1

Temat: Tata odbierający poród

Nie wiem co wy o tym sądzicie, i jak zapatrujecie się na obecność mężczyzny przy porodzie? Dla mnie to niepojęte i wręcz obrzydzające

2

Odp: Tata odbierający poród

koszmar, podziwiam te kobiety

3

Odp: Tata odbierający poród

Nigdy w życiu! Nie wyobrażam sobie męża u boku - jeszcze nim musiałabym się martwić...

4

Odp: Tata odbierający poród

Może dla niektórych kobiet to jest jakieś wsparcie jednak ja sobie nie wyobrażam, to chyba za cięzkie przeżycie dla mężczyzny, znam kilku, którzy mdleją itp

5

Odp: Tata odbierający poród

To ojcowie Twoich dzieci, jak rozumiem, skoro wiesz że mdleją.... Bo sami chyba nie latają po mieście chwaląc się tym? :-)

6

Odp: Tata odbierający poród

mój uważa, że chce być przy mnie, ja w sumie nie wiem do końca... z jednej strony wiem, że byłby oparciem dla mnie, ale ... nie mam pewności, czy podoła yikes

moja koleżanka rodziła miesiąc temu z mężem i było OK - chwaliła to sobie

7

Odp: Tata odbierający poród

[quote=justyna]mój uważa, że chce być przy mnie, ja w sumie nie wiem do końca... z jednej strony wiem, że byłby oparciem dla mnie, ale ... nie mam pewności, czy podoła yikes

[/quote]

nie bardzo rozumiem, to oparcie - w bólu nie pomoże..., ale może ja mam jakoś inaczej w głowie.

8

Odp: Tata odbierający poród

Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie zgodziłabym się nigdy na obecność partnera przy porodzie!

9

Odp: Tata odbierający poród

Sama nie wiem, ale jeśli by chciał to nie miałabym nic przeciwko

10

Odp: Tata odbierający poród

[quote=pinkmause][quote=justyna]mój uważa, że chce być przy mnie, ja w sumie nie wiem do końca... z jednej strony wiem, że byłby oparciem dla mnie, ale ... nie mam pewności, czy podoła yikes[/quote]
nie bardzo rozumiem, to oparcie - w bólu nie pomoże..., ale może ja mam jakoś inaczej w głowie.[/quote]
masaż, uspokajanie, trzymanie za rękę, bycie obok, rozmowa, "przynieś", "wynieś", "otwórz okno", "zgaś światło" wink
tak to rozumiem

11

Odp: Tata odbierający poród

Dobrze jest gdy podczas porodu jest ktoś bliski, kto pomoże , ale to nie musi byc mąż! U mnie była szwagierka i naprawdę bardzo dużo pomogła mi jej obecność.

12

Odp: Tata odbierający poród

nie chciałabym żeby ktoś poza personelem medycznym mnie wtedy oglądał... potem jeszcze by mu jakieś dziwne obrazy stały przed oczami...

13

Odp: Tata odbierający poród

[quote=emilia_s292]Dobrze jest gdy podczas porodu jest ktoś bliski, kto pomoże , ale to nie musi byc mąż! U mnie była szwagierka i naprawdę bardzo dużo pomogła mi jej obecność.[/quote]
ostatnio czytałam artykuł, w którym położna mówiła że wszystko zależy od mentalności męża/partnera, ale często lepiej żeby to była kobieta zamiast spanikowanego tatusia - przyjaciółka, siostra... ktoś bliski płci żeńskiej

14

Odp: Tata odbierający poród

Jak będę rodziła drugie dziecko to też poproszę szwagierkę. Kobieta bardziej wie, co w tym momencie potrzebne jest rodzącej (a szczególnie jeśli wcześniej sama rodziła). A facetowi jeszcze trzeba mówić i się stresować.

15

Odp: Tata odbierający poród

Chyba ja bym nie chciała...

16

Odp: Tata odbierający poród

A niektórzy faceci sami chcą bardzo być przy porodzie...

17

Odp: Tata odbierający poród

A Twój mąż chciał być?

18

Odp: Tata odbierający poród

Coś ty! On nie chciał i ja nie chciałam żeby był! I bardzo dobrze, bo tylko jak zaczynałam krzyczeć to on uciekał na korytarz

19

Odp: Tata odbierający poród

facet czasem nie ma kompletnie pojęcia co zrobić jak kobieta cierpi a on nie może na to nic poradzić -on, prawdziwy mężczyzna, a nie może pomóc swojej kobiecie... to ich przerasta

20

Odp: Tata odbierający poród

[quote=emilia_s292]Coś ty! On nie chciał i ja nie chciałam żeby był! I bardzo dobrze, bo tylko jak zaczynałam krzyczeć to on uciekał na korytarz[/quote]
zamiast pomagać, chronić, ratować, jak prawdziwy mężczyzna smile

21

Odp: Tata odbierający poród

W takich chwilach to mężczyzna wymięka....

22

Odp: Tata odbierający poród

kobiety są silniejsze emocjonalnie, dlatego rodzą....
a mężczyźni niech przesuwają szafy i noszą zakupy smile

23

Odp: Tata odbierający poród

[quote=justyna]facet czasem nie ma kompletnie pojęcia co zrobić jak kobieta cierpi a on nie może na to nic poradzić -on, prawdziwy mężczyzna, a nie może pomóc swojej kobiecie... to ich przerasta[/quote]
No a jak byś sie czuła np. gdyby był ciężko chory, cierpiał, a Ty nic nie mogłabyś zrobić, żeby mu ulżyć?

24

Odp: Tata odbierający poród

tak samo
ja tego nie krytykuję tylko stwierdzam

25

Odp: Tata odbierający poród

Tylko mój jest zdania że nie ja pierwsza rodziłam ..... oni sobie nie zdają sprawy co to za ból