, kilka miesięcy

36

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Zwłaszcza jak chcesz iść do pracy...

37

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

to tez ma znaczenie...chociaż jak pójdę od pażdziernika z małą do pracy, popracujemy do momentu kiedy ona pójdzie do przedszkola to wtedy mogę zajść w ciążę albo i prędzej bo będzie macierzyński a sądzę że z powrotem to też nie będzie problemu

38

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Od małego ją nauczysz obowiązkowości, skoro będziecie razem "pracować". smile  Fajnie, teraz coraz więcej widzę nastolatków, którym to jest obce, w ogóle nie pomagają w domu i mają tylko wymagania: Kup mi to, kup mi tamto...

39

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

ja staram się małą nauczyć tego co mnie nauczyli rodzice czyli porządku i obowiązków. Nie kupujemy jej wszystkiego co chce bo to jest bezsensowne i niczego nie uczy dziecka

40

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

oczywiście, ale gorzej będzie jak pójdzie do szkoły i nie będzie chciała być gorsza od rówieśników... A dzieci są bezwzględne, jak ktoś się różni od innych... niestety...

41

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Pamiętam jak było u mnie w podstawówce, a że pochodzę ze wsi to wiem jak dzieciaki potrafią dokuczyć.

42

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Myślę ze tak samo jest w miastach... Jeszcze do niedawna mówiło się, że na wsi dzieci są grzeczniejsze, ale teraz to się wyrównało - w dół niestety...

43

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Może i grzeczniejsze ale zawsze gorzej ubrane...

44

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

Raczej obserwuję ostatnio, że wieś pięknieje, a miasta (może nie wszystkie, ale te gdzie krucho z pracą) podupadają...

45

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

teraz byc może tak ale jak ja chodziłam do podstawówki to wieś kojarzyła się z wieśniakami, zwierzętami i ciągłą pracą w polu.

46

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

dziś przy takiej mechanizacji to dzieciaki nie znają kompletnie pracy...

47

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

ale teraz na wsiach to już nie opłaca się sadzić hektarów ziemniaków albo trzymać duzo kur czy innych zwierząt. Teraz opłaca się hodować konie.

48

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

I owce albo obsadzić pole orzechami. Podobno gigantyczne dopłaty. A rolnik wsadza ręce do kieszeni i ogląda jak mu rośnie:)

49

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

o orzechach to nie słyszałam. Ale teraz wieś to nie to samo co kiedyś. są jeszcze takie typowe wsie w Polsce ale to wyjątki i bardzo ich mało.

50

Odp: Co na dolegliwości ciążowe?

na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, rzadziej ale jeszcze na Mazurach... A poza tym - wille i bryki lepsze niż w miastach smile