Eggs Benedict – śniadanie dla wybrednych
Dziś na śniadanie przygotowałam potrawę mięsno-jajeczną, wytworną i sytą, dającą energię na cały dzień.
Eggs Benedict to danie, które powstało w XIX wieku w nowojorskich restauracjach i jest obecnie popularnym elementem wielkiego amerykańskiego śniadania. Naprawdę po jajkach Benedykta można pół dnia zasuwać i się głodu nie czuje. Amerykanie podają je ze wszystkim, z frytkami cebulą ziemniakami ja polecam do tego świeżo wyciśnięty sok pomarańczowy lub kawę.
Prawdziwe Eggs Benedict robi się z pieczywa english muffin (taka drożdżowa bułeczka), z grillowanej polędwicy wieprzowej (canadian bacon), ugotowanego w koszulce (bez skorupki) jajka na miękko, no i świeżego sosu holenderskiego. Sos holenderski jest oczywiście do zrobienia, ale to bardzo wydłuża czas robienia śniadania a, że ja rano spieszę się do pracy proponuję rozwiązanie zastępcze z sosem majonezowo-jogurtowym.
Co potrzebujemy:
2 plasterki polędwicy, bekonu lub boczku 30 gr
2 jajka – 1 zł
1 bułeczka (użyłam bułek hamburgerowych) – 1 zł
łyżka majonezu, – 30 gr
łyżka jogurtu, – 30 gr
pieprz, – kilka groszy
kilka kropel soku z cytryny – kilka groszy
masło – 20 gr
ocet – kilka groszy
1/6 pomidora – 20 gr
Cena ok: 3 zł – 2 szt
Zamiast polędwicy można dodać z blanszowanego szpinaku, a zamiast jajek w koszulkach po prostu jajka sadzone jednak wtedy całość robi się jeszcze bardziej tłusta.
1. Bułeczkę przekroić na pół i zapiec ( może być w tosterze- jeżeli owego urządzenia nie posiadamy to na patelni).
2. Jeśli mamy boczek, to w tym samym czasie podsmażyć go na patelni, aby się zarumienił i puścił tłuszcz. Jeśli polędwica to możemy ją podpiec razem z bułką, lub też krótko na patelni.
3. Myjemy pomidora! i kroimy 2-3 plasterki, również wrzucamy go na patelnie do momentu aż zobaczymy że lekko się pomarszczył.
4. A teraz najtrudniejsze zadanie – czyli zagotowanie jajek w koszulkach – wodę do tego celu należy posolić i dodać łyżeczkę octu, zagotować. Jajka rozbijamy delikatnie na spodek, a następnie zsuwamy do gotującej się wody – bardzo ostrożnie kręcimy je łyżką, żeby białko otoczyło żółtko. Po 3 minutach są gotowe na miękko i trzeba je delikatnie odcedzić.
5.Na połówkach bułeczki układamy wędlinę, kładziemy na to pomidora jajko w koszulce i przykrywamy łyżką majonezu zmieszanego z jogurtem, solimy, pieprzymy.
Ania Gotuje!