Wykluczenie z diety mleka nie tylko pomaga zlikwidować przykre objawy reakcji alergicznej czy nadwrażliwości na jego białka bądź cukry, gdy taka występuje. Zmniejsza również ryzyko zachorowania na choroby serca, nowotwory czy typowe infekcje dróg oddechowych. Przed czym jeszcze możemy uchronić nasze zdrowie, rezygnując ze spożywania produktów mlecznych?
Wielu naukowców, w tym polski alergolog, prof. Edward Zawisza, uważa mleko za jeden z najgroźniejszych alergenów pokarmowych. Wszystko za sprawą aż 5 alergizujących składników, m.in. kazeiny, laktoalbuminy i laktoglobuliny, których ludzki organizm nie toleruje najlepiej. Równie groźne dla zdrowia mogą być penicylina czy białka pszenicy, którymi mleko bywa zanieczyszczone. Ponadto, jako że mleko dostępne w sklepach jest pasteryzowane, w rzeczywistości nasz biały płyn to jedynie zupa pełna endotoksyn, czyli martwych, toksycznych bakterii, które zatruwają organizm i powodują kolejne alergie. To z kolei może otwierać furtkę do wielu poważnych schorzeń na tle autoimmunologicznym.
Poza alergią czy nietolerancją jest jeszcze – mówiąc najogólniej – jeden zbiorczy powód, dla którego warto zastanowić się nad dietą bezmleczną. Chodzi o szereg badań naukowych, w obliczu których pozyskiwanie wapnia i innych składników odżywczych z produktów mlecznych wydaje się wyjątkowo ryzykowne.
Badania wykazały bowiem, że:
- zawarta w produktach mlecznych kazeina, produkując w organizmie ludzkim homocysteinę zwiększa ryzyko wystąpienia udaru mózgu, zmian miażdżycowych, zmian zakrzepowych i zawału mięśnia sercowego,
- spożywanie mleka i nabiału wyraźnie koreluje z zapadalnością na raka jelita grubego, jajników, prostaty, jąder i pęcherza moczowego,
- tłuszcz zawarty w produktach mlecznych zawiera bardzo dużo toksycznych substancji, będących źródłem dioksyn, uznanych za jeden z głównych czynników wywołujących raka,
- produkty mleczne działają zakwaszająco i i wbrew temu, co się powszechnie uważa, zwiększają utratę wapnia, co oznacza, że zamiast wzmacniać kości, osłabiają je, przyczyniając się do powstawania osteoporozy,
- mleko i jego przetwory odpowiadają za nadmierne wytwarzanie i wydzielanie chorobotwórczego śluzu, który może zalegać w drogach oddechowych i innych częściach ciała.
Czym zastąpić mleko krowie na co dzień?
Jeśli do tej pory nie mieliśmy okazji zetknąć się z ciemną stroną jednego z głównych składników naszego codziennego menu, sugerowana zmiana może wywołać poczucie żywieniowej pustki. Na szczęście obecnie sklepy oferują szeroki wybór zdrowych produktów zastępczych, dzięki którym nasze menu nie tylko nie ucierpi, ale może się wzbogacić. Mleko kokosowe, jaglane, ryżowe, orzechowe, orkiszowe, owsiane, sojowe, migdałowe… Lista jest długa również w przypadku roślinnych jogurtów czy śmietanek. Poza tym nic nie dorówna radości z własnoręcznie przygotowanego mleka roślinnego, bez-mlecznych lodów, twarożku z nerkowców czy aksamitnego deseru z kokosa.