51

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Ja nie próbowałam.

Ten mój sprawdzony sprzedawca ma też spodnie moro w sprzedaży smile

52

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

O, ja bardzo lubie ciuszki moro na spacery i luźne wypady :-). Do pracy tak za bardzo nie mogę, ale jak wiedziałam, ze nie bedę miała zadnego spotkania z klientem, to czasem zdarzało mi sie zaszaleć :-)

53

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

A te akurat wyglądają na wygodne smile

54

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Zdecydowanie! :-). Taka mała dygresja - Ale jakoś pusto tu, linea, mam wrazenie, ze tylko my dzis siedzimy przy tak pieknej pogodzie przed komputerem ;-)

55

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Bo ja siedziałam przy książce;p Zazwyczaj tu jest pusto, cicho i spokojnie- szczególnie w weekendy wink

56

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Ja nie miałam dla kogo dzisiaj obiadu gotować to siedzę przy laptopie smile Czymś trzeba się zająć, padło na przeglądanie internetu smile

57

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

A ja i tak wyjść póki co z domu nie mogę, bo dziecko mi się pospało, więc niech on śpi, a ja sobie po internecie szaleję (bo przecież odkurzać nie mogę, bo sie zbudzi, pralka do prania całe szczęście mnie nie potrzebuje, a chłop wybył)

58

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Dla siebie często kupuję w sieci. Trzeba się naszukać, ale można znaleźć za nieduże pieniądze fajne ubrania od polskich młodych projektantów.  A dla mojego faceta odkryłam sklep z elegancką odzieżą. Teraz wypatrzyłam tam świetną
.

59

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Hm... W sumie to ja jednak większość ubrań mam z sieciówek...

60

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Ja mam dużo z sieciówek, dużo kupuje w necie.  Jeden z moich ulubionych sklepów to

61

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Też mam większość ciuchów z sieciówek i kilka takich swoich perełek smile Jedną z nich jest  Anny Krzyżanowskiej - bardzo elegancka i dodająca kobiecości. Uwielbiam takie ciuszki smile

62

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Ja bardzo lubię Netmodę smile Mają fajny asortyment i dobre ceny. Polecam przede wszystkim na teraz kurteczki wiosenne! smile

63

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Lubię sama szyć.

64

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Ja też nie przepadam za ubraniami z sieciówek, chociaż to,że ileś osób zakłada to co ja mi akurat nie przeszkadza. Bardziej denerwuje mnie jakość materiału. Dlatego zawsze sprawdzam gdzie uszyto daną rzecz, dodatkowo z jakiego jest materiału i jakie są warianty jeśli chodzi o uszycie nieszablonowego rozmiaru. Dlatego też bardzo ukochałam sobie zakupy online w Aeterie gdzie zwykle znajduję interesujące mnie rzeczy, poza tym świetne gatunkowo i oryginalne.

65

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Dla mnie w zasadzie sieciówki mogłyby nie istnieć. Bo tam rozmiary kończą się najczęściej na l, a ja mam trochę więcej. Ostatnio urzekły mnie w internecie stroje kąpielowe jednoczęściowe, bo pozostałe dostać w moim rozmiarze jest ciężko. Choć z tymi też łatwo nie jest muszę się uciekać do zamawiania przez internet, żeby znaleźć coś ładnego. Zainwestowałam w tym roku w wyszczuplający kostium   i prezentuje się niczego sobie, jeszcze dwa tygodnie i urlop, czekam niecierpliwie na ten moement smile

66

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Bardzo fajne ubrania lubię, nietypowe ale bardzo modne a do tego nie jest to produkcja masowa.

67

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Vintage z second handów! Niepowtarzalne rzeczy i cżęsto w idealnym stanie!

68

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Ja polecam Wam świetny outlet - super marki super ceny wink

69

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

> milka85 napisał/a:

> Dla mnie w zasadzie sieciówki mogłyby nie istnieć. Bo tam rozmiary kończą się najczęściej na l, a ja mam trochę więcej.

Eeee tam, w H&M i  C&A można się ubrać w bardzo duże rozmiary wink

70

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Zwłaszcza że dziś L-ką nazywa się XL, zaniżanie rozmiarówki to  . Nosilam zawsze S, a teraz noszę XS i to bez schudnięcia big_smile

71

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

O tak, zauważyłam to w niektórych sklepach. Myślałam, że będzie raczej odwrotna tendencja i rynek odzieżowy zdominuje azjatycka rozmiarówka, gdzie XXXL na metce czasami oznacza emkę big_smile Mimo to da się zauważyć właśnie to, co napisałaś Outside, a więc coś przeciwnego. Dużo rozmiarów powinno mieć na metce XL, a ma L. Będąc puszystym wlezie się w L, w M nawet. Może być kłopocik przy zamawianiu ciuchów w sieci, bo nie wiadomo jakiej wielkości przyjdzie, skoro metką się sugerować nie można big_smile

72

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Niektóre sklepy mają tabelę rozmiarów, ale wiadomo, że czasem właśnie te 2 cm różnicy robi różnicę...  Dlatego oversajzy można tak kupować, ale dopasowane ubrania to raczej nie.

73

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Można szyć, ja mam ciotkę krawcową więc nie ma problemu:)

74

Odp: Ciuchy nie z sieciówek

Jak nie chcesz sieciówkowej jakości to jest polska marka modowa dla której jakość ubrań to priorytet taki sam jak i modny krój. Wystarczy zresztą wejść do nich na stronie i sobie popatrzeć.