Temat: Psychologiczne aspekty zmiany wyglądu
Znam 25-letnią dziewczynę, która dzięki wynalazkom medycyny estetycznej ma już trzecią twarz (czyli nie jest podobna ani do siebie prawdziwej, ani do tej, którą była po pierwszych zabiegach 3 lata temu). I tak sobie myślę - jak się czują jej rodzice, kiedy nagle mają zupełnie inne dziecko???? Ja bym się czuła nieswojo - bo to jakby dziecko uznawało, że moje geny są niewystarczająco dobre, bo nie zapewniły jej "właściwej urody", więc musi majstrować przy swojej gębie żeby ją naprawić (a raczej naprawić swoje kompleksy...) Jak myślicie, czy to jest dla nich problem, czy już ci rodzice nie mają żadnej refleksji, tylko akceptuj diecko takim, jakim ono jest...?