Odp: naturalne paznokcie....ile osób?
Od zawsze naturalne, tylko i wyłącznie.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Od zawsze naturalne, tylko i wyłącznie.
Ja zawsze naturalne paznokcie.
Ja mam naturalne paznokcie
Również mam naturalne Na szczęście (odpukać w niemalowane) są ostatnio w dobrej kondycji. Kiedyś strasznie wolno rosły i się łamały.
Moje też są naturalne, choć czasem tęskni i się za tipsami...
Naturalne w 100% dzisiaj, bo nie zdążyłam nawet pomalować, tak mi się dobrze spało rano:)
Gdyby tak mi się nie łamały to bym zrezygnowała z tipsów, ale nie mogę, bo mam pracę gdzie ręce są bardzo widoczne...
Ale tipsy właśnie niszczą paznokcie! Może krótko obcinaj i wzmacniaj samymi odżywkami aż będą twarde? Bo inaczej az do emerytury będziesz nosić tipsy, a to może dziwnie wyglądać
Tylko naturalne i niezbyt długie :-)
Dałam się namówić na tipsy i to tylko dlatego że mnie koleżanka prosiła bo potrzebowała do portfolio. Nigdy więcej. Zawsze mam swoje i najczęściej dość długie bo źle się czuje w krótkich i podrażniają mi się wtedy opuszki palców.
Kiedyś tak się napatrzyłam na naturalne paznokcie koleżanki, z którą dużo przebywałam i w tym samym czasie miałam jakiś lakier, który trudno się zmywał, a podczas zmywania bardzo brudził ręce i wpływał pod paznokcie, że zaczęłam się zastanawiać, czy nie przestać malować, bo wydawały mi się... brudne zapaćkane czymś kolorowym mimo starannego nałożenia tego kolorowego czegoś. Nie przestałam - za bardzo to lubię, poza tym mam tak miękkie płytki, że bez lakieru nie ma szans, żebym nawet włosy umyła bez uszkodzenia ich.
mam 24l i zawsze swoje naturalne Raz długi raz krótsze
Stosowane systematycznie new nails, na pewno będzie pomocne, ale nie oczekujcie, że lepiej będzie od razu. U mnie zmiana przyszła po czasie, ale teraz paznokcie mam w idealnej kondycji. Bardzo mocno mi się odmieniły i też o to tutaj chodziło.
Ja zawsze mam naturalne:)
Mnie kusiło kiedyś, żeby założyć tipsy, ale stwierdziłam, że na dłuższą metę, nie warto niszczyć swoich paznokci Zresztą, kto by za mnie robił wszystko w domu, naczynia się niestety same nie pomyją, a pokoje nie posprzątają
A tak na poważnie, od paru lat mam bardzo mocne paznokcie i noszę takie 4-5 mm długości. Mają ładny kształt, wystarczy pomalować i prezentują się jak ta lala. Nie podobają mi się takie centymetrowe (żeby tylko) szpony, którymi bałabym się po oku podrapać, żeby sobie tego oka nie wybić. To już piękne nie jest.
I ja również dołączam do grona osób z naturalnymi paznokciami.
Przerabiałam już żele na paznokciach.
Nie powiem mam ochotę na hybrydy.
ale aktualnie hoduję moje paznokcie
Kiedyś nosiłam tylko naturalne, potem zaczęły mi się łamać, rozdwajać i nie wyglądały zbyt fajnie, więc przeszłam najpierw na żel, potem na akryl. Nosiłam ok. 3 lat (oczywiście uzupełniając ) aż któregoś dnia stwierdziłam, że męczy mnie już ciągłe dokładanie i dbanie o to, żeby nie było odrostów. Wróciłam do swoich (od mniej więcej roku) i nie zamierzam już tego zmieniać.
Kara a po tych zabiegach jak miałaś nie były osłabione? koleżanka mi mówiła że jak ktoś tak długo nosi np żele to potem trudno dojść do dobrej kondycji płytki. Ja mam naturalne i swoje od zawsze Teraz zainwestowałam jeszcze w ten pilniczek od Scholla z serii Velvet Smooth i powiem wam że nawet mnie nie kusi żeby iść do kosmetyczki na jakieś hybrydy czy żele
Nigdy nie miałam i nie chce mieć .
ja! nie miałam nigdy nawet hybrydy. raz tylko kilka lat temu kuzynka zrobiła mi tipsy, bo się uczyła, ale pozbyłam się ich w kilka dni. nie mogłabym nosić jednego koloru dłużej niż 3 dni
Mam aktualnie naturalne paznokcie i zdecydowanie takie lubię najbardziej.
Był czas kiedy miałam tipsy.. ale to było męczące i pracochłonne by je skrócić.
Nigdy nie miałam tipsów maluję odżywką lub jak gdzieś wychodzę to lakierem .Podziwiam tą chyba modelkę ona chyba nic w domu nie robi ,bo jak z takimi pazurkami
Zrobiłam paznokcie 3 razy w życiu i zawsze tylko dlatego że akurat miałam jakąś impreze a moje się uszkodziły i nie zdążyły odrosnąć, mam ogólnie bardzo ładną i mocną płytkę dlatego nienawidze niszczyc jej tipsami bo później regeneracja paznokci to jest męka...
Mówicie tu sporo o skracaniu paznokci, ja od jakiegoś czasu korzystam z tego nowego elektronicznego pilnika Scholla. Na naturalnych paznokciach sprawdza się fenomenalnie. Wyrównuje super szybko i dokładnie, dobrze wygładza i poleruje. Są delikatne jak... jak wiecie co Nie obgryzam paznokci ani skórek (gorzki paluszek górą!) i sobie rosną w spokoju. Ale ciekawa jestem jak by sobie ten pilnik poradził z opiłowaniem tipsów. Próbował ktoś?
Korci mnie, żeby sprawdzić, ale boję się, że zepsuję, a nie chcę się tego cudeńka pozbywać na własne życzenie
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź