Duck-Shape i retro paznokcie – dlaczego znów są modne?

dodał: Małgorzata Kopeć
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam duck-shape nails, czyli paznokcie w kształcie „kaczego dzioba”, miałam mieszane uczucia. To ten moment, kiedy mówisz: „Wow, ale dziwne… chyba nie dla mnie”. A potem nagle okazuje się, że siedzisz na TikToku i oglądasz kolejne stylizacje w tym klimacie, aż w końcu zaczynasz się zastanawiać: „A może jednak spróbuję?”. I tak to właśnie działa – paznokcie retro i duck-shape wracają w wielkim stylu, a ja przyznaję: wciągnęłam się.
Duck-Shape i retro paznokcie – dlaczego znów są modne? To proste: bo kochamy nostalgię za latami 2000. W modzie wróciły baggy jeansy, crop topy i kolorowe akcesoria, a w manicure – duck nails oraz retro zdobienia inspirowane latami 90. i Y2K. Paznokcie o rozszerzonej płytce wyglądają nietypowo, trochę kiczowato, ale właśnie o to chodzi – żeby były wyraziste, zabawne i charakterne.
Wyświetl ten post na Instagramie
Do tego dochodzą zdobienia:
tortoiseshell (czyli efekt żółwiej skorupy, elegancki i stylowy),
neonowe wzory rodem z lat 90.,
brokat, serduszka, cekiny – wszystko, co krzyczy „fun!”.
I muszę przyznać, że ten trend naprawdę poprawia humor – bo kto powiedział, że manicure musi być „grzeczny”?
Jak zrobić duck-shape i retro paznokcie krok po kroku?
Jeśli chcesz zaszaleć i przetestować ten trend, oto moja mała ściągawka:
Kształt duck nails – najlepiej zrobić je na tipsach lub akrylu, bo naturalna płytka jest zwykle za wąska. Tipsy przyklejamy tak, aby rozszerzały się ku górze, przypominając wachlarz.
Baza – nałóż bazę hybrydową lub żelową, żeby paznokcie były mocne i przygotowane na zdobienia.
Retro zdobienia – tutaj masz pełną dowolność. Ja polecam:
tortoiseshell – robisz plamki w odcieniach brązu i czerni na półprzezroczystym tle,
neony – róż, pomarańcz, limonka w formie fal, kropek albo graficznych linii,
Y2K vibe – serduszka, naklejki 3D, brokatowe pyłki.
Top coat – na koniec zabezpiecz całość topem (może być matowy dla efektu vintage albo błyszczący, jeśli chcesz pełen glam).
Dlaczego pokochałam duck-shape i retro vibe?
Bo to paznokcie, które sprawiają, że nikt nie przejdzie obok obojętnie. Kiedy je noszę, zawsze ktoś pyta: „Wow, co to za kształt?”. To taki manicure, który dodaje odwagi i luzu. I choć nie jest najbardziej praktyczny (pisanie na klawiaturze to czasem wyzwanie 😉), to daje niesamowitą frajdę i pozwala poczuć się jak bohaterka teledysku z 2003 roku.
👉 Moja rada: jeśli boisz się od razu pełnego duck-shape, zacznij od klasycznego manicure w stylu retro – np. tortoiseshell albo neonowych wzorów na dwóch paznokciach. To świetny sposób, żeby przetestować trend i zobaczyć, czy czujesz ten klimat.
Wyświetl ten post na Instagramie