Temat: ślub
Jako że staram się usilnie przygotować własny ślub proszę Was o pomoc - o czym powinnam pamiętać?
może znacie jakieś przesądy? zwyczaje?
jak wyglądał Wasz ślub?
a może któraś z Was także dopiero się szykuje, jak ja?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jako że staram się usilnie przygotować własny ślub proszę Was o pomoc - o czym powinnam pamiętać?
może znacie jakieś przesądy? zwyczaje?
jak wyglądał Wasz ślub?
a może któraś z Was także dopiero się szykuje, jak ja?
Ja wiem jedno, mój facet będzie zwracał uwagę na takie rzeczy jak "kto kogo obróci ten będzie rządził", ale ja nie zamierzam się w to bawić.
I żadnych zabaw na weselu typu "wymacaj wszystkim kobietom nogi żeby odkryć, które należą do twojej żony".
Tradycja, którą przestrzegałam: coś pozyczonego, starego, nowego i niebieskiego. Poza tym takie zabawy o północy czyli tzw. oczepiny uważam, że są bardzo fajne.
Bardzo, byle nie zawierały np. sprośnych dowcipów w wykonaniu prowadzącego oczepiny, bo byłam na takim weselu i czułam niesmak, zwłaszcza że musiały tego słuchać też dzieci...
Ja sama z narzeczonym wymyslałam zabawy na oczepiny i wiedzieliśmy co będzie. Prowadzący miał zrobić jedną konkurencje od siebie. I też nie powinno to trwać zbyt długo bo może być nudzące.
Ostatnio edytowany przez emilia_s292 (2010-07-08 19:31:56)
Ja widziałam taką zabawę - był podkład muzyczny, gość śpiewał, a fragment refrenu mieli zaśpiewać, a właściwie wykrzyczeć weselnicy - kto głośniej - kobiety czy mężczyźni. Wygrali faceci, choć i kobiety darły się wniebogłosy. To akurat była piosenka "Facet to świnia" i ten fragment akurat krzyczały kobietki, a faceci przekrzykiwali je słowami "facet to...." tu niestety nie pamiętam.
my nie zamierzamy mieć zabaw, będzie jedynie rzucanie welonu/bukietu i muchy
a z tym niebieskim slyszałam kiedyś ... kurcze, chyba gatki sobie kupię niebieskie
Emilka, a co pożyczyłaś?
[quote=justyna]my nie zamierzamy mieć zabaw, będzie jedynie rzucanie welonu/bukietu i muchy
a z tym niebieskim slyszałam kiedyś ... kurcze, chyba gatki sobie kupię niebieskie
Emilka, a co pożyczyłaś?[/quote]
miejmy nadzieję, że nie majtki:) tyle chorób wenerycznych teraz hula po świ9ecie, że lepiej nie ryzykować:)
[quote=niechcemisie]Co tam majtki, wystrczy w pubie na sedes usiąść.[/quote]
wystarczy wrócić z miasta i PRZED umyciem rąk zrobić siku we własnej łazience i się wytrzeć papierem.... wystarczy i to...
Bleeee, a weź potem wytłumacz facetowi, że z nikim innym nie spałaś.
[quote=niechcemisie]Bleeee, a weź potem wytłumacz facetowi, że z nikim innym nie spałaś.[/quote]
to nie kochanek Słonko, ja tylko rączek nie myję po przyjściu z dworu
Co niektórzy by wykorzystali to jako wymówkę i stwierdzili:"Ja nigdy nie nauczę się myć rąk zaraz po przyjściu." i co wtedy?
wtedy "Do wiedzenia"
Ja pozyczyłam od teściowej naszyjnik i kolczyki. A niebieską miałam podwiązkę.
A pieniążek w buciku? I o takim zwyczaju słyszałam
nie cierpię tego zwyczaju obrzucania młodych ryżem, wszędzie go pełno potem, za stanik nawpada, naprawdę, kto to wymyślił?
[quote=summerlove]A pieniążek w buciku? I o takim zwyczaju słyszałam[/quote]
Nie słyszałam o takim zwyczaju.
[quote=Ewelina]nie cierpię tego zwyczaju obrzucania młodych ryżem, wszędzie go pełno potem, za stanik nawpada, naprawdę, kto to wymyślił?[/quote]
Nas obrzucali pieniędzmi....grosikami.
[quote=emilia_s292][quote=Ewelina]nie cierpię tego zwyczaju obrzucania młodych ryżem, wszędzie go pełno potem, za stanik nawpada, naprawdę, kto to wymyślił?[/quote]
Nas obrzucali pieniędzmi....grosikami.[/quote]
a ja bym chyba wolała ryż niż pieniążki, bo przynajmniej zbierać nie trzeba
a najlepsze i tak są bańki mydlane i chyba poproszę świadkową żeby ten pomysł wdrożyła
[quote=summerlove]A pieniążek w buciku? I o takim zwyczaju słyszałam[/quote]
niby że na dobrobyt??
też nie słyszałam, ale może... jak nie będę miała takich z odkrytym palcem - żeby nie wypadł
widziałam (na zdjęciu narazie) takie delikatne białe coś a la balerinki - muszę poszukać ich w realu ....
O bańki mydlane to fajny faktycznie pomysł. Tylko żeby rozbijając się na kreacjach nie pozostawiały śladów nie do usunięcia.
[quote=emilia_s292]O bańki mydlane to fajny faktycznie pomysł. Tylko żeby rozbijając się na kreacjach nie pozostawiały śladów nie do usunięcia.[/quote]
trzeba zrobić takie zwykłe, z samego mydła
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź