Dla wielu mężczyzn narodziny dziecka są jednym z najważniejszych doświadczeń w życiu. Chwila, gdy po raz pierwszy biorą maleństwo w ramiona – to początek ojcowskiej miłości. Fizyczny kontakt z dzieckiem wyzwala czułość, chęć opieki, odpowiedzialność za jego los. Uświadamia także własną nieporadność. Męskie dłonie w porównaniu z ciałkiem noworodka wydają się wielkie i niezręczne. Młody tata boi się, że mógłby zrobić krzywdę dziecku. Potrzebuje zachęty partnerki, aby przełamać w sobie lęk przed kruchością noworodka. Krytyka czy nieufność z jej strony mogą zniechęcić mężczyznę do uczestniczenia w zabiegach pielęgnacyjnych maluszka i opóźnić rozwój ojcowskich uczuć. Byłaby to wielka strata, gdyż bliskie kontakty tatusia z dzieckiem – podczas przewijania, kąpania czy układania w łóżeczku – są bardzo obojgu potrzebne. W ten sposób rodzi się między nimi uczuciowa więź. Im starsze dziecko, tym więcej jest czynności, w których tata może zastąpić mamę.
Najlepszy kumpel
Czasem maluch nie lubi mycia głowy, przebierania się do snu, boi się wizyty u lekarza. W trudnych momentach opanowany, silny tata zapewnia poczucie bezpieczeństwa i jest dobrym przykładem do naśladowania. Lepszym niż mama, która wszystkim bardziej się przejmuje, a jej zdenerwowanie może udzielać się dziecku. Chwile przeżyte wspólnie z tatą – szczególnie te trudne – łączą i zbliżają.
Z tatą można bawić się w chowanego, chodzić po drzewach, łowić ryby. On rzadko mówi „ Nie pobrudź spodni”, „nie biegaj, bo się spocisz”. Z wypraw do parku czy lasu oboje wracają brudni, zmęczeni i bardzo zadowoleni. A kiedy mama narzeka, że kurtka jest ubłocona, tata mruga wesoło okiem. Zabawy i drobne sprawy sprawiają, że ojciec uczy się odpowiedzialności za bezpieczeństwo i wychowanie swojego malucha.
Ideał dla malca
Około trzeciego roku życia dziecko zaczyna zdawać sobie sprawę z własnej płci. Chłopiec identyfikuje się z tatą – obserwuje go, naśladuje, stara się mówić i zachowywać tak samo, lubi towarzyszyć mu we wszystkich zajęciach. Dzięki temu dowiaduje się, co to znaczy być mężczyzną. Dziewczynka okazuje ojcu romantyczne przywiązanie. Na podstawie tego jaki jest tatuś, jak odnosi się do córki, dziewczynka zbuduje sobie wyobrażenia o swoim przyszłym partnerze życiowym. Na ojcu spoczywa więc duża odpowiedzialność, ale tata uczestniczący na co dzień w życiu swego malca zna jego potrzeby. Wie, kiedy syn pragnie poważnej rozmowy i jak reagować na szalone żarty córki. Jest mu łatwiej być wzorem i przyjacielem. Nagrodą zaś będzie duma z osiągnięć dobrze rozwijającego się dziecka.
Emilia