Balsam przeciwłupieżowy Green Pharmacy – opinia testerki
Od pewnego czasu zmagałam się z nawracającym łupieżem, którego w żaden sposób nie dało się na trwałe pozbyć. Dlatego gdy zostałam wybrana przez portal Urodaizdrowie.pl do testu produktu Green Pharmacy – balsamu przeciwłupieżowego zawierającego cynk i dziegieć brzozowy, pomyślałam, że może on wreszcie mi pomoże.
Produkt jest zamknięty w estetycznej ciemnobrązowej buteleczce o pojemności 300 ml, a więc wystarcza na bardzo długo. Ten balsam to prawdziwe ukojenie dla skóry głowy – nie tylko powoduje zniwelowanie łupieżu, ale również łagodzi podrażnienia, które czasem pojawiają się u mnie, zwłaszcza gdy stosuję szampony z chemicznymi dodatkami. Już po kilku pierwszych użyciach zauważyłam zmniejszenie się moich problemów, a włosy stały się bardziej lśniące i mniej podatne na wypadanie. Już nie plączą się tak jak dotychczas, więc nie muszę z nimi walczyć, by je rozczesać po myciu. Dodatkowym atutem jest to, że zostaje on spłukany z włosów po 5-10 minutach po aplikacji, dzięki czemu nie obciąża fryzury, a i tak działa skutecznie.
Polecam go wszystkim osobom borykającym się z nawracającym łupieżem – sama zaopatrzyłam się również w szampon pokrzywowy tej marki, by jeszcze lepiej zadbać o moje włosy.