Odp: Jak mieć więcej energii
A może aktywność fizyczna by Ci bardziej pomogła? Endorfiny wzmagają przecież energię:)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
A może aktywność fizyczna by Ci bardziej pomogła? Endorfiny wzmagają przecież energię:)
oj ruch zdecydowanie dodaje energii
Macie rację, na pewno macie rację, ale konia z rzędem temu, kto mnie ruszy
Dzisiaj mija trzeci dzień, odkąd mam rower. Na rower wsiadam chętnie I powiem Wam coś... pierwszego dnia nawet kawy nie piłam, bo zapomniałam o niej I przez cały dzień czułam się świetnie, a na rower wyszłam dwa razy
No proszę, tylko nie przeginaj z prędkością Rowerzystów też obowiązują przepisy
Wiem wiem Muszę jeszcze dokupić dzwonek, bo podobno 50 zł mandatu za brak. Zamierzam jeździć głównie poza miastem.
Unikaj smażonego i cieżkiego jedzenia. Postaw na sałatki, surówki, ciemne pieczywo. Ogranicz też mąkę i rafinowany cukier. Pij minimum 2l wody dziennie. Ot - wszystko. Ruch też nie zaszkodzi
Zdecydowanie zdrowa dieta!!!
Trzeba się śmiać, trzeba się duuużo śmiać, bo to jest jak agregat energiotwórczy.
Ruszać się, najlepiej w miłym towarzystwie, polecam spacery, bieganie, gry zespołowe:)
Sex dodaje energii do życia:)
Słuszna racja:) Ale tylko ten we dwoje
zgadzam się z malinka i finao można i taki sposób wybrać, gorzej jak w ogóle się nie ma energii to i na to sie nie znajdzie
Najgorzej się zasiedzieć w domu, człowiek wtedy wpada w chandrę i nic już mu się nie chce...
Picie koktajli z owoców i warzyw np.:
- kiwi, cytryna, brzoskwinia, garść szpinaku i pół litra maślanki
- maliny - filiżanka, truskawki - filiżanka, mleczko kokosowe
- jagody, jogurt naturalny + banan
Do tego ruch na świeżym powietrzu, spacery z psem, kurs tańca, pływanie,rower
[quote=outside]Najgorzej się zasiedzieć w domu, człowiek wtedy wpada w chandrę i nic już mu się nie chce...[/quote]
Tak! Sam się zapędza w jeszcze większą apatię i zniechęcenie. A potem trudniej to przełamać.
Ja najwięcej energii mam wtedy, kiedy robię różne rzeczy, urozmaicam sobie dzień. Nie lubię monotonii.
To prawda, monotonia potrafi człowieka zamulić. Ja teraz tak mam przez patrzenie na cztery ściany, postanowiłam więc coś niecoś pozmieniać... choćby plakaty na inne. Zawsze coś.
Zawsze możesz położyć się na łóżku w drugą stronę i mieć trochę inny widok na te ściany czy na to, co za oknem...
Wszędzie słyszy się, ze kluczem do dobrego samopoczucia jest zdrowa dieta i aktywność fizyczna/ Ja właśnie zmieniam swoje życie. Mam dość siedzenia na kanapie i jedzenia byle czego. Trafiłam ostatnio na i chyba zamówię tam kilka książek na temat zdrowia, detoksu i pozytywnego myślenia. Mam nadzieję, że pomogą mi się zmienić.
Słusznie Nikusia, trzymam za Ciebie kciuki, czytałam że już sama aktywność fizyczna i unikanie stresu znacznie poprawia oporność i stan zdrowia, warto spróbować
oczywiście zgadzam się, że sen jest najważniejszy, tak samo jak zrównoważona dieta i odpowiednia dawka ruchu. oprócz tego ważny jest także relaks - na przykład podczas masażu. Ja staram się przynajmniej raz na tydzień zafundować sobie taki. polecam i Wam, zwłaszcza tu: - to sprawdzone i naprawdę świetne miejsce
Dla podwyższenia poziomu energii najlepszy jest ruch, można jeżdzić na rowerze jeśli pogoda jeśli pozwoli, biegać, albo chodzić na basen lub siłownię. Uwalniają się wówczas endorfiny, człowiek jest zmęczony ale szczęśliwszy i mu się chce... Jasne, można również wspomagać się witaminami stosować zbilansowana dietę, pić zdrowe soki.
Jeśli cenicie sobie własne zdrowie, chcielibyście zmienić coś w swoim życiu, potrzebujecie inspiracji i źródła wiedzy, polecam stronę:
Uciekałam od problemów w prace. W firmie znalazło się coś, by zostać dłużej i nie wracać do pustego domu. Przyszło wypalenie i wiecznie zmęczenie: Teraz się leczę i staram się wychodzić o 16 z pracy, jak inni.
Ja przyłączam się do tego, że dieta jest ważna. Pod okiem lekarza, ze zbadaniem swoich nietolerancji i alergii pokarmowych, czego w ciele brakuje. Bo taką "na pałę", pod tytułem mniej jeść można się wykończyć i jeszcze bardziej zmęczyć. I do tego spanie. Jeść i spać i można żyć I jeszcze nie za dużo pracować
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź