Biorę ten olejek eteryczny na kleszcze. Będą się trzymać z daleka

27 maja 2024, dodał: Marta Dasińska

W celu ochrony przed kleszczami najczęściej sięgamy po różne i nie zawsze skuteczne chemiczne repelenty. Ale to nie jest jedyne rozwiązanie. Polecamy wypróbowanie naturalnego sposobu w postaci mieszanki odpowiedniego oleju i olejku eterycznego, dzięki czemu kleszcze będą trzymać się z daleka.

Kleszcze to obecnie prawdziwa plaga i ogromne zagrożenie. Zwłaszcza posiadacze zwierząt domowych zauważają, że te wstrętne pajęczaki są już aktywne niemal przez cały rok. Ponieważ zimy są ciepłe i wilgotne, a wiosna zaskakuje coraz wcześniej kleszcze nie mają przerwy zimowej i atakują niestrudzenie. Znajdują się w trawie w parkach oraz przydomowych ogródkach, często występują też w żywopłotach, na obrzeżach lasów oraz na łąkach.

Skutecznym i sprawdzonym naturalnym sposobem na ochronę przed kleszczami jest natarcie skóry mieszanką przygotowaną domowym sposobem. Taki preparat charakteryzuje się wysokim poziomem bezpieczeństwa zarówno dla skóry, jak i środowiska. Optymalna mieszanka to 2 łyżki oleju bazowego i 10-20 kropli olejku eterycznego. Olejem bazowym może być olej kokosowy, olej ze słodkich migdałów, olej jojoba lub olej z pestek winogron. Natomiast najbardziej polecane i skuteczne olejki eteryczne to olejek lawendowy, olejek z trawy cytrynowej, eukaliptusowy, bazyliowy, olejek cynamonowy, olejek geranium lub miętowy. Olejki eteryczne są silnie skoncentrowane, dlatego nie wolno ich stosować w formie nierozcieńczonej, nie należy też przekraczać optymalnych proporcji.

Przygotowany w odpowiednich proporcjach preparat olejowy należy wetrzeć w skórę przed wyjściem z domu. Efektem jest skuteczna ochrona przed kleszczami oraz dodatkowo (i nie jako skutek uboczny) pielęgnacja, natłuszczenie i nawilżenie skóry. Planując piknik lub spacer po parku lub lesie należy mieć świadomość ryzyka, jakie niesie za sobą ugryzienie przez kleszcza.

W przypadku znalezienia kleszcza na skórze, konieczne jest jego szybkie usunięcie i dezynfekcja miejsca ugryzienia. Nie należy kleszcza smarować masłem czy olejem, ani alkoholem, najlepsze jest użycie odpowiednich kleszczołapek. Ich użycie jest bardzo łatwe, koszt niewielki, a jednocześnie brak ryzyka urwania kleszcza. Jeśli w miejscu ugryzienia pojawi się rumień lub odczyn alergiczny, należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem, ponieważ istnieje zagrożenie zakażeniem boleriozą.

Boreliozę  wywołuje krętek Borrelia burgdorferi – bakteria, która przebywa w organizmach kleszczy. Podczas spacerów w lasach może się w daną osobę wczepić kleszcz i zainfekować ją. W ten sposób jest najczęściej przenoszona. Pierwszy objaw boreliozy to zaczerwienienie na skórze, zwane rumieniem wędrującym. Z początku wygląda ono niegroźnie, jednak po kilku dniach to małe zaczerwienie osiąga wielkość monety i dalej się powiększa. Może towarzyszyć mu gorączka, bolące stawy, sztywność karku i całego ciała oraz ogólne osłabienie organizmu. Jeśli chory nie podejmie w porę leczenia będzie odczuwał bóle stawów oraz obrzęki, które będą trwać nawet całymi miesiącami.
U około 20% nieleczonych osób choroba ta kończy się przewlekłym zapaleniem stawów, atakuje też układ nerwowy i serce.