Burgery Pyzy

23 listopada 2009, dodał: Pyza
Artykuł zewnętrzny

Dzieci uwielbiają burgery, ale te w fast foodach… Proponuję więc przyrządzić je samemu, przemycając przy okazji nieco więcej witamin

Składniki

  • na 6 dużych burgerów:
  • po 25dkg chudej wołowiny i wieprzowiny (np. karkówki lub łopatki)
  • 1 dość duża marchewka
  • 2 duże cebule
  • 1 jajko
  • 5 łyżek bułki tartej
  • po 2 czubate łyżki siekanego szczypioru i koperku
  • 1 czubata łyżeczka soli
  • 1 płaska łyżeczka pieprzu mielonego lub ziołowego
  • 3-4 łyżki oleju
  • 6 bułek (mogą być takie specjalne do burgerów albo zwykłe kajzerki)
  • kilka liści sałaty (ja używam lodowej)
  • 2 pomidory
  • majonez i ketchup (albo musztarda lub inny ulubiony sos)

Opis przygotowania

Mięso zmielić. Cebule obrać, jedną posiekać, drugą pokroić w  krążki, marchew oskrobać, zetrzeć na tarce jarzynowej. Pomidory sparzyć i obrać ze skórki, pokroić na grube plastry. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oleju, przesmażyć posiekaną cebulę i marchew, przestudzić. Oba rodzaje mięsa połączyć, dodać usmażone warzywa, jajko, posiekany koperek i szczypior, 2 łyżki tartej bułki i przyprawy, dokładnie wyrobić. Zwilżonymi rękami uformować 6  spłaszczonych, okrągłych kotletów średnicy bułek (nawet nieco większych bo się wysmażą), obtoczyć w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju, z obu stron, aż dobrze się zrumienią. Bułki przekroić, opiec w tosterze albo w piekarniku. Jedną połówkę bułki posmarować ketchupem, drugą majonezem. Na jednej części ułożyć nieco sałaty, na to gorącego burgera, kilka krążków cebuli i gruby plaster pomidora, przykryć drugą częścią. Podawać na ciepło.

file1259007718



FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...