Również bardzo dobrze znam te kosmetyki, mam w domu 2 dzieci z AZS i bywało bardzo cieżko, jak oboje mieli nasilone objawy. Skóra nie tylko była sucha i swędziała, ale też pojawiały się wieczne wysypki, suche czerwone plamy, a nawet rany, jak dzieci w nocy się drapały. Nie chciałam ciągle ich smarować sterydami, zwłaszcza, że już i tak biorą na co dzień leki na alergię. Testowałam różne emolienty, przekonały mnie świetnym składem i naprawdę jestem zadowolona z ich działania. Skóra poprawiła swój wygląd. Dodatkowo dzieci sa spokojniesze a dzięki temu i ja wiedząc że jest im lepiej