Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
mam koleżankę, która jest przedstawicielem hurtowni spożywczej, i mimo, że ona to lubi (sa oaoby, które wybitnie nadają się na takie stanowiska) ja patzrąc na nią i słuchając jej opowieści jeszcze bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to nie dla mnie choćby nie wiem co...
ja chyba też nie odnalazłabym się w takiej pracy...
no i na nic zdał się mój przerywnik o herbacie z cytryną 
wyszła herbatka z cytryną w aucie z prawkiem ale nie za kierownicą;)
eh,widzisz, tak to bywa w życiu... hehe
he he he bo taki przedstawiciel na pewno w termosku ma zrobioną herbatkę z cytrynką, którą popija sobie jadać 
no ona niekoniecznie - same przerwy na szybkie fastfoody, bo nawet nie ma jak sobie np. sałatki zjeść zrobionej w domku.... chyba, że w samochodzie, ale ile można w nim siedzieć...
ja tam herbatkę w termosku noszę ze sobą na zajęcia
u mnie termos sie przydaje gdy gdzies jedziemy ... wtedy zdaje egzamin
ja też termos najczęściej, a właściwie chyba tylko, na grzybobrania zabieram
nie używam wcale, czasami kubek termiczny, jak mąż kawę poranną zabiera
kubek termiczny dobra rzecz bo zawsze jak w pracy zrobię sobie herbatkę to gdy wrócę jest już zimna.. nigdy o czasie jej nie wypiję, a gdybym miała taki kubek to by na mnie czekała gorąca
no ja chce sobie kupić jakiś porządny dzbanek do herbaty bo mój pękł!
ja też nad tym dumam i dumam i ciągle się nie mogę do sklepu wybrać
ja dostałam takie fajne cudo - polecam wam i na prezent np - szklany dzbanek do herbaty, do wieczka przymocowana metalowa kulka (zaparzacz) , a całość na podstaweczce ze świeczuszką do podgrzewania - ja czasem jak długo siedzę to soie robię i nad świeczką trzymam, poza tym wspaniałe to jest jak jakaś imprezka albo jak koleżanka wpadnie - stawiam na stoliku, tylko sobie dolewamy i rozmowy nie trzeba przerywać 
Niezły patent. Ja planuję zrobić "kubraczek" na dzbanek, ale jakoś czasu brak...
ja mam zwykły dzbanek i dokupiłam taki podgrzewacz z miejscem na świeczkę, ciężki mosiężny
ja uwielbiam herbatkę z cytryną , koniecznie z dodatkiem miodu.
ja dostałam jakąś taką herbatę na wagę z kawałkami suszonej cytryny
poezja smaku
moja ulubiona ostatnio herbata to zielona lub zwykła z syropem malinowym
A ja jestem na etapie smakowanie herbat Irving
ja nie lubię tych sztucznych owocowych lub aromatyzowanych
z syropem malinowym TAK, z cytryną i miodem TAK
miałam kiedyś Irving coctail albo party time - coś w tym stylu i była OKROPNA 
Earl GreY jest pyszna i jeszcze porzeczkowa mi smakuje
do earl greya jakiś czas temu się przekonałam, jest OK
choć akurat Tekane mam od kolegi
a ja teraz parzę te kupowane na wagę - to jest dopiero prawdziwy smak herbaty
jeśli chodzi o smak, to też wolę sypane, ale w pracy mam ze szczurem
a i w domu tych pudełek leży, bo znajomy pracował w tekane to przynosił nam całe reklamówki 
ale nie narzekam, akurat tekane to dobra firma - nie zmarnują się herbatki
teraz zmienił pracę i mam chyba 10 żeli pod prysznic z terminem przydatności marzec 2010
fajna praca...
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
