Odp: I przed i po ślubie
no właśnie ja się wybieram od rana bo skończył mi się żel do higieny intymnej, ale nie znoszę upałów... no i tak się wybieram, że już zrobiłam pranie, obiad i teraz siedzę tu
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 10 11 12 13 14 … 24 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
no właśnie ja się wybieram od rana bo skończył mi się żel do higieny intymnej, ale nie znoszę upałów... no i tak się wybieram, że już zrobiłam pranie, obiad i teraz siedzę tu
Ja mam z Ziaji ten nowy i mi odpowiada. A ja na 18 idę na imprezke grillową do szwagierki. A ty masz jakieś plany na wieczór?
nie mam.... mój "p.o. męża" w pracy do 21.00
możliwe że spotkam się z przyjaciółką, o ile wróci dziś do Wwy, bo była od wczoraj u jakiejś cioci ...
a jaki nowy ziaji??
ziaja intima nawilżający ....a mój tez do 20.00 w pracy. Ja idę sama a on póżniej przyjedzie.
ah... myslałam że piszesz o ziaji do rąk
widziałam billbordy, no i w internecie się bardzo reklamują. Chyba się skuszę, ziaja jest dobra, drogie to??
Ja płaciłam 8,50 za 500ml. To chyba niedrogie.
nie, to przyzwoita cena... kupię dziś
Polecam i idę na balkon poleżeć na słoneczku.
idź idź
miłego dnia, ja też zmykam, szkoda słońca!
[quote=emilia_s292]I co sprawdza się jako "tuliciel"?[/quote]
Nawet bardzo, kiedy mojego kochanego przy mnie nie ma. Mam do tej maskotki ogromny sentyment.
[quote=emilia_s292]To masz fajnego faceta. Ja z moim też mogę iść, ale jak widzę jego minę, jak przymierzam trzecią z kolei parę spodni to odechciewa mi się z nim chodzić.[/quote]
Mój jest niecierpliwy, ale kiedy proponował zakupy zachowywał się ok, tylko że ja nie chcę z nim chodzić na takie zakupy. Zawsze wolę sama, nie potrzebuję ani faceta ani koleżanki.
[quote=justyna]o nie... mój jest super cierpliwy, doradza pomaga, szuka innych rozmiarów czy kolorów... koleżanki mi zazdroszczą
kiedyś jak moja przyjaciółka szukała sukienki na wesele (była świadkową), to po pierwszej wizycie w sklepie ze swoim zadzwoniła do mnie i chciała pożyczyć mojego narzeczonego na zakupy [/quote]
O raty, co to za kobieta, ża zakupów nie potrafi zrobić i to takich...
[quote=justyna][quote=emilia_s292]A czy on na pewno jest hetero???? żartuję oczywiście. To naprawdę jest wyjątkowy.[/quote]
haha jestem o tym w 100% przekonana
poza cierpliwością na zakupach jest w 100% facetem - ciuchy, kosmetyki, pielęgnacja urody - tu jest nawet w 200% męski
dopiero przy mnie zaczął używać kremu do rąk (bo ma bardzo suche), kremu nivea, czy innych kosmetyków poza mydłem ...[/quote]
Nie mów, że nie używał antyperspirantu...
[quote=justyna][quote=emilia_s292]Mój też ma bardzo suche ręce ale jak ja mu ich nie nasmaruję to on sam sobie nie posmaruje bo nie znosi tego uczucia po nasmarowaniu[/quote]
ech... faceci... :-)
mojemu też muszę przypominać i też zawsze potem macha rękoma z obrzydzenie krzycząc "fuj krem" albo "ręce mi się rozpuszczają!"
no ale czasem użyje ... kupuję mu takie szybko wchłaniające się i w maksymalnie męskim opakowaniu, bez kwiatków [/quote]
Ja mojemu nie muszę o takich rzeczach przypominać na szczęście, bo nie chciałabym mu matkować.
[quote=emilia_s292]Ja płaciłam 8,50 za 500ml. To chyba niedrogie.[/quote]
Za 500 ml? To nie jest drogie. Cena spoko.
I naprawdę wydajny bo jest gęsty i przyjemnie pachnie i nawet ma kwas hialuronowy.
Ja mam melona jeszcze, ale kończy się i tym razem kupiłam inny, już nie ziaji.
A ja wczoraj poleżałam na słoneczku i się spiekłam...ale ładnie wyglądam
Ja się smażyłam co roku, a teraz jakoś spodobała mi się jasna skóra i nie wychodzę. I to od tego roku dopiero. Jak zobaczyłam jaki mój facet jest opalony to mu powiedzialam, żeby sfolgował. Nie wiem co mi jest.
Mi zawsze podobał się brązowy odcień skóry. MOże dlatego, że mam ciemną karnację. Mój to ma prawie czarny odcień skóry i to bez opalania.
A to co innego. Mam taką koleżanką, dużo osób się pytało:"I po co ty się opalasz." Ja lubiłam bardzo po prostu położyć się w słońcu z książką, albo nawet się zdrzemnąć, czy z kimś poleżeć i pogadać.
Ja miałam problemy ze swoją skórą ponieważ gdy się opaliłam mocniej, mimo ciemnej karnacji, robiły mi się białe plamy i to wyglądało jakby mi skóra schodziła a to miałam nierównomiernie rozmieszczony barwnik pod skórą. Bałam się opalać. Jednak po ciązy wszystko się zmieniło i hormony mi pomogły. Teraz moge się opalać bez obaw
Super. Ale jeśli masz ciemną karnację to przynajmniej nie opalasz się na czerwono tak jak ci z jasną.
No tak. Jak się opalę to na brąz.
Strony Poprzednia 1 … 10 11 12 13 14 … 24 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź