1

Temat: Fryzjerskie wpadki

Zdarzyło się Wam zaliczyć takową wpadkę? Wyjść niezadowolonym i mieć powód do zmiany fryzjera?

Ja miałam raz upalone włosy. Praktykantka robiła mi blond pasemka i rozjaśniacz zagotował mi się na głowie. Nawet odrostów potem nie miałam, bo wszystko wyszło big_smile

2

Odp: Fryzjerskie wpadki

Ja kiedyś chciałam, żeby mi przycięto końcówki. Jakoś niespecjalnie zwracałam uwagę na to, co się dzieje, chyba skupiona byłam na rozmowie. Wyszłam z salonu i chciałam zebrać włosy... okazało się, że straciłam 1/3 długości.

A propos przedłużania włosów, kiedy miałam praktykę w salonie, przybiegła dziewczyna, która dzień wcześniej przedłużała włosy. Prosiła, żeby coś z nimi zrobić, bo jednak jej się nie podoba. Kilka dni później chciała to całkiem zdejmować. To chyba była dla niej za duża zmiana, bo z długości mniej więcej do ucha zrobiła sobie włosy sięgające łopatek.

3

Odp: Fryzjerskie wpadki

To prawda, fryzjer tnie dotąd, dokąd widzi zniszczone włosy i uważa, że trzeba je podciąć, żeby nie szpeciły całości.

Ostatnio edytowany przez amelia (2016-07-04 08:37:27)

4

Odp: Fryzjerskie wpadki

pewnie, że mi się zdarzyło big_smile kiedyś fryzjerka obcinała mi grzywkę na mokro i jak ją wysuszyła to sięgała mi połowy czoła a nie poniżej brwi jak chciałam big_smile

5

Odp: Fryzjerskie wpadki

O mój Boże, jak sobie przypomnę... teraz mam dłuższe włosy ale kiedyś nosiłam się na krótko - poszłam do fryzjerki, moja stała Pani fryzjerka była zajęta, więc siadłam na fotel do jej koleżanki.... wyjaśniłam jaką chce fryzurkę i zadowolona oczekuje efektów... niestety ta fryzjerka zajęła się bardziej dyskusją z drugą klientką niż uwagą nad tym co robi - w pewnym momencie musiałam zareagować ... zapytałam czy nie za krótko mnie ścina, przecież jej mówiłam, że mam kręcone włosy (powiedziałam, mimo, że to przecież widać) i że po ścięciu będą jeszcze krótsze... usłyszałam, że tak bardzo się nie skręcą, żebym była spokojna, bo ona ma fajną fryzurkę na myśli... efekt? cóż... teraz to bardzo modna męska fryzura - czyli wygolone do połowy prawie na łyso a na czubie głowy trochę włosia... niestety facetem nie jestem i mało zawału nie dostałam jak mi się to włosie na czubie podkręciło po wysuszeniu - byłam prawie łysa z malutkimi kędziorkami na czubie smile  Najlepszym obrazem niech będą słowa mojej przyjaciółki, która zawołała na mój widok - Baśka, kto ci to zrobił? To było dawno, młoda wówczas byłam, więc fryzjerce się upiekło - ale pamiętam ją i jej antytalent do dziś.

6

Odp: Fryzjerskie wpadki

Może chciała, żebyś przypominała jej ulubioną postać z kreskówki, czyli Lolka:)

7

Odp: Fryzjerskie wpadki

Taką miała wizję... no, może nie do końca taką big_smile hahah big_smile

Chodzicie stale do tych samych salonów? Bo podobno fryzjera się nie zdradza.



[quote=melbala]pewnie, że mi się zdarzyło big_smile kiedyś fryzjerka obcinała mi grzywkę na mokro i jak ją wysuszyła to sięgała mi połowy czoła a nie poniżej brwi jak chciałam big_smile[/quote]
Ja tak obcięłam koleżance big_smile big_smile big_smile

8

Odp: Fryzjerskie wpadki

Zawsze można w ten sposób zapoczątkować nową modę pt. "Im dziwniej tym ciekawiej" wink

9

Odp: Fryzjerskie wpadki

Jeśli ktoś wskoczy w jakieś odważne ciuchy, to nikt nawet nie będzie przypuszczał, że to było nieudane cięcie big_smile Bardziej uzna to za zamierzony, ekstrawagancki efekt big_smile

10

Odp: Fryzjerskie wpadki

Zawsze można postawić włosy do góry na cukier i cięć nie będzie widać:)

11

Odp: Fryzjerskie wpadki

Ostatecznie pozostaje peruka zanim włosy odrosną do odpowiedniej długości:)

12

Odp: Fryzjerskie wpadki

Postawiłam włosy na cukier RAZ big_smile Chciałam zobaczyć jak to jest. Nie macie pojęcia, ile muszek się wokół mnie kręciło big_smile big_smile big_smile

13

Odp: Fryzjerskie wpadki

standard - podcięcie końcówek o 5 cm, w efekcie utrata 30 cm big_smile

14

Odp: Fryzjerskie wpadki

[quote=paulinq]standard - podcięcie końcówek o 5 cm, w efekcie utrata 30 cm big_smile[/quote]
Jakbym czytała siebie smile Do tego zapewnienia fryzjerki - tak, tak, tylko troszkę Pani skrócimy... smile

15

Odp: Fryzjerskie wpadki

[quote=amelia]To prawda, fryzjer tnie dotąd, dokąd widzi zniszczone włosy i uważa, że trzeba je podciąć, żeby nie szpeciły całości.[/quote]

Jeszcze w liceum miałam włosy prawie do pasa. Poszłam do fryzjerki i po wszystkim włosy miały być krótsze o kilka centymetrów... Efekt? Żeby zrobić kucyk musiałam boki wsuwkami podpinać hmm Moim zdaniem aż tak zniszczone nie były tongue

16

Odp: Fryzjerskie wpadki

Mnie raz za krótko przyciął grzywkę, oczywiście przekonywał, że tak jest bardziej twarzowo, ale ja widziałam, że to wpadka...

17

Odp: Fryzjerskie wpadki

U mnie kolor wyszedł nie taki jak miał być, no ale fryzjer nie wiedział, że płukałam wcześniej włosy płukanką z orzecha włoskiego i dlatego były takie refleksy zielone:)

18

Odp: Fryzjerskie wpadki

Ja byłam u fryzjera kilka razy w życiu, ale tylko raz wyszłam naprawdę zadowolona, może to wynik tego, że fryzjer działa na pewnych schematach?