Cztery łapy w czterech kątach, czyli jak dbać o czystość, gdy mieszka z nami pies lub kot

16 kwietnia 2013, dodał: Sfera Group
Artykuł zewnętrzny

Posiadanie czworonożnego przyjaciela to jedna z największych radości, jakich można doświadczyć w życiu. Z tym doborowym towarzystwem wiąże się jednak mały, ale bardzo dokuczliwy problem – sierść. A dokładniej – dużo sierści i to w każdym zakamarku domu. Radzimy, jak się jej pozbyć!

 

Poznaj wroga

Psy i koty linieją intensywnie dwa razy w roku – jesienią i na wiosnę. Przed nami więc ciężkie zadanie – jak sprawić, by mieszkanie nie zniknęło pod warstwą sierści? – Skórę większości ras psów i kotów pokrywają włosy okrywowe i podszerstek – te pierwsze są dłuższe
i spełniają funkcję mechanicznej osłony ciała, podszerstek natomiast odpowiada za termoregulację. Mają one określoną długość życia – ich wypadanie jest więc czymś naturalnym –
wyjaśnia lek. wet. Marcin Noczyński z Przychodni Weterynaryjnej Novet we Wrocławiu. I choć zwierzęta mieszkające w domach tracą sierść przez cały rok, to
w okresie wiosennym ich linienie jest najbardziej wzmożone. Wynika to m.in. ze zmiany temperatury, wilgotności powietrza oraz długości dnia świetlnego
. Nie oznacza to jednak, że mieszkanie musi być pełne włosów naszego pupila. Są sposoby, dzięki którym zachowanie czystości nie będzie dla nas dużym kłopotem.

Pies w domu „koty” w kątach

Gromadzące się w kątach kłębki sierści nie tylko wyglądają nieestetycznie, ale są siedliskiem kurzu
i alergenów. Z dywanów włosy najlepiej usuwać przy pomocy odkurzacza z filtrem HEPA. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie przedostanie się ponownie do powietrza. –  Jeżeli nie mamy czasu na codzienne odkurzanie, warto zaopatrzyć się w robota sprzątającego – mówi Grażyna Szabuniewicz, ekspert marki Vileda – Urządzenie bez problemu dociera do miejsc, gdzie włosy łatwo się gromadzą,
a do których my sami mielibyśmy utrudniony dostęp, czyli pod łóżko oraz meble.

Skuteczność gwarantowana

Będąc właścicielem psa lub kota powinniśmy rozważnie wybierać produkty do sprzątania. Doskonale sprawdzą się akcesoria wykonane z materiałów wykazujących właściwości elektrostatyczne. Przyciągają sierść i nie roznoszą jej po czyszczonej powierzchni. Taką funkcję spełni np. szczotka wyposażona w gąbkę lub mop z welurem. Sierść z drewnianych mebli usuniemy zakładając na odkurzacz końcówkę z miękkiego włosia lub używając ściereczek wykonanych w 100% z mikrofibry. Meble możemy spryskać również środkiem, który ograniczy osiadanie na nich kurzu i sierści. Z mebli tapicerowanych najlepiej usuwa się ją za pomocą gumowych rękawic. Należy je zwilżyć i przetrzeć nimi materiał – sierść przywrze do rękawicy. Tym sposobem pozbędziemy się jej również z posłań. Podobny efekt uzyskamy używając zamiast rękawicy wilgotnej gąbki.

Oprócz regularnych porządków nie powinniśmy również zapominać o systematycznym praniu narzut, koców czy pokrowców na poduszki.

Szczotka w dłoń

W trakcie okresu wzmożonego linienia bardzo ważne jest regularne wyczesywanie martwej sierści. Częstotliwość zależy przede wszystkim od rasy – psy o długich, jedwabistych włosach wymagają codziennego czesania, a te o sierści krótkiej i szorstkiej wystarczy szczotkować dwa razy w tygodniu. Tego rodzaju pielęgnacja jest bardzo ważna również w przypadku kotów – podczas codziennej toalety połykają duże ilości włosów, co może spowodować problemy z układem trawiennym. Żeby temu zapobiec, poza czesaniem, warto podawać zwierzęciu preparaty odkłaczające. Ważny jest również dobór odpowiednich szczotek i grzebieni oraz właściwy sposób korzystania z nich. W przypadku niektórych ras psów, pomocne jest również regularne strzyżenie.

Sierść jak aksamit

Dobry stan sierści zależy w dużej mierze od właściwie zbilansowanej diety. Niezwykle ważne jest podawanie odpowiedniej karmy, przy czym warto pamiętać, że popularność marek oferujących jedzenie dla psów i kotów nie zawsze idzie w parze z ich wysoką jakością. Na rynku dostępne są również preparaty niwelujące nadmierne linienie, np. z biotyną, kwasami omega 3 i 6, cynkiem. Przed ich zastosowaniem warto jednak skonsultować się z lekarzem weterynarii. Wizyta u specjalisty jest również niezbędna w przypadku, gdy ilość wypadających włosów jest bardzo duża, a zmiana sierści trwa niepokojąco długo. Nie bagatelizujmy tych objawów – może być to spowodowane chorobą lub niedoborem określonych składników.

file1366114738