Temat: co sądzicie o tanich ciuchach używanych
ciuchy używane - jakie macie do nich stosunek , kupujecie czy nie?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
ciuchy używane - jakie macie do nich stosunek , kupujecie czy nie?
Jeśli są naprawdę ładne i nie uszkodzone, czy poplamione to tak, nieraz nowe wyglądają gorzej i są gorszej jakości
Jak mialam tylko kieszonkowe od rodziców to takie często kupowałam,teraz wolę niedrogie ale nowe
ja nigdy używanych nie kupowałam. Wolałabym poczekać na wyprzedaż, gdzie za nieduże pieniądze można dostać fajne rzeczy
A ja tam kupuję.
Szczególnie jak sa nie zniszczone.
Dodatkowo mam taki lumpeks, gdzie czasem sa jeszcze rzeczy z metkami
a takich ciuchów to potem nawet do chodzenia po domu nie szkoda
Nie kupuję, bo nowe też można tanio kupić.
Kiedyś mi się zdarzało, a potem miałam jakiś taki wstręt, który nie wiem skąd się wziął. Tak, jak pisze Coolinarna, nowe można kupić tanio. Na wyprzedażach ceny często są lepsze niż w second handzie.
Jakiś czas temu znów zaszłam do tego typu sklepu, zachwycona zakupami koleżanki ze studiów. Dziewczyna jest z bogatego domu i potrafi nosić na sobie buty za 800 zł i płaszcz za 30 z ciucholandu, a przy tym wyglądać zawsze doskonale! Udało mi się upolować płaszczyki w świetnym stanie. Jeden to jakaś końcówka serii. Z zakupu jestem zadowolona, bo w sklepach z nową odzieżą nie znalazłam takiego, jaki bym chciała.
Mam koleżanki, które potrafią wyglądać wspaniale w takich ubraniach, ale ja jakoś nie mam nosa do tego. Te płaszczyki to właściwie wygrzebała mi na wieszakach koleżanka, z którą poszłam na zakupy.
Do sklepów, w których śmierdzi, zwyczajnie nie wchodzę, bo kiedyś zaśmierdziały mi się od takich rzeczy inne ubrania. Tego zapachu nie da się pozbyć.
Zdecydowanie wolę nowe ubrania, pod każdym możliwym względem, ale czasem się na coś z drugiej ręki skuszę. Nie ciągnie mnie tam, za to wyprzedaże zawsze przykuwają moją uwagę.
Kiedyś, jak nie miałam zbyt stablnej sytuacji w domu kupowałam często ciuchy z drugiej ręki. Teraz jest o tyle lepiej, że długo odkładam, ale kupuję w typowych sklepach i noszę ciuchy prosto od producenta np. ostatnio kupiłam sobie jeansy Judy, w kolorze czarnym, w kroju dopasowanym z wąskimi nogawkami.
Ja wolę kupić jedną nowa rzecz niż 5 używanych, niestety ale one zwykle mają jakieś wady...
> Cynthia napisał/a:
> Ja wolę kupić jedną nowa rzecz niż 5 używanych, niestety ale one zwykle mają jakieś wady...
Różnie z tym jest, ja kiedyś trafiłam na bez żadnych wad
Ja sobie ostatnio kupiłam kurtkę jeansową, przez to, że ma 99,4 % bawełny.
Nowe ciuchy nie są aż tak drogie, żeby kupować używane... Dlatego ja nie kupuję.
Ja też nie lubię używanych , wolę jeden ciuch kupić ale dobry jakościowo i nowy.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź