Dlaczego tak naprawdę warto stosować kosmetyki naturalne?
Trądzik to choroba skóry, która dotyka coraz częściej nie tylko nastolatki, ale także osoby, które wiek młodzieńczy mają już dawno za sobą. Wiele z nich zastanawia się jak to możliwe, na co dzień unikają stresu, dbają o dietę i higienę osobistą, a jednak ich skóra pozostawia wiele do życzenia. Odpowiedź tkwi najczęściej w źle dobranych kosmetykach. W kosmetykach kolorowych, mleczkach, tonikach, kremach oraz wielu innych specyfikach, które większość z nas stosuje na co dzień obecne są często konserwanty, barwniki i inne szkodliwe substancje, które powodują m.in. trądzik lub wysypkę, fachowo zwaną trądzikiem kosmetycznym.
Czytając skład wielu kosmetyków, możesz znaleźć tam takie substancje jak: syntetyczne związki barwników (w tym metali), tiofenów, chinoliny, piranu, pirolu, furanu, pirydyny, pirymidyny, a także puryny z chlorem, jodem, bromem oraz węglowodorów z chlorem – niszczą one nie tylko skórę, ale przenikając do organizmu mają także zgubny wpływ na wewnętrzne narządy ciała! Ponadto w składzie wielu kosmetyków można znaleźć tak lakoniczne nazwy jak „Fragrance” lub „Parfume”. Najczęściej są to związki moszusowe, czyli nic innego jak sztuczne substancje zapachowe, produkty, które zastępują zapachy uzyskiwane z naturalnych źródeł (roślinnych i zwierzęcych). Można je znaleźć w pudrach, cieniach do powiek i podkładach pod makijaż. Związki moszusowe wytwarza się łatwo i tanio. Kosmetyki zawierające w swoim składzie wymienione wyżej związki chemiczne zatykają ujścia gruczołów łojowych, przez co łój nie może wydostać się na zewnątrz i gromadzi się w zatkanych porach, będąc wspaniałą pożywką dla bakterii.
W ten właśnie sposób na naszej skórze powstają typowe trądzikowe wykwity. Najczęściej są to grudki lub krostki oraz drobne cysty wypełnione płynem surowiczym lub ropą. Trądzik kosmetyczny występuje głównie na skórze twarzy i szyi, a także (w przypadku stosowania chemicznych balsamów) na plecach i klatce piersiowej. Najwięcej zmian pojawia się na obszarach skóry obfitujących w gruczoły łojowe i apokrynowe. Róże, podkłady i pudry we fluidzie o sztucznym składzie mogą powodować zmiany rumieniowo-wysiękowe, rumieniowo-grudkowe lub mieszane. Kremy, balsamy, toniki i mleczka bogate w szkodliwe substancje zazwyczaj wywołują grudki, obrzęki oraz cysty.
Jeżeli Twoja skóra stwarza nieustanne problemy, prześledź dokładnie kosmetyki, których używasz do pielęgnacji twarzy i ciała, jeśli któryś z nich ma w swoim składzie szkodliwe związki chemiczne natychmiast go wyrzuć! Po odstawieniu preparatu zmiany skórne powinny ustąpić w ciągu od półtora do dwóch tygodni. W tym czasie należy regularnie pielęgnować skórę kosmetykami naturalnymi, raz lub dwa razy w tygodniu oczyszczać ją za pomocą pilingów, tym samym odblokowując zatkane pory. Zdarzają się jednak przypadki, gdy samo odstawienie szkodliwego kosmetyku nie wystarcza, jeśli zmiany skórne utrzymują się powyżej kilku tygodni, należy skonsultować się z lekarzem i wedle jego wskazówek rozpocząć kurację farmakologiczną. Wszystkie te informacje sprawiają, że włos jeży się na głowie, jednak dla ochrony swojego zdrowia nie musisz wcale rezygnować z makijażu, czy też środków pielęgnujących! Na rynku dostępne są nie tylko szkodliwe kosmetyki pełne chemikaliów, jeśli uważnie się rozejrzysz znajdziesz także kosmetyki naturalne, nie zawierające sztucznych barwinków i konserwantów o lekkiej, nietłustej konsystencji.
Odpowiednio dobrane do cery doskonale maskują trądzik, przebarwienia oraz blizny, chronią także przed szkodliwymi czynnikami atmosferycznymi. Kosmetyki naturalne nierzadko zawierają także witaminy, dzięki którym nasza cera jest zdrowa, promienna i wolniej się starzeje. Aby mieć pewność, że dany kosmetyk jest w pełni bezpieczny do sklepowego koszyka wkładaj tylko te opatrzone certyfikatami: DEMETER , ECOCERT, COSMEBIO, AIAB czy też BDIH, to kosmetyki w 100% ekologiczne. Takie produkty można znaleźć w aptekach, dobrych drogeriach, oraz sklepach internetowych.
Speick – roślina o zbawiennym wpływie
Najzdrowsze i najkorzystniejsze dla naszych organizmów są produkty pochodzenia roślinnego. Wybierając kosmetyki, szczególną uwagę powinniśmy więc zwracać na te, których wszystkie komponenty to naturalne produkty. Są one przyjaźniejsze dla naszej skóry, ponieważ w ich składzie znajduje się znacznie mniej surowców o właściwościach alergizujących, co przekłada się na lepszą tolerancję produktu przez nasz organizm. Kosmetyki te działają na rzecz przywrócenia skórze naturalnej równowagi, pozytywnie działają na jej regenerację, a także wspomagają jej naturalne funkcje. Jedną z roślin z powodzeniem stosowaną w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym jest Valeriana Celtica. Jej naturalnym środowiskiem są zbocza w Alpach, rośnie jednak wyłącznie w Parku Narodowym Nockberge. Na szlakach spacerowych wokół Bad Kleinkirchheim można poczuć jej uwodzicielski aromat. To właśnie intensywny zapach jest cechą charakterystyczną tej rośliny. Zapach ten, nie pochodzi jednak, jak to przeważnie bywa z kwiatów, lecz z korzeni. Valeriana Celtica zawiera w sobie szereg substancji, mających zbawienny wpływ dla naszego organizmu. Z rośliny tej pozyskuje się wartościowy, esencjonalny olejek o różnorodnej kompozycji składników, którego nie udało się jeszcze wyprodukować w sposób syntetyczny.
Pisma medyczne pochodzące z czasów narodzin Chrystusa zawierają zapiski, z których wynika, że już wtedy ceniono właściwości tej rośliny, Speick podawany był jako lek i traktowany tak przez kolejne kilka wieków, aż do czasów teraźniejszych. Roślina ta z powodzeniem była i jest stosowana jako środek moczopędny i przeciwbólowy, świetnie radzi sobie z bólem brzucha, głowy, zębów, a także skutecznie obniża gorączkę. Valeriana Celtica zapobiega ponadto zawrotom głowy i omdleniom, wzmacnia również serce i mięśnie kończyn oraz przyśpiesza pracę mózgu. Speick to także specyfik idealny do przygotowania odżywczej regenerującej kąpieli dla stóp. Błyskawicznie likwiduje zmęczenie i obrzęki, a także wygładza zrogowaciałą skórę. Chrześcijanie wierzą, że olejkiem pozyskanym właśnie z Valeriany Celiticy Maria Magdalena namaściła ciało Jezusa, stąd też jej nazwa – z łac. Kwiat Marii Magdaleny. Ogromna ilość rośliny transportowana była każdego roku do Wenecji i Triestu. Przez wieki granice miejsc transportu nieustannie się poszerzały, Speick przewożony był na koniach przez góry do wielu wiosek i miasteczek, które czerpały z jego sprzedaży spore zyski. Do początków XX w. ten susz rośliny sprzedawany był do Syrii, Turcji, Maroko, Egiptu, oraz Sudanu. Na obszarze północnej Afryki kultywowano tradycję perfumowania się olejkiem Speick przez panny młode. Ekstrakt z Valeriany Celitycy ceniony jest dziś na całym świecie. To jedna z najbardziej chronionych alpejskich gatunków roślin. Jednak lokalni farmerzy mają specjalne zezwolenia, na podstawie których w okresie jesieni mogą zebrać niewielką ilość tej rośliny. Z Rolnikami współpracuje niemiecka firma Speick, na bazie Valeriany Celticy produkuje ona ekskluzywne kosmetyki naturalne o wspaniałych właściwościach. W ofercie filmy znaleźć można w 100% naturalne, bogate w witaminy i odżywcze składniki kremy, m.in. toniki do twarzy, kremy, balsamy do ciała, a także odżywki do włosów i dezodoranty.
Sztandarowym produktem firmy jest niezwykłe mydło o właściwościach pielęgnujących i nawilżających, idealne dla osób z wrażliwą i suchą skórą. Atutem jest także piękny, świeży zapach działający orzeźwiająco. Dzięki naturalnym, bezpiecznym składnikom mydło z powodzeniem można stosować dla skóry skłonnej do alergii oraz dla delikatnej skóry dziecka. Tradycyjne kosmetyki bazują na syntetycznych surowcach są więc często źródłem alergii oraz podrażnień skóry, a te z niższej półki, bogate w szkodliwe związki chemiczne nawet powodem wielu groźnych chorób! W 100 % korzystny wpływ na naszą skórę i organizm mają naturalne produkty kosmetyczne. W trosce o swoje zdrowie warto więc skorzystać z oferty firm, dla których priorytetem jest wysoka jakość i bezpieczeństwo produktów, a nie jak w przypadku producentów kosmetyków syntetycznych, niskie koszta produkcji. Najbardziej opłaca się życie w zgodzie z naturą!
Konwencjonalne kosmetyki mogą zniszczyć zdrowie nienarodzonego jeszcze dziecka!
Okres ciąży to czas burzy hormonalnej, dlatego też w okresie tym organizm kobiety przechodzi intensywniejsze zmiany i utrzymanie jego prawidłowego stanu wymaga szczególnej dbałości. Jednakże należy pamiętać o doborze odpowiednich kosmetyków, gdyż te zwykle używane, co zostało potwierdzone wieloma badaniami, stosowane w okresie ciąży mogą zaszkodzić Twojemu dziecku. Wiele substancji wchodzących w skład preparatów kosmetycznych przenika do krwiobiegu, a następnie trafia do płodu – dlatego też wybór odpowiednich kosmetyków stanowi tak ważną kwestię, której żadna przyszła mama nie powinna lekceważyć. Jak zminimalizować zagrożenie zdrowia dziecka? Należy korzystać wyłącznie z kosmetyków stworzonych specjalnie z myślą o kobietach w ciąży – to rozwiązanie pozwalające na maksimum bezpieczeństwa, w najwyższym stopniu godne miana „macierzyńskiej odpowiedzialności”.
Związany ze zmianami w organizmie kobiety w okresie ciąży dyskomfort wiąże się przede wszystkim z problemami skórnymi, takimi jak trądzik lub wzmożony łojotok, oraz często występującym powstawaniem rozstępów, jak również z nadmiernym przetłuszczaniem się włosów, ich suchością i łamliwością, a także łupieżem. W celu przywrócenia zdrowego stanu organizmu, kobiety poszukują rozwiązania w szerokiej gamie oferowanych na rynku preparatów, które przeciwdziałają wyżej wymienionym nieprawidłowością jego funkcjonowania.
Dlaczego warto wybrać wtedy kosmetyki skomponowane specjalnie dla kobiet przechodzących ciążę? Odpowiedź jest prosta: wiele składników konwencjonalnych kosmetyków może zaszkodzić tak oczekiwanemu maleństwu.
Przyjrzyjmy się zatem kilku substancjom, których szczególnie należy się wystrzegać, a zarazem których nie znajdziemy w preparatach dla kobiet w ciąży. I tak przy produkcji kremów o działaniu anty-trądzikowym często stosuje się kwas azelinowy. Badania dowodzą, iż przenika on do krwiobiegu, a następnie do płodu, co może mieć negatywny wpływ na prawidłowy rozwój organizmu dziecka. Lekarze odradzają stosowania preparatów, w których skład wchodzi ta substancja. W skład kremów często wchodzi też retinol, szerzej znany pod nazwą witaminy A. O ile witamina A jest niezwykle istotna dla prawidłowego rozwoju organizmu – w kosmetykach stosowana, gdyż m. in. utrzymuje prawidłowy stan skóry, włosów i paznokci, o tyle jej nadmiar stanowi potencjalne zagrożenie dla rozwijającego się płodu – zwiększa prawdopodobieństwo wodogłowia lub małogłowia, wad twarzy i serca, a także zaburzenia wzrostu. Wiedzą o tym producenci preparatów dla kobiet w ciąży, co przekłada się na bezpieczną dla płodu kompozycję składników kosmetyków.
Wchodzące w skład konwencjonalnych preparatów kosmetycznych kwasy owocowe, jak wynika z badań, są bezpieczne dla dziecka i mamy, aczkolwiek ich obecność stwarza prawdopodobieństwo podrażnienia skóry kobiety, która podczas ciąży wykazuje się wyższą wrażliwością. Kosmetyki dla przyszłych mam są tworzone przy uwzględnieniu tego faktu, dzięki czemu są przyjazne skórze. Kwestia wpływu substancji składających się na farby do włosów, które są wchłaniane przez skórę i dostają się do krwiobiegu, na płód jest wciąż nierozstrzygnięta. Dlatego też dla najwyższego bezpieczeństwa dziecka lepiej jest zrezygnować z preparatów, których nieszkodliwość nie została jeszcze stwierdzona, i korzystać z szamponów kaloryzujących, powstałych wyłącznie na bazie składników naturalnych. Również należy unikać preparatów, w których skład wchodzi wyciąg z soi – może on doprowadzić do powstania przebarwień skóry dziecka, jak również tych, w których składzie zawiera się kofeina, która również przenika przez skórę. Tu także najbezpieczniejsze będzie stosowanie hipoalergicznych kosmetyków stworzonych specjalnie z myślą o kobietach w ciąży. Okres oczekiwania na dziecko wiąże się również z wyższym poziomem wrażliwości na zapachy, dlatego też specjaliści odradzają korzystanie z kosmetyków o intensywnym zapachu, gdyż wchodzące w ich skład olejki zapachowe mogą doprowadzić nie tylko do mdłości, lecz również do przebarwień. Z substancji tych szczególnie niebezpieczne są fitotoksyczny olejek bergamotowy oraz rakotwórczy saflor. Okres ciąży to niezwykle istotny czas w kwestii zdrowia oczekiwanego maleństwa. Dlatego też podczas jego trwania należy zadbać nie tylko o prawidłową dietę, lecz również o dobór odpowiednich kosmetyków – specjalistyczne kosmetyki dla kobiet w ciąży zapewniają maksymalne oddalenie zagrożeń, które wypływają ze szkodliwości substancji użytych jako komponenty, a zarazem pozwalają na wsparcie funkcji organizmu, które zmierzają do utrzymania jego prawidłowego stanu.
Więcej naturalnych kosmetyków znajdziesz na: bioverde-natural.com