Temat: Kręcone włosy
Macie jakieś sprawdzone sposoby żeby je ujarzmic? Jakieś szampony,odżywki,żele czy pianki...lepsze długie czy krotkie?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Macie jakieś sprawdzone sposoby żeby je ujarzmic? Jakieś szampony,odżywki,żele czy pianki...lepsze długie czy krotkie?
mi osobiście przypasował szampon i odżywka do włosów kręconych z Nivea.
mam proste jak drut włosy - tak więc nie poradzę niestety
a ja właśnie zrobiłam styling-trwałą, bo kocham loki i nie chcę ujarzmiać Ech, każdy chce na odwrót
taka trwała mocno niszczy włosy ?
Mam swoje loczki i po okresie namiętnego prostowania, znowu pokochałam ich niesforność. I zostawiam je samym sobie, niech się wiją i wywijają jak im się podoba.
Tylko,ze ja mam już je chyba za długi bo sięgają mi do pasa i od czubka głowy są prawie proste a czym niżej tym bardziej się kręcą...
a ja od dziecka marzyłam o kręconych włosach - moje są proste!
moja mam ma megakręcone i czarne włosy - ja naturalne ciemny blond i proste ...
hmm może moja córka wda się w babcie ?
A często bywa, że dzieci dziedziczą po dziadkach. Ja mam czarne i kręcone a moja siostra proste jak drut i jasny blond. I weź zgadnij jak to jest i po kim.
Ja mam kręcone..mój mąż proste a nasza córka...na razie jej się kręcą ale jeszcze nie wiadomo czy będą nadal...
[quote=pinkmause]A często bywa, że dzieci dziedziczą po dziadkach. Ja mam czarne i kręcone a moja siostra proste jak drut i jasny blond. I weź zgadnij jak to jest i po kim. [/quote]
... po sąsiedzie zapewne hehe
Nee, po kominiarzu
Ja mam proste. Ale swego czasu miałam trwałą. Nie podobało mi się jak były pozostawione same sobie, za to uwielbiałam na trwałą nakładać żel do włosów. Stawały się wtedy po prostu śliczne. Więc może to ci coś pomoże. Jeśli miałabym kręcone na pewno stosowałabym żel.
Też stosowałam żel ale za bardzo włosy sa sztywne i ciężkie po nim..zastanawiam sie nad pianką..tylko jaką?.Ładnie pachnie sunsilk ale czy jest dobra?
Ja na mokre włosy nakładam odrobinkę żelu, ugniatając je jednocześnie. To sprawia, że loczki są bardziej widoczne i mniej się puszą. Pianek nie lubię - kruszą się i zostawiają ślady niczym łupież.
ja niestety mam proste jak drut włosy ... kręcone zawsze mi się podobały zastanawiałam sie nad trwałą ale fryzjerka mi odradziała
z tego co czytam to jest jak zawsze.. człowiek nie da się zadowolić,
kto ma proste - ten kręci, a kto ma kręcone - ten je prostuje
[quote=marylac]z tego co czytam to jest jak zawsze.. człowiek nie da się zadowolić,
kto ma proste - ten kręci, a kto ma kręcone - ten je prostuje[/quote]
Prawda, jednak jest taka różnica, iż włosy proste łatwo pokręcić, a kręcone bardzo trudno jest całkowicie wyprostować
Bywają takie proste włosy, że nie ma sposobu, aby je pokręcić. Nie chcą i już. Zresztą proste włosy zawsze są grubsze i bardziej twarde niż kręcone. Stąd te drugie łatwiej jest układać.
moje są proste jak druty i kompletnie nie podatne na tego typu zabiegi
[quote=betitek20]taka trwała mocno niszczy włosy ?[/quote]
Trochę niszczy, nie ma rady, ale teraz trwałe w dobrych salonach są jednak zupełnie inne niż były przed laty. Plusem jest to, że z czasem one w miarę na całej długości się prostują, nie jest tak, że od góry gładkie, a potem w połowie głowy wielki skręt
[quote=marylac]z tego co czytam to jest jak zawsze.. człowiek nie da się zadowolić,
kto ma proste - ten kręci, a kto ma kręcone - ten je prostuje[/quote]
Ja swoich nigdy nie prostowałam tylko mam problem żeby się zdecydowały czy chcą się mocno kręcić czy tylko trochę.
ja mam proste jak żelazkiem prasowane - ale lubię je podkręcać, zakręcać, itp
chociaż bywają dni kiedy dobrze czuję się w prostych
Moje naturalne są takie niewiadomojakie - nie są proste jak druty, nie są kręcone, czaem się falują lekko, czasem jak zmoknę to od dołu się kręcą...
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź