Słuchajcie, ja właśnie zaszłam w ciążę i obawiam się, czy mój mulaszek nie zachoruje na to schorzenie. Ale po kolei. Długo staraliśmy się z mężem o dziecko, ponad dwa lata. Badania wykazywały, że obydwoje możemy mieć dzieci, ale nie udawało mi zajść w ciążę. Dopiero dwa tygodnie temu zaczęłam mieć wzmożony apetyt, okazjonalnie mdłości. W końcu zdecydowałam się na test ciążowy, który wykazał że za 9 miesięcy będę mamą. Od razu zaczął się jednak stach o dziecko, bo ja od dzieciństwa choruję na azs. Atopowe zapalenie skóry współwystępowało u mnie z alergią, ją wprawdzie udało się zaleczyć, ale nie można wyleczyć. To uczucie, gdy pojawiają się wypryski na twarzy i swędzą, jest naprawdę bardzo przykre, u mnie następują na przemian okresy bezobjawowe i narotu choroby. Przeczytałam w tym artykule - [url]http://www.eloderm.pl/artykul/19,azs-u-doroslych-a-emolienty.html[/url] , że gdy matka jest chora na azs, ryzyko wystąpienia choroby u dziecko wzrasta. Może powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania albo coś zażywać. Jak myślicie? Z góry dzięki za odpowiedzi.