Dieta na stres – co jeść, a czego unikać?

15 marca 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Zwykle, gdy dopada nas stres, zastanawiamy się nad różnymi formami relaksu – bierzemy urlop, idziemy do kina, robimy sobie gorącą kąpiel… Ale możemy spojrzeć na stres również od strony diety. To, co jemy ma duży wpływ na nasze samopoczucie!

20160314_ff_kzk_wsparcie_zajadanie_stresu_viawhitepress

Dieta nie musi być od razu odchudzająca lub związana z leczeniem. Na co dzień, gdy również warto zastanowić się nad jedzeniem do zadań specjalnych – szczególnie, gdy dopada nas stres! O tym, że stresy często zajadamy, wie chyba każdy. Warto więc wykorzystać ten odruch na naszą korzyść i do podjadania wybierać to, co pomoże nam obniżyć poziom stresu.

Jakiego jedzenia unikać w stresie?

Na początek kilka słów o tym, czego unikać. Czarną listę „stresującego jedzenia” otwiera cukier. Jego nadmiar w diecie powoduje wahania poziomu glukozy we krwi, a to w prostej linii prowadzi do tzw. „huśtawek emocjonalnych”, zmęczenia i irytacji, co pogłębia stres. Również niedobór witamin z grupy B, które są kluczowe dla funkcjonowania układu nerwowego, a są wypłukiwane przez cukier, wpływa znacząco na nasze samopoczucie.

Kolejnym „stresującym” składnikiem naszej diety są tłuszcze – przede wszystkim te pochodzenia zwierzęcego. Wysokotłuszczowa dieta powoduje nie tylko tycie i wzrost poziomu cholesterolu we krwi, ale także spadek energii, osłabienie i zmęczenie. A to wszystko czyni nas podatnymi na stres.

Również kofeina, którą często aplikujemy sobie w nadmiarze, gdy dopada nas stres, na dłuższą metę działa negatywnie. Ten związek, który znajdziemy przede wszystkim w kawie, ale także w napojach energetycznych i herbacie (szczególnie czarnej i zielonej, gdzie występuje pod nazwą teina), utrzymuje nasz organizm w stanie napięcia – może to być pomocne do mobilizacji w chwilowym stresie, ale utrzymywany dłużej powoduje, że jesteśmy bardziej skłonni interpretować sytuacje jako stresujące i trudne.

Produkty wysoko przetworzone – wszelkiego rodzaju fastfoody, chipsy, duża część ciasteczek i przekąsek – również nam nie pomogą. Choć chętnie po nie sięgamy, gdy jesteśmy zestresowani, bo kuszą łatwą dostępnością i zawsze atrakcyjnym smakiem, zawierają w sobie ogromne ilości cukru, soli i tłuszczu. Te z kolei są dla nas zwyczajnie niezdrowe i powodują podniesienie poziomu kortyzolu (tzw. „hormonu stresu”) w naszym organizmie.

Czym zajadać stres?

Najprostsza odpowiedź brzmi – niczym! Stresu nie powinno się zajadać, choćby dlatego, że zaburzamy sobie w ten sposób naturalny rytm naszej codziennej diety. Ale możemy trochę oszukać swój organizm i do podjadania (ale też zwykłych posiłków!) wybierać produkty, które działają pozytywnie na nasz organizm. Tutaj znajdziecie listę najlepszych pomysłów na produkty do wykorzystania w daniach „odstresowujących”, natomiast ogólna zasada sprowadza się do: niskokalorycznenieprzetworzone.