Odp: zachowania w perfumeriach
Czasem wymieszanie zapachów daje fajny efekt:)
- malinka
- Forumator
- Nieaktywny
Odp: zachowania w perfumeriach
Ja najpierw sprawdzam zapach na papierowym blotterku, dopiero potem psikam na nadgarstki. Jeśli ładnie się na mnie uloży to kupuję od razu. Może mam intuicję czy coś, bo jeszcze nie kupiłam nstacjonarnie zapachu który by mi nie odpowiadał.
Odp: zachowania w perfumeriach
Raczej niestety nie będę w stanie w tym temacie pomóc... Mam za małą wiedzę...
Odp: zachowania w perfumeriach
Tak naprawdę zapach rozwija się po kilku minutach, a to co od razu czujemy, jest mylące jeśli chodzi o bukiet danego zapachu...
Odp: zachowania w perfumeriach
ja najczęsciej psikam testerem na bibułkę a jak mi sie podoba zapach to na skore zeby sprawdzic jak sie na niej zachowa po kilku minutach.
- kasia001
- Wyjadacz ;-)
- Nieaktywny
Odp: zachowania w perfumeriach
Jednak na skórze najlepiej zapach się rozwija. Ale najlepiej jest iść do perfumerii bez używania własnych perfum bo wtedy zapachy mogą się wymieszać
Odp: zachowania w perfumeriach
Dlatego ja kupuje próbki 1,5 ml. Serio.. Wolę to niż te napastliwe bieganie babeczek koło mnie. Okropne. Nie lubię. Nie chadzam tam.
Odp: zachowania w perfumeriach
Dobre są testery, dzięki temu można poznać zapach po np. pół godz. na skórze. Zawsze kupuję na drugiej wizycie dany zapach, bo najpierw sprawdzam jak rozwija się na skrze po czasie i czy jest trwały
Odp: zachowania w perfumeriach
Ja wole jednak zamawiać próbki niż chodzić do perfumerii. Strasznie irytują mnie spojrzenia ekspedientek i ich ciąganie się za mną krok w krok. Nie czuję w ogóle tego luzu.
Odp: zachowania w perfumeriach
Wcale się nie dziwię sprzedawcom że tak patrzą, bo za ewentualne straty pewnie odpowiadają materialnie, a często perfumy są dość drogie...
- katasia
- Forumator
- Nieaktywny
Odp: zachowania w perfumeriach
Powinien być wystawiony mały próbnik każdego zapachu, a nie cały flakon.