Czym jest naturalna uroda?

11 grudnia 2013, dodał: calibra
Artykuł zewnętrzny

A Ty jak sądzisz? To hasło nasuwa mi na dzień dzisiejszy dwie interpretacje.

Pierwsza, to ta, która, przez popularne ostatnio w kosmetyce trendy, sama się nasuwa – polega ona na wykorzystaniu w poszczególnych produktach tych darów natury, które zaspokoją potrzeby naszego ciała, a przede wszystkim jego zewnętrznej powłoki, zwanej skórą.

Tak jak potrzeby są różne, tak różne będą składniki, które zostaną wykorzystane do stworzenia konkretnego specyfiku.  Sami już doskonale wiemy, że np. masło shea i oliwa to doskonałe „nawilżacze”,  że rokitnik poprawi koloryt,  glinka i algi usuną toksyny, itd. W tym ujęciu „naturalne piękno” w kosmetyce opiera się na stworzeniu nieszkodliwych i skutecznych produktów opartych na składnikach pochodzenia naturalnego (a co za tym idzie również łatwiej przyswajalnego), bez dodatków w postaci barwników, czy konserwantów.

Pomysł czerpania z natury, a więc i „naturalne piękno” towarzyszy nam od zarania ludzkości – farbowanie henną, kąpiele w mleku, nacieranie się oliwką – czy to Wam czegoś nie przypomina? :)

Druga interpretacja tego hasła jest następująca: używamy kosmetyków, w celu uzyskania, jak najbardziej naturalnego wyglądu – nie bez przyczyny mówi się, że najlepszy makijaż, to ten, którego nie widać. Chodzi o to, by efekt działania kosmetyków był widoczny, ale to, że się nimi wspomagamy już nie. Mają tuszować, albo wręcz niwelować nasze prawdziwe niedoskonałości, lub to, co za niedoskonałości uważamy – pieprzyki, zmarszczki, cellulit, cienie pod oczami, suchą skórę, wypryski – można tak wymieniać bez końca. Oczywiście równie chętnie jak kryjemy niedoskonałości, podkreślamy swoje atuty :).

Dla mnie, osobiście, bliskie są oba sposoby rozumienia naturalnej urody, cieszy mnie również fakt, że kosmetyka ma coraz więcej wspólnego z medycyną, także tą ludową opartą m. in. na wykorzystywaniu właściwości ziół. Wychodzę z założenia, że zdrowa skóra to piękna skóra. Także związki typu sztuka lekarska + kosmetyka są przeze mnie pożądane i przydają wiarygodności producentowi. A ja dzięki temu mam jeszcze więcej możliwości by być naturalnie piękna, zachwycać rumieńcem, spojrzeniem spod długich rzęs, czy gładkością skóry…

Po prostu lubię naturalność…

Zobacz również:

  1. Eko przepisy
  2. Co wyróżnia bio-kosmetyki?
  3. Cytryna – naturalny kosmetyk
  4. Zamiast cukru – stewia!