Temat: Brzuszki
Mam plan żeby codziennie wykonać 3 x30 brzuszków, jak myślicie czy to dobry pomysł żeby trochę zgubić tłuszczyku w talii?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Mam plan żeby codziennie wykonać 3 x30 brzuszków, jak myślicie czy to dobry pomysł żeby trochę zgubić tłuszczyku w talii?
Sama ćwiczę i widzę fajne efekty, ale proponuję zacząć od 30 dziennie, potem stopniowo zwiększać codziennie o 10, nie można od razu się przetrenować...
sama miałam taki plan, ale chyba po tygodniu juz mój zapał opadł, a bo to coś wydskoczyło, a bo bylismy u znajomych, a bo głowa mnie bolała, a bo zmęczona, a bo coś
i tak mam ze wszystkim, że zaczynam i szybko się zniechęcam.. maż kupił mi bieżnie, bo go ciągle prosiłam i co? po 3 miesiacach zapał mi opadł, a bieżnia stoi i się kurzy wstyd!
Tłuszczyku się raczej w ten sposób nie pozbędziesz, ponieważ brzuszki raczej wyrabiają mięśnie. Chyba, że połączysz to z ćwiczeniami aerobowymi, np. skakanka plus brzuszki.
Od samych brzuszków rzeczywiście nie pozbędziesz się tłuszczyku;) Proponuję, żebyś zaczęła ćwiczyć 6 weidera. Dzięki temu zgubisz trochę kilogramów, wzmocnisz mięśnie brzucha, kto wie może nawet kaloryfer się pojawi;)
Pozdrawiam
Lepiej 3x w tygodniu pobiegaj lub pojeździj na rowerze, albo kup sobie wisterek i śmigaj w domu
Generalnie myślę, że bieganie jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Jednakże, nie każdy może biegać.
[quote=aleksandra szymanska]Od samych brzuszków rzeczywiście nie pozbędziesz się tłuszczyku;) Proponuję, żebyś zaczęła ćwiczyć 6 weidera. Dzięki temu zgubisz trochę kilogramów, wzmocnisz mięśnie brzucha, kto wie może nawet kaloryfer się pojawi;)[/quote]
To fakt, 6 weidera będzie tutaj o wiele lepszym rozwiązaniem. Tylko ja np. pod koniec tego treningu już nie dawałam rady ze względu na kręgosłup.
A chodzicie na siłownię? ja właśnie przymierzam się do wykupienia karnetu. Od razu mogę też chodzić na basen i na tym mi zależało:)
Ostatnio edytowany przez Renatkaa (2015-12-11 11:06:49)
[quote=summerlove]Mam plan żeby codziennie wykonać 3 x30 brzuszków, jak myślicie czy to dobry pomysł żeby trochę zgubić tłuszczyku w talii?[/quote]
Moim zdaniem to zależy od tego co to znaczy dla Ciebie "trochę tłuszczyku". Jeśli jesteś osobą szczupłą i masz delikatny brzuszek to robienie ćwiczeń na tą partię ciała jak najbardziej przyniesie efekty. Brzuch stanie się płaski, a mięśnie brzucha widocznie, ale delikatnie się zarysują po jakimś czasie. Natomiast jeśli masz okrągły brzuszek i chcesz go zgubić to polecam bieganie albo pływanie. Oba ze sportów przyniosą dobre efekty, a dodatkowo wyszczuplą całe ciało. Pływanie nie obciąży tak bardzo Twoich stawów jak bieganie. To co wybierzesz będzie zależało już od Twoich umiejętności i predyspozycji.
Tu masz wszystko czego Ci trzeba na szczupłą talię i płaski brzuch
Na pewno musisz odstawić słodycze ,nie jeść kolacji i dieta MŻ , jak do tego dołączysz brzuszki no to może będzie jakiś efekt .
Zapisz się na aerobik w basenie i chodź na siłownię tam są instruktorzy co Ci dopasują odpowiednie ćwiczenia
Same brzuszki Ci nic nie dadzą (a przynajmniej nie tyle ile oczekujesz).
Żeby poprawić talię kluczowe są aeroby (pływanie/bieganie/jazda na rowerze).
Do tego odpowiednia dieta i wówczas brzuszki (na nich nie spalasz, a kształtujesz mięśnie).
No właśnie też nie wiem czy same brzuszki coś dadzą....może warto zobaczyć jakie karnety ma pobliska siłownia? Trener na pewno rozplanuje nam odpowiedni trening i wtedy zrzuci się te parę kg
bez ćwiczeń typu cardio efekt będzie bardzo mizerny, samo robienie brzuszków wzmacnia mięśnie i je wyrzeźbi ale nie odsłoni, bez diety również będzie słabo
ja tez duzo sama cwiczylam w domu ale w pewnym momencie zauwazylam brak efektów, postep zatrzymał sie w jednym miejscu, utknęłam w martwym punkcie, widocznie trzeba było zmienić ciwczenia bo miesnie sie juz przyzwyczaiły. Poszłam do klubu do trenerki fitness żeby mi coś doradziła, później na zajęcia na brzuch i rzeczywiście na takich zajeciach mozna sie dużo bardziej zmeczyc i efekty byly widoczne po 2 tygodniach
Żeby schudnąć trzeba podkręcić metabolizm, a to się wiąże z podniesieniem tętna - czyli cardio. Jeśli nie bieganie to rower, rolki, orbitrek czy nawet basen. Jeśli o wzmacnianie brzucha chodzi to polecam przysiady, niekoniecznie tylko w izolowanych pozycjach "zgięcie - wyprost" - gdzie w wielu przypadkach ćwiczący mocno pracują szyją a prawie w ogóle brzuchem.
Obawiam się, że same brzuszki nie wystarczą. Brzuszkami możesz wyrzeźbić sobie mięśnie (tu pomogą też odżywki białkowe, , ale żeby spalić tłuszcz, trzeba wprowadzić trening aerobowy. Czyli możesz zapisać się np. na zumbę, aerobic. Generalnie chodzi o sport i ćwiczenia, przy których się spocisz i namęczysz
Brzuszki bardzo obciążają kręgosłup. Moim zdaniem lepiej iść do klubu fitness i skorzystać z pomocy trenerów, a także z zajęć, jakie oferują. Ja sama chodzę i widzę efekty. Tam dbają o to, by świetnie się bawić, ale jednocześnie nie zaniedbać treningów.
Ja jestem przeciwna morderczym treningom, przecież można iść w sobotę na disco i spalić sporo kalorii, oczywiście nie pijąc kalorycznych drinków, bo to zniweczy wysiłki:)
same brzuszki chyba nic nie dadzą, chociaż z drugiej strony lepsze to, niż nic
Brzuszki są o.k, ale... poprawna technika + robienie do ostatniego możliwego po kilka serii + zwiększanie tych serii w miarę przyrostu mięśni + odpowiednia dieta + regularność + odpoczynek organizmu np. dniowy po ciężkim treningu.
No ja ostatnio się biorę za mój brzuszek - co myslicie o 6 weidera?
6 weidera dobry trening, tylko bardzo forsowny. Nie sposób dojść do końca.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź