„Ćwiczenia osteopatyczne, dzięki którym samodzielnie usuniesz ból, blokady, napięcia i uzdrowisz powięzi” – recenzja
W banalnym i powszechnie znanym powiedzeniu, że ruch to zdrowie, kryje się często lekceważona prawda – ruch naprawdę pomaga zachować zdrowie, a niekiedy nawet je odzyskać. Jego brak natomiast wpędza nas w szereg chorób i myli się ten, kto uważa, że związanych jedynie z układem mięśniowym, kostnym i stawami. Dolegliwości odczuwane w narządach wewnętrznych, ogólne funkcjonowanie organizmu, a nawet kondycja psychiczna pozostają w ścisłej relacji z trybem naszego życia, a ten siedzący to najgorsza opcja z możliwych.
Dwóch sympatycznie wyglądających terapeutów manualnych, Marcel Merkel i Stefan Kosik, postanowiło wyjść naprzeciw siedzącemu światu i podnieść na nogi niektórych z nas. W napisanej wspólnymi siłami książce „Ćwiczenia osteopatyczne, dzięki którym samodzielnie usuniesz ból, blokady, napięcia i uzdrowisz powięzi” prezentują obszerny zbiór treningów na różne partie ciała i różne schorzenia.
Ćwiczenia nie są dynamiczne, nie wyciskają siódmych potów, to nie cardio czy siłownia. Ich celem jest usunięcie bólu, rozluźnienie, wzmocnienie. Wystarczy kawałek podłogi, wałek do pilatesu, ewentualnie piłka rehabilitacyjna i taśma treningowa. Jako osoba z problemami natury neurologicznej i ograniczeniami wynikającymi z kontuzji doceniłam już korzyści płynące z domowej fizjoterapii, a osteopatia swoim zakresem sięga jeszcze dalej. W poradniku tym jednak autorzy skupiają się niemal w całości właśnie na tej bardziej fizjoterapeutycznej stronie osteopatii, która jest nauką holistyczną. Oznacza to, że dla osteopaty cały nasz organizm, łącznie ze sferą psychiki, stanowi integralną całość.
Dla kogo jest ta książka? Na liście potencjalnych czytelników znajdą się
– leniuchów, którzy chcą skończyć z wiecznymi wymówkami,
– obolałych, którym ciężko się zgiąć, żeby zawiązać sznurówki,
– tych, którzy są fit i szukają nowych, ciekawych ćwiczeń,
– sportowców wyczynowych (specjalny rozdział dla zaawansowanych),
– chorych, pragnących ulgi w konkretnych dolegliwościach, takich jak ograniczenia ruchowe, przeciążenia, zastoje żylne, nadciśnienie.
Dotleniony, rozluźniony, utrzymany w dobrej formie organizm jest jedną z podstaw sprawnego funkcjonowania wielu narządów wewnętrznych. Można taki stan osiągnąć łatwiej, niż się wydaje przed rozpoczęciem ćwiczeń. Zaraz po tym, jak sięgamy po tę książkę, okazuje się, że treningi nie są ani wymagające, ani czasochłonne, poza tym doskonale objaśnione, a co najważniejsze, stosunkowo szybko przynoszą rezultaty. Co prawda konieczna jest pewna regularność, ale organizm, który odczuwa komfort dzięki nim, szybko zaczyna wysyłać sygnały zachęcające do wznowienia ćwiczeń, zwłaszcza jeśli okazują się być skuteczniejsze niż tabletka.
Iwona
Książkę poleca Wydawnictwo Vital.
Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja