Chrupiące placki ziemniaczane na ostro

15 listopada 2017,
dodał: madziulllaaaa
Artykuł zewnętrzny

Dzisiaj mój przepis na placuszki ziemniaczane na ostro, czyli tak jak lubię najbardziej. Pamiętam, że kiedyś jadłam placki ziemniaczane tylko z cukrem i muszę następnym razem przypomnieć sobie ten smak. Natomiast odkąd mój tata kiedyś zaczął kombinować i dosypywać do ciasta różnych przypraw tak mi zasmakowały placki na ostro, że teraz zawsze robię je w takiej wersji. Pewnie każdy z Was doskonale wie jak się robi placki, ale tak w skrócie przedstawię jak ja je robię.

Oczywiście potrzebne są ziemniaki!

Ja wzięłam kilka bardzo dużych ok. 5 sztuk i 3 dorosłe osoby się w zupełności najadły.

Ziemniaki po obraniu ucieramy na tarce – ja to robię na takich okrągłych oczkach, choć pewnie niektórzy ucierają w paseczki.

Tym razem dodałam też cebulę i czosnek (dwa ząbki) – pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni:) Cebulkę pokroiłam w kosteczkę a czosnek przecisnęłam przez praskę. Dodałam to do startych ziemniaków oraz wbiłam 1 jajko.

Następnie wsypałam mąkę – na oko, myślę, że może ok. 1/2-1 szklanki tak żeby ciasto zrobiło się bardziej zbite. Przyprawy sypiemy wedle uznania. Ja używam czosnku, ziół prowansalskich, papryki ostrej i słodkiej, bazylii i troszkę chili. Nie dodaję już ani soli ani pieprzu.

Smażymy na oleju aż placuszki zrobią się złote i chrupiące :)

Ja placuszki jem zazwyczaj z ketchupem, ale próbowałam też z sosem czosnkowym i również mi smakują. Moja przyjaciółka stwierdziła, że smakują jak takie mini pizze.

 



FORUM - bieżące dyskusje

Kosmetyczne kity
Oj tak, zwłaszcza nie lubię takich tłustych peelingów, które trudno potem zmyć ze skóry...
Socjalizacja psa
Czasem szczekanie to nie oznaka strachu, ale potrzeba zbudowania pozycji siły...
Karaoke na weselu
Oj tak, ja też nie lubię takich sytuacji, ludzie jak sobie popiją, to zachowują...
Narkomania
Ale nic tego nie usprawiedliwia, przecież ogólnie jest wiadomo, jak to działa. Kto raz...