Zgadzam się z Tobą. Relacje rodzinne, choćby takie jak między Borynami (między ojcem a synem, między dziećmi a macochą, między młodym małżeństwem), konflikty na tle podziałów majątkowych i tego co się komu należy, a kto dostał więcej niż powinien, małżeńskie zdrady - to wszystko jest niezmienne, aktualne.
Ludzkie charaktery i potrzeby przedstawione w powieści też nie tracą na aktualności, żeby tylko wspomnieć o dwóch przykładach, a przecież bohaterów jest tam więcej:
- szukanie miłości, wrażliwość i pogubienie się w emocjach - Jagna,
- potrzeba bycia docenionym za swoją codzienną pracę przy domowych obowiązkach, ogromne poświęcenie dla rodziny i poczucie odpowiedzialności, pracowitość - Hanka.
Takie kobiety i takie kobiece potrzeby były, są i będą, a ta powieść je uzmysławia.