Gdzie można zjeść obiad ponad chmurami, szusować na nartach w upale, podglądać dno mórz bez wchodzenia do wody, jeździć magnetyczną kolejką po palmie, spotkać Spidermana i smerfy, zobaczyć przedpremierową kolekcję Gucciego? Tylko w Dubaju.
Naj, naj, najwyżej!
Symbolem miasta jest najwyższy budynek na świecie: Burj Khalifa. Ta imponująca budowla, która niczym iglica pnie się ku niebu, ma aż 828 m i ponad 160 pięter! Jeżdżą tam najszybsze windy (10m/s), mieszczą się rezydencje, apartamenty, biura, słynny hotel Armaniego, trzy tarasy widokowe (124, 125, 148 piętro – co za panorama!), ekskluzywna restauracja (122 piętro) oraz salony gastronomiczne (152, 153 i 154 piętro!), w których w dzień serwowane są przekąski, wieczorem zaś – eleganckie koktajle z muzyką na żywo. U stóp wieży lśni sztuczne jezioro, na którym odbywają się fantastyczne pokazy tańczących fontann; strzelają w górę na wysokość 150 m, wyrzucają w powietrze ponad 80 tys. litrów wody, ich konstrukcja rozciąga się na długości 275 m, oświetla je 6,6 tys. specjalnych żarówek i 25 projektorów, są najjaśniejszym punktem w tej części globu. Niesamowity taniec wody ze światłem w rytm muzyki można podziwiać podczas rejsu łodzią, a także z wielu punktów: z tarasów widokowych Burj Khalifa, z promenady, z licznych restauracji. Po sąsiedzku znajdują się inne słynne atrakcje Dubaju: budynek opery w kształcie statku, centrum handlowe The Dubai Mall oraz Souk Al Bahar, w którym można się poczuć jak w orientalnej baśni.
Parkowe szaleństwa
Jeśli lubicie zabawę i adrenalinę, a do tego wybieracie się do Dubaju z dziećmi (małymi lub dużymi) – koniecznie odwiedźcie tutejsze parki rozrywki. Wiele ekscytujących przygód czeka w IMG Worlds of Adventure – krainie mocnych wrażeń, nowych technologii i interaktywnej rozrywki. Tu fani komiksów Marvela i bohaterów spod znaku Cartoon Network znajdą swój raj. Na każdym kroku czekają symulatory, oryginalne karuzele, kolejki górskie i świetne sklepy z markowymi pamiątkami. Moc adrenaliny zapewniają dinozaury w Zaginionej Dolinie, wampiry i kościotrupy w The Haunted Hotel (nie dla dzieci!). Ucztą dla zmysłów są projekcje w systemie IMAX, a dla podniebienia – oryginalne bary z międzynarodowym jadłem. Nawet nie trzeba być miłośnikiem Spidermana czy Hulka, by świetnie się tu bawić. Park jest zadaszony, klimatyzowany (w czasie upałów to ważne!), ma wielkość 28 boisk piłkarskich i oferuje 5 przygodowych stref.
Wyjątkowym miejscem jest Dubai Parks and Resorts – ogromny kompleks obejmujący trzy parki tematyczne i park wodny. Ileż tu atrakcji! Karuzele, roller coastery, przestrzenie z wirtualną rzeczywistością, multimedialne pokazy, koncerty na żywo, zabawy interaktywne, oryginalna scenografia, bogata oferta kulinarna, możliwość podpatrywania jak powstają filmy i efekty specjalne w Hollywood i Bollywood. Doskonale zaaranżowany jest także Legoland – jedyny w tym regionie świata park na kanwie słynnych duńskich klocków. Atrakcją dla wszystkich grup wiekowych jest zadaszony miniland z replikami słynnych budowli, ale chyba największe wrażenie robi klockowy Dubaj z jego drapaczami chmur (oczywiście góruje nad nimi Burj Khalifa), z metrem i lotniskiem. A tuż obok czeka kolejne miejsce pełne energii i radości: Legoland Water Park. Wielką frajdą jest tam np. spływ po rzece tratwami z klocków.
Wodne uciechy
W Dubaju są cztery parki wodne, a największy z nich to Aquaventure przy luksusowym hotelu Atlantis the Palm, usytuowanym na sztucznej wyspie w kształcie palmy. Atrakcje wodne są dostępne nie tylko dla mieszkańców hotelu (gratis), ale też dla gości z zewnątrz (za opłatą). Fantastyczne miejsce na relaks i zabawę. Są tam zarówno wodne place zabaw, jak i zjeżdżalnie dla prawdziwych śmiałków. A między tym mnóstwo innych atrakcji dla całej rodziny. Wybierzcie się na zjazd w tunelu otoczonym ścianami akwarium albo na relaksacyjny spływ pontonami po sztucznej rzece wijącej się wokół pięknej roślinności. Po wodnych ślizgawkach można odpocząć na plaży, pływać z delfinami, uprawiać surfing na sztucznej fali, zwiedzać podziemny labirynt wyobrażający zatopione ruiny Atlantydy, a nawet nurkować z instruktorem w towarzystwie… rekinów. Na terenie hotelowym wszystko jest przygodą, także kuchnia: ponad 20 lokali gastronomicznych, m.in. podwodna restauracja Ossiano oraz Bread Street Kitchen prowadzony jest przez Gordona Ramsay’a. Przygodą jest także transport do/z hotelu. Z nasady sztucznej wyspy-palmy po jej czubek jeździ specjalna jednoszynowa kolejką magnetyczna Monoroil.
Zakupy wśród rekinów
Dubajskie galerie handlowe zadziwiają – jak wszystko w tym mieście – rozmachem. Największa z nich to The Dubaj Mall z grubo ponad tysiącem sklepów, w tym takich marek jak Prada, Gucci, Versace, Burberry. A poza tym są tu ogromne sale kinowe, 150 lokali gastronomicznych, lodowisko o wymiarach olimpijskich, wodospad, ogromne akwarium (10 mln litrów wody, 30 rekinów!), Kidzania (centrum edukacyjno-rozrywkowe z interaktywnym miasteczkiem, w którym dzieci „pracują” w różnych zawodach). Dla zmęczonych klientów przygotowano nawet… kapsuły senne.
Zaś w Mall of the Emirates można po zakupach wyskoczyć na… narty. Działa tu Dubaj Ski – ogromna, zadaszona kraina ze sztucznym śniegiem, stokiem narciarskim i saneczkarskim. Mieszkają tu prawdziwe pingwiny, w zimę wypoczywa Święty Mikołaj, a w tutejszej kawiarni alpejskiej podają czekoladę na gorąco. Oryginalna odskocznia od żaru na zewnątrz.
Dwa razy w roku (zimą i latem)w Dubaju odbywają się festiwale zakupowe. Prócz promocji i wyprzedaży organizowane są koncerty, zabawy dla dzieci, konkursy i loterie. Do wygrania m.in. luksusowe samochody i sztabki złota. Skusicie się?
W starym stylu
Dubaj to nie tylko drapacze chmur, nowoczesne metro, zdobycze technologii. To także urok starej dzielnicy Bastakiya, gdzie zachowały się XIX-wieczne domy kupców i poławiaczy pereł, gdzie można zobaczyć tradycyjne wieże wiatrowe, zajrzeć do urokliwych butików, galerii sztuki i tradycyjnych knajpek. Warto odwiedzić Muzeum Dubaju i Muzeum Al Shindagha, aby poznać miasto sprzed ery naftowej. Wiele wrażeń przyniesie obiad lub kolacja w Sheikh Mohammed Centre for Cultural Understanding. W starych wnętrzach, przy suto zastawionym… dywanie odbywa się niezwykłe spotkanie kulinarno-kulturowe. To dobra okazja, by posłuchać od kuchni (sic!) opowieści o Dubaju, jego zwyczajach, o ludziach tu mieszkających, o religii, roli kobiety w islamie itd. Gospodarze (panie i panowie) chętnie odpowiadają na pytania. A po pysznym tradycyjnym posiłku czas na rozmowy w kuluarach i przymierzanie tradycyjnych strojów. Dużo śmiechu, nauki i wspaniała atmosfera.
Jeśli lubicie takie klimaty, koniecznie odwiedźcie suki, czyli tradycyjne arabskie bazary. Można poczuć tam prawdziwą atmosferę kupiecką, targować się, kupować albo tylko oglądać tkaniny (np. piękne kaszmiry, jedwabie), aromatyczne przyprawy, orientalne pachnidła, ręcznie tkane dywany, złotą i srebrną biżuterię. Żeby dostać się na spice souk i gold souk, trzeba przepłynąć kanał taksówką wodną abrą. Tego typu transport nie zmienił się od lat.
Dubaj dla każdego
Ta metropolia zadziwia nowoczesną architekturą i atrakcjami, ale są tu także parki i plaże. Można się na nich wylegiwać, uprawiać sporty wodne, ćwiczyć na siłowniach pod gołym niebem, spacerować i przy okazji podziwiać luksusowe hotele (np. na Burj al Arab – hotel w kształcie żagla na wyspie). Plaże są czyste, zadbane, mają bogate zaplecze rekreacyjne, bary, kawiarnie. W mieście znajduje się ponad 12 tys. obiektów gastronomicznych, więc jest w czym wybierać. Kuchnia z całego świata! Macie ochotę na romantyczną kolację podczas rejsu statkiem, a może na barbeque pod rozgwieżdżonym niebem pustyni? Atrakcji na wieczór jest co niemiara. Wybierzcie się na spacer wokół mariny, do klubu nocnego, na niezwykłe przedstawienie „La perle” (show z popisami akrobatycznymi i niezwykłą oprawą wizualną), podziwiajcie panoramę z barów na najwyższych piętrach, wybierzcie się na spacer wzdłuż zatoki.
***
Dubaj to kraina innowacji, luksusu i bogactwa, ale żeby go poznać nie trzeba być milionerem ani narzeczoną szejka. Ważny jest termin (w tym roku wyjątkowo korzystne ceny są w maju). Można tam lecieć z trzech polskich lotnisk (Warszawa, Katowice, Kraków), mieszkać w skromniejszym hotelu (a takich – wbrew pozorom – jest tam wiele), na miejscu korzystać z pakietów wycieczkowych, a przede wszystkim… wypatrywać ofert specjalnych tutaj
Alina Woźniak
Zdj. Dubai Tourism i AW
