101

Odp: kochanek

- zależy  kto utrzymuje rodzinę, ten robi co tylko chce...

102

Odp: kochanek

Czyli co? Takie osoby żyją w męczarni z partnerem, którego nie chcą i jednocześnie nie mogą znależć nikogo, z kim byłoby im dobrze, bo chcą się dalej męczyć. Jej, straszne.

103

Odp: kochanek

[quote=niechcemisie]Czyli co? Takie osoby żyją w męczarni z partnerem, którego nie chcą i jednocześnie nie mogą znależć nikogo, z kim byłoby im dobrze, bo chcą się dalej męczyć. Jej, straszne.[/quote]
niestety, jest tak w wielu przypadkach

104

Odp: kochanek

Znane są przypadki takiego masochizmu - źródłem podziwu dla siebie samego jest cierpienie, to, że się poświęcamy. Chore, ale prawdziwe...

105

Odp: kochanek

Ja postanowiłam sobie, że wyjdę za mąż tylko jeśli będę miała trochę swoich pieniędzy. Mam nadzieję, że ten plan mi się uda. Nie chcę żyć na czyjejś łasce. No niby ta wspólnita majątkowa, ale jednak, w razie czego jest coś. Albo lepiej wyjdę za mąż jak już będę pewna, że nie muszę się w żaden sposób zabezpieczać materialnie.

106

Odp: kochanek

Nie, nie - wyjdziesz za mąż, jak on się oświadczy - w przeciwnym wypadku nieee... Chyba że to Ty zaproponujesz - ostatnio to ponoć modne...

107

Odp: kochanek

Taaaaaa, kupię sobie sama pierścionek, założę na paluszek i zakomunikuję:" Kochanie, wychodzę za ciebie."

108

Odp: kochanek

Nieźle - ciekawe jaka by była jego reakcja... W nogi!?

109

Odp: kochanek

Daj mi tydzień na zastanowienie się (bo szybciej nie zdążę spakować walizek, wykupić biletu i podać wszystkim kumplom mojego nowego adresu).

110

Odp: kochanek

Jednak jesteś realistką... Witaj w klubie:)

111

Odp: kochanek

[quote=JoannB]Jednak jesteś realistką... Witaj w klubie:)[/quote]
Ha ha ha smile
W komediach tak fajnie to wszystko wygląda. Jakaś zdrada, jakaś kochanka - ofiara popłacze, schla się winem z przyjaciółkami, zje duże lody, znajdzie sobie kochanka i tyle. Dlaczego w życiu nie jest tak łatwo?

112

Odp: kochanek

Bo to jest życie właśnie, a nie film - i nie ma łatwych rozwiązań...

113

Odp: kochanek

[quote=niechcemisie]Ja postanowiłam sobie, że wyjdę za mąż tylko jeśli będę miała trochę swoich pieniędzy. Mam nadzieję, że ten plan mi się uda. Nie chcę żyć na czyjejś łasce. No niby ta wspólnita majątkowa, ale jednak, w razie czego jest coś. Albo lepiej wyjdę za mąż jak już będę pewna, że nie muszę się w żaden sposób zabezpieczać materialnie.[/quote]


To niestety nie jest takie proste - w dzisiejszych czasach raczej młode małżeństwa same wspólnie pracują na "majątek", bo żeby tak być niezależnym finansowo i wtedy dopiero się wiązać to może być już ciężko w tym wieku ze znalezieniem partnera...

114

Odp: kochanek

Albo nie ma czasu w pogoni za kasą... Nieraz kasiaste panie myślą sobie: po co mi mąż, wolę jechać do spa niż stać przy garach, bo on i tak mnie nie doceni... A raz w tygodniu mogą sobie wynająć kawalera na godzinkę czy dwie...

115

Odp: kochanek

Wiem, niestety. To takie marzenie. Albo raczej mżonka jakaś. Ale tak bym chciała, bo widzę co się dzieje po pewnym czasie z tymi kobietami, które są na utrzymaniu mężczyzn i nie mają swoich pieniędzy.

116

Odp: kochanek

Też jestem tego zdania - najpierw trzeba trochę stanąć na nogi, a nie tylko liczyć na kogoś, bo można się srogo zawieść. Raz byłam świadkiem kłótni męża i zony w sklepie - ona chciała coś droższego, a on jej nie pozwalał mówiąc, że już i tak ona za dużo wydaje. Ona na to: "Ty mnie nie wyliczaj  z pieniędzy!" On: "Przecież to są moje pieniądze!" I koniec dyskusji.

117

Odp: kochanek

Ja muszę mieć coś swojego, bo nie chcę się tłumaczyć.
A poza tym jakaś rocznica czy urodziny czy coś takiego to co? Mam mu kupić prezent za jego własną wypłatę?
No nieby bez intercyzy to wspólny budżet, ale jednak chcę się do niego dokładać.

118

Odp: kochanek

Jak równouprawnienie, to równouprawnienie. Nikt nie chce być utrzymanką...

119

Odp: kochanek

Gdyby mężczyzna nie wykorzystywał tego, że to on przynosi do domu pieniądze to co innego.

120

Odp: kochanek

A gdybyś to Ty przynosiła kasę, to nie chciałabyś tego w jakiś sposób wykorzystać?...

121

Odp: kochanek

Nie. Zmusiłabym go, żeby przynosił kasę tak samo jak ja.

122

Odp: kochanek

Są osobniki oporne na naciski... Wolą być na utrzymaniu i realizować swoje absurdalne pasje...

123

Odp: kochanek

Nie związałabym się z takim. Jestem poniekąd materialistką. Lubię jak oboje mamy.

124

Odp: kochanek

To podstawa poczucia bezpieczeństwa w dzisiejszych czasach, więc taki materializm rozumiem...

125

Odp: kochanek

A te podstawy i tak są kruche. Ktoś kto dziś pracuje jutro może być bezrobotnym.