Blisko znaczy pięknie – o tych, którzy wolą spacer po starówce niż lot do Madrytu

Avatar photo
26 października 2025,
dodał: Małgorzata Kopeć

Nie każdy marzy o rajskiej plaży, palmach i drinkach z parasolką. Coraz więcej osób odkrywa, że najpiękniejsze podróże wcale nie wymagają walizki ani odprawy na lotnisku. Bo może właśnie o to chodzi – żeby nie gonić za kolejnym miejscem na mapie, tylko odkryć piękno tego, co już mamy pod nosem.

Kiedy znajomi chwalą się zdjęciami z egzotycznych wyjazdów, ja wolę przejść się po swojej starówce. Toruńska – z zapachem pierników i brukiem pamiętającym średniowiecze – potrafi oczarować bardziej niż niejedno europejskie miasto. A krakowski rynek o zmierzchu? Wystarczy usiąść z kawą i patrzeć, jak promienie słońca tańczą w oknach starych, kolorowych kamieniczek. Morze Bałtyckie też ma swój urok – nie tylko w lipcu, ale i w październiku, kiedy wiatr plącze włosy, a plaże są puste i ciche.

Zamiast pędzić za tanimi lotami, wolę weekend w swoim mieście. Czasem wybieram lokalną kawiarenkę, zamawiam sernik, otwieram książkę i mam wrażenie, że czas się zatrzymał. W innych dniach odkrywam nowe smaki w restauracjach, odwiedzam basen, spaceruję po parku z psem. To też podróż – tylko w głąb codzienności.

Niektórzy myślą, że prawdziwe życie zaczyna się tam, gdzie kończy się zasięg telefonu. Ale szczęście nie zależy od odległości – tylko od tego, jak potrafimy smakować chwilę. Bo jeśli masz ciekawą codzienność, pasje, bliskich ludzi obok siebie, ukochaną osobę i merdającego ogonem psiaka, to naprawdę nie potrzebujesz biletu do raju, by czuć się spełnioną.

Domowe życie wcale nie jest nudne, jeśli potrafisz w nim odnaleźć swoje mikroprzygody. Wieczór filmowy z lampką wina, wspólne gotowanie, sushi, ciuszkoparty czy spotkanie z przyjaciółką w pobliskiej kawiarni – to też są podróże, tyle że krótsze i… cieplejsze. Nie musisz zmieniać kontynentu, żeby poczuć radość.

Bo można pojechać na drugi koniec świata, zrobić setki zdjęć i wrócić z poczuciem pustki. A można zostać u siebie – i każdego dnia czuć wdzięczność za to, co blisko. W końcu szczęście nie ma waluty, strefy czasowej ani granic. Ono mieszka tam, gdzie Ty naprawdę czujesz się „u siebie”.



FORUM - bieżące dyskusje

jaką wodę pić?
Nie lubisz smaku samej wody? Miałam tak kiedyś, a potem jakoś się przyzwyczaiłam.
Ogólnie o zdrowiu
Witaminka D musi być, do tego B12 i jak czuję się gorzej,...
Problem z włosami
No właśnie, słusznie zauważyłaś Iwonko, że to skład powinien decydować o wyborze suplementu. Zazwyczaj...
Na Jesienne smutki jakie zapachy?
O zapachu prania? :D Brzmi ciekawie. Zawsze lubiłam tę świeżość, jak ktoś w pobliżu...

Preferencje plików cookies

Inne

Inne pliki cookie to te, które są analizowane i nie zostały jeszcze przypisane do żadnej z kategorii.

Niezbędne

Niezbędne
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.

Analityczne

Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Funkcjonalne

Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.

Wydajnościowe

Wydajnościowe pliki cookie pomagają zrozumieć i analizować kluczowe wskaźniki wydajności strony, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia dla użytkowników.