Organizacja ślubu i następującego po nim przyjęcia weselnego to duże wyzwanie dla pary młodej. Trzeba zadbać o każdy szczegół, aby ten dzień był wyjątkowy i pełny pozytywnych emocji. Wspomnienia, które po nim pozostaną, będą przecież wracać przez całe życie. Ta sytuacja często rodzi presję, która owocuje przeżywaniem ogromnego stresu.
Załatwiając mnóstwo spraw i formalności przed ślubem, wpadamy w tryb ciągłego zabiegania, który powoduje rosnące napięcie. Jego kulminacja następuje najczęściej na dzień przed ślubem, kiedy zaczynamy zastanawiać się, czego nie dopilnowaliśmy i co może pójść nie tak. To psuje nam radość z samej uroczystości i nie pozwala podejść do niej na luzie.
Najczęstsze stresory przedślubne
Kwestie związane z organizacją wesela dzielą się na te, na które mamy wpływ i na te, które mogą podlegać zdarzeniom losowym. Paradoksem jest, że największym naszym zmartwieniem jest to, na co nie mamy wpływu. Jeśli np. zespół muzyczny z przyczyn losowych nie dotrze na czas, lub w ostatniej chwili zepsuje się auto, którym mamy jechać do ślubu, to trudno tu improwizować. Wiele osób stresuje się tym, jak wypadną w oczach zgromadzonych gości i czy uda im się pierwszy taniec. Jeśli przyszła synowa nie ma najlepszych relacji z rodziną męża, to również ma dodatkowy element stresujący. Dla kobiet bardzo ważny jest wizerunek – więc martwią się tym, czy suknia, fryzura i makijaż będą idealne przez całą uroczystość.
Jak opanować przedślubny stres?
Warto w przygotowaniach do ślubu zapewnić sobie pewien zapas czasu. Dzień przed uroczystością powinien być już wolny od pośpiechu. Powinniśmy wówczas skupić się na odpoczynku przed weselem i dopracowanie najistotniejszych szczegółów, których wcześniej nie da się załatwić. Dobrze byłoby znaleźć też czas na relaks czy zdrową porcję aktywności fizycznej. To uwolni endorfiny, które w naturalny sposób spowodują odprężenie i poprawę nastroju. Aby zapewnić sobie dobre samopoczucie, warto tego dnia zastosować lekką dietę, która nie obciąży żołądka i rozbudzi apetyt na weselne menu. Nie powinniśmy podejmować większego wysiłku, aby nie czuć fizycznego zmęczenia następnego dnia.
Każda z nas ma swoje sprawdzone sposoby radzenia sobie ze stresem. Warto z nich skorzystać, by cieszyć się najlepszą kondycją i humorem w dniu ślubu. Podstawą udanej zabawy jest dystans do siebie i dobre relacje z innymi. Starajmy się przekuć małe porażki w żart, a z tymi większymi poradzić sobie z pomocą rodziny i przyjaciół.