Biedronki – plaga tego lata

3 sierpnia 2012, dodał: li_lia
Artykuł zewnętrzny

Dotąd większość z nas sądziła, że spotkanie tych sympatycznych owadów może przynieść jedynie szczęście. Tymczasem tego lata przeżywamy prawdziwą plagę biedronek, które z naszymi rodzimymi gatunkami nie mają wiele wspólnego.

Harmonia axyridis przewyższa swą wielkością nasze wielokropki. Wyróżnia się na ich tle zmiennym kolorem oraz występowaniem charakterystycznego znaku, który został usytuowany na grzbiecie. I wcale nie jest nim symbol Supermana lub innego bohatera. Biedronkę azjatycką, bo o niej mowa, poznacie po czarnej literce M.

Największą zaletą biedronek jest ich praca, polegająca na zwalczaniu mszyc, które atakują owocowe drzewa w naszych ogrodach i sadach. Naukowcy postanowili powołać do życia nową odmianę owada, który szybciej, skuteczniej i efektywniej mógł walczyć z niechcianymi pasożytami. Nikt nie przypuszczał, że sprowadzona na europejski kontynent 30 lat temu biedronka może stać się uprzykrzającym ludziom życie niszczycielem.

Biedronka azjatycka przekroczyła polską granicę w 2006r. W zastraszającym tempie zaczęła się mnożyć i opanowywać tereny, na których nie miała zbyt wielu naturalnych wrogów. W ciągu okresu rozrodczego, który trwa kwartał, samica składa nawet 4000 jaj, które po wykluciu atakują nie tylko mszyce, ale i owoce i co najważniejsze z racji swego agresywnego nastawienia stanowią poważną konkurencję dla naszych rodzimych biedronek.

Jeśli zauważycie stada biedronek w swoich ogrodach możecie być pewni, że niedługo dojrzewające na drzewach owoce zaczną odstraszać wyjedzonymi środkami. Najgorszy wpływ wywierają na winogrona, z których produkuje się wina. Nie tylko uszkadzają owoce, ale wpływają na walory końcowego produktu. Ponadto azjatyckie biedronki atakują ludzi. Uwielbiają zimować w naszych domach i kiedy nadarzy się okazja zaczynają nas gryźć. Jak donoszą badania nawet 10% naszego społeczeństwa może odczuwać skutki wpływu znajdujących się w ciele biedronek alergenów.

Jeśli zatem natraficie na biedronkę azjatyckiego pochodzenia w żadnym wypadku nie dotykajcie jej gołymi rękami. Gdy pozostawione przez nią ślady dostaną się do waszych oczu możecie spodziewać się kłopotów z zapaleniem spojówek. Kontakt z tym owadem może również spowodować  obrzęk ciała oraz pokrzywkę, w skrajnych przypadkach astmę.

Jak pozbyć się z domu niechcianego gościa, którego skrzydła może zdobić nawet 21 kropek? Biedronki te podobnie jak ćmy uwielbiają światło, zwłaszcza UV. Przed ich inwazją ochronią ans siatki zakładane na otwarte okna, zmiana oświetlenia na mniej intensywne, uszczelnianie szpar.