Odp: kocia dieta
i nie chyba tylko na pewno, a szczególnie trzeba szczepić!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 9 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
i nie chyba tylko na pewno, a szczególnie trzeba szczepić!
Co do czekolady w kociej diecie - czytałam, że w większych ilościach może być bardzo szkodliwa dla kota i spowodować nawet śmierć. Lepiej więc nie częstować naszych pupilków tym, co same uwielbiamy, bo może im to nie wyjść na zdrowie!
Moje kotki lubią dość nietypowe produkty: kiszoną kapustę, surowe ogórki, czasem obgryzą nawet młodego ziemniaka lub szczypiorek. Jedzą też oczywiście mięso i mleko, ale czasem lubią odmianę...
moja uwielbia wszelkie słodycze, ale czekolady jej odmawiam, natomiast lody czy bita śmietana - czasem jej dam polizać - oblizuje się potem pól godziny ;0
mój kot ostatnio przepada za chrupkami, chipsy, a wczoraj oblizywał resztki kremu od placka
młodego ziemniaka takiego surowego lubi sama się zdziwiłam że kot lubi, poza tym zielony groszek
dziwne z tym ziemniakiem!?
a po takim surowym ziemniaku to nic mu się nie dzieje?
Podobno sok z surowych ziemniakow jest dobry na wrzody zołądka...
Zaszkodzic mu na pewno nie zaszkodzi a i zwierzęta od czasu do czasu muszą przegryźć jakaś roslinke Moje koty lubią np. młoda trawe.
zwierzęta jedzą trawę z dwóch powodów:
1. jak się zatrują, jedzą trawę w celu podrażnienia i wywołania wymiotów
2. żeby uzupełnić dietę w chlorofil
mądre są jak dzieci nie ma co
ja będąc dzieckiem jadłam tynk, bo brakowało mi wapnia
[quote=tychowska]Podobno sok z surowych ziemniakow jest dobry na wrzody zołądka...
Zaszkodzic mu na pewno nie zaszkodzi a i zwierzęta od czasu do czasu muszą przegryźć jakaś roslinke Moje koty lubią np. młoda trawe.[/quote]
O jejciu, to chyba jakaś bajka. Przecież ludzki organizm nie trawi surowych ziemniaków, to jak mam przy wrzodach dodać mu kłopotów z trawieniem? Chyba że zatruć solaniną, ale to chyba nie najlepszy pomysł. Dla zwierząt raczej też nie, już lepiej zakupć kocimiętkę.
tak jak psy też jedzą trawę!
[quote=pinkmause][quote=tychowska]Podobno sok z surowych ziemniakow jest dobry na wrzody zołądka...
Zaszkodzic mu na pewno nie zaszkodzi a i zwierzęta od czasu do czasu muszą przegryźć jakaś roslinke Moje koty lubią np. młoda trawe.[/quote]
O jejciu, to chyba jakaś bajka. Przecież ludzki organizm nie trawi surowych ziemniaków, to jak mam przy wrzodach dodać mu kłopotów z trawieniem? Chyba że zatruć solaniną, ale to chyba nie najlepszy pomysł. Dla zwierząt raczej też nie, już lepiej zakupć kocimiętkę.[/quote]
A wpisz w wyszukiwarke frazę "sok z surowych ziemniaków" to sama zobaczysz.... Co do solaniny to jest ona w zielonych częściach ziemniaka więc jesli bulwy nie maja kiełków i nie sa pozieleniałe to nie sa trujace.
[quote=justyna]zwierzęta jedzą trawę z dwóch powodów:
1. jak się zatrują, jedzą trawę w celu podrażnienia i wywołania wymiotów
2. żeby uzupełnić dietę w chlorofil
mądre są jak dzieci nie ma co
ja będąc dzieckiem jadłam tynk, bo brakowało mi wapnia [/quote]
Mi szczeniak obgryzł kawał tynku w kuchni .....
[quote=tychowska][quote=pinkmause][quote=tychowska]Podobno sok z surowych ziemniakow jest dobry na wrzody zołądka...
Zaszkodzic mu na pewno nie zaszkodzi a i zwierzęta od czasu do czasu muszą przegryźć jakaś roslinke Moje koty lubią np. młoda trawe.[/quote]
O jejciu, to chyba jakaś bajka. Przecież ludzki organizm nie trawi surowych ziemniaków, to jak mam przy wrzodach dodać mu kłopotów z trawieniem? Chyba że zatruć solaniną, ale to chyba nie najlepszy pomysł. Dla zwierząt raczej też nie, już lepiej zakupć kocimiętkę.[/quote]
A wpisz w wyszukiwarke frazę "sok z surowych ziemniaków" to sama zobaczysz.... Co do solaniny to jest ona w zielonych częściach ziemniaka więc jesli bulwy nie maja kiełków i nie sa pozieleniałe to nie sa trujace.[/quote]
Spoko, ja jestem niedowiarek i sama się nie odważę, nie ma mowy Jest też w skórce, chyba...
Niektórym lekarz to zaleca przy wrzodach, ale wątpie czy to smaczne. Sok sie robi z obranych.
Wiedząc jaki wpływ ma surowy ziemniak na człowieka to nie będę jednak próbować z kotem
ale dyskusja nam sie wywiązała z tymi ziemniakami!
lepiej jednak nie dawać ziemniaka bo jeszcze kot się czegoś nabawi!
Koty trafiają się wybredne. Moja kocica chce jeść tylko gotowaną wątróbkę lub kurczaka. Oprócz tego sucha karma to tylko Nutra Nuggets z e-karma.pl. Innej nie tknie, nawet z tych dobrych, polecanych przez hodowców. Whiskasów i tym podobnych kocich fastfoodów nie daję jej w ogóle, na początku to jadła jeszcze, ale czasem miewała biegunkę (zwłaszcza po tych "mięsnych gulaszach" whiskasa czy kitekat) i sierść była mniej błyszcząca. A tą karmę Nutra Nuggets mogę polecić każdemu, zwłaszcza, że zakup prawie 7 kg jest bardziej opłacalny.
A mój jest chyba jeszcze za mały bo dusi się suchą karmą.
A ile ma miesięcy? Mały kotów nie wolno karmić suchą karmą, bo mogą się zadławić. Na tej e-karma.pl , o której pisałem, mają takie mięsne puszeczki, bardzo dobrej jakości. Widać, że prawdziwe mięso czy ryba. Są też specjalne dla małych kotków, moja kocica to żarła jak była jeszcze puchatą kulką, a nie czarną diablicą .
Czarne kotki są naj, naj, naj
Mój ma dopiero trochę ponad miesiąc. Puszki nie chce jeść i kitekat też mu nie smakuje.
Wczoraj przeżyłem chwilę grozy, wracam do domu późno, gadam z siostrą i współlokatorką i się okazuje, że nigdzie nie ma tej świrniętej kocicy. Balkon był otwarty, jej właśnie zaczynała się ruja (któraś z kolei, ma jakieś nieregularne albo ogólnie jest nimfomanką ) no i kota w mieszkaniu nie ma. No to łażę pod blokiem i kicikuje ciągle z siostrą. Na szczęście siedziała gdzieś w żywopłocie i na dźwięk głosu siostry wylazła. Ale możliwe, że wróciła ciężarna, bo ruja jej się skończyła nagle. A wcześniej kocica siedziała cały dzień na balustradzie balkonu i tylko oglądała świat. A tu nagle zapragnęła wyskoczyć, mała bestia . Muszę teraz bardziej jej pilnować.
Jak już może zostałeś "wujkiem", to nie bardzo masz czego pilnować...
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 9 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź