Odp: ślub
u mnie wszystkie kobiety (z obu stron) mają maleńkie biusty, a ja dość duży, po kim to?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 19 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
u mnie wszystkie kobiety (z obu stron) mają maleńkie biusty, a ja dość duży, po kim to?
Może trzeba sięgać dalej ,jesli chodzi o podobieństwa, może po prababci albo praprababci... kto wie..
Ostatnio edytowany przez emilia_s292 (2010-07-12 12:26:35)
[quote=justyna]u mnie wszystkie kobiety (z obu stron) mają maleńkie biusty, a ja dość duży, po kim to?[/quote]
Własny masz, po nikim a tak serio, słyszałam, że więcej cech dziedziczymy po dziadkach niż po rodzicach... A może zamienili Cię w szpitalu?
nie podmienili mnie, jestem jak dwie krople wody z Mamą i jestem też bardzo podobna do dziadka (taty Mamy) - nie wyprą się mnie
co Wy na taką kreację ślubną? Co prawda musiałabym schudnąć jeszcze jakieś 20 kg do niej, ale... czego się nie robi, by wyglądać
[img]//1.1.1.2/bmi/s3.amazonaws.com/wedding_prod/photos/moonlight_t401_fshm.jpg[/img]
nie działa mi obrazek, więc wklejam linka
[url]http://www.projectwedding.com/wedding-dresses/designer/moonlight/t401?a=b&offset=30[/url]
Ostatnio edytowany przez justyna (2010-07-12 15:36:02)
Szczerze mówiąc to bardziej mi pasuje jako kreacja wieczorowa niż ślubna.
[quote=emilia_s292]Szczerze mówiąc to bardziej mi pasuje jako kreacja wieczorowa niż ślubna.[/quote]
tylko że jako wieczorowa kreacja powinna być w innym kolorze
swoją drogą ciekawe czy się dobrze sprzedaje...
A nawiązując do koloru to mi się przypomniało jak kilka lat temu bylismy na ślubie i weselu koleżanki mojej i tam przyszła dziewczyna ubrana w długa białą suknię...wyglądała jak panna młoda tylko, że to nie ona była panną młodą...
my ostatnio bylismy na weselu gdzie pewna laska się tak odstawiła... moim zdaniem to nie wypada...
biały kolor jest zarezerwowany tego dnia tylko dla panny młodej
Też tak myslę. ale co zrobić gdy niektóre panny chcą zaskoczyć i się wyróżniać.
[quote=emilia_s292]A nawiązując do koloru to mi się przypomniało jak kilka lat temu bylismy na ślubie i weselu koleżanki mojej i tam przyszła dziewczyna ubrana w długa białą suknię...wyglądała jak panna młoda tylko, że to nie ona była panną młodą...[/quote]
ale może bardzo chciała być... Znałam taką, co dobiegała 30. i przychodziła tak co niedzielę na mszę, może po to, żeby zwizualizować swoją potrzebę wyjścia za mąż ok0olicznym kawalerom, ale żaden sie jakoś nie kwapił...
[quote=justyna][quote=niechcemisie][quote=justyna]
moją motywacją do utrzymania figury jest zdrowie i kondycja, a nie ciuchy [/quote]
Wiesz, to było pisane żartem [/quote]
domyślam się
ostatnio moja Mama wyciągnęła ze strychu swoją sukienkę z cywilnego i wiecie że się prawie zmieściła... naprawdę niewiele jej zabraklo w biodrach... no ale ślub miała 30 lat temu i trójkę dzieci urodziła...
sukienka była piękna tylko... strasznie zeżarta przez mole
szkoda![/quote]
To musi być miłe wyciągnąć po tylu latach suknię ślubną, dotknąć materiału, przymierzyć i przypomnieć sobie tamten dzień.
[quote=emilia_s292]A u mnie w rodzinie wszyscy szczupli i wysocy oprócz mojej siostry, która jest niska i przy kości. Ciekawe po kim to odziedziczyła. Mama w jej wieku była szczuplutka, tata tez. Często się nad tym zastanawiamy.[/quote]
Zdarzają się takie anomalie, w niskiej rodzinie rodzi się ktoś wysoki na przykład.
[quote=emilia_s292]Szczerze mówiąc to bardziej mi pasuje jako kreacja wieczorowa niż ślubna.[/quote]
Tak czy inaczej jest prześliczna!!!
[quote=emilia_s292]A nawiązując do koloru to mi się przypomniało jak kilka lat temu bylismy na ślubie i weselu koleżanki mojej i tam przyszła dziewczyna ubrana w długa białą suknię...wyglądała jak panna młoda tylko, że to nie ona była panną młodą...[/quote]
Trochę nietaktowne. Dziwię się, że niekt jej taiego pomysłu nie wyperswadował.
[quote=Ewelina][quote=emilia_s292]A nawiązując do koloru to mi się przypomniało jak kilka lat temu bylismy na ślubie i weselu koleżanki mojej i tam przyszła dziewczyna ubrana w długa białą suknię...wyglądała jak panna młoda tylko, że to nie ona była panną młodą...[/quote]
ale może bardzo chciała być... Znałam taką, co dobiegała 30. i przychodziła tak co niedzielę na mszę, może po to, żeby zwizualizować swoją potrzebę wyjścia za mąż ok0olicznym kawalerom, ale żaden sie jakoś nie kwapił...[/quote]
Hhhhhaaaaaaaaaaaa... nie ma to jak mieć mniemanie, że się działa na wyobraźnię mężczyzny.
Niektóre panny to chwytają się rózych sposobów...
Jeden gość mi mówił, że nie był na weselu swojego najlepszego przyjaciela, bo żona mu nie pozwoliła tak była zazdrosna, a sama też nie chciała iść. Cóż, była taka, zawsze, że musiała być w centrum uwagi - najpiękniejsza, najwspanialsza, lubiła otaczać się mężczyznami i nie lubiła kiedy w pobliżu były piękne kobiety.
kiedyś czytałam wyniki badań, które mówiły, że w większości przypadków panna młoda tak wybiera (podświadomie) żeby świadkowa była grubsza od niej... żeby to ona pozostała piękniejsza
O kurczę. siostra mojego chłopaka miała osiem czy ileś tam druhen i nawet suknie dla nich wybrała. A świadkową była jej młodsza siostra.
Nie wiem jak to jest. Moją świadkową była... bratowa.
ja bratowej nie mam
zastanawiam się pomiędzy dwiema koleżankami i naprawdę mam dylemat ...
Ja miałam dylemat z bratową , niestety siostra jeszcze nie mogła być. a musiałam mieć kobietę bo mąż miał tylko do wyboru facetów.
Nie mam doświadczenia w tym temacie.
Jest wiele stron www. w Internecie pod ten temat, więc tylko czytać i czytać.
A obrączki już wybrane i kupione?
wybrane, ale nie kupione
proste, nie zaokrąglone, białe złoto - mój mężczyzna stwierdził że nei założy żółtego i bez grawera
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 19 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź