„Auschwitz. Obóz i miasto” – recenzja

11 listopada 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Sybille Steinbacher: „Auschwitz. Obóz i miasto”

Nie ma chyba osoby, której słowo Oświęcim nie kojarzyłoby się przede wszystkim z ogromem zbrodni popełnionych na milionach ludzi. I choć napisano już o tym wiele prac, ta daje szersze spojrzenie na samo miejsce, jak i na wydarzenia, o których traktuje. Poznajemy szczegóły na temat historii powstania i funkcjonowania tego obozu zagłady, jednak w szerokim kontekście politycznym, historycznym, gospodarczym i społecznym.
Oświęcim jako miasto od wieków był zasiedlony przez Niemców, a połowę jego mieszkańców stanowili Żydzi. Była to miejscowość pograniczna, toteż dla Niemców leżała w miejscu strategicznym. Aby efektywnie wykorzystywać robotników przymusowych, przenosili oni tutaj produkcję – w cieniu obozu powstawały więc fabryki pracujące na potrzeby III Rzeszy. Traktowali Oświęcim jako punkt ogniskowy swej polityki germanizacji i kolonizacji Wschodu.
Autorka ze szczegółami opisuje rodzaje tortur, którym byli poddawani więźniowie, a także sposoby ich uśmiercania. Można było zginąć zarówno przy ciężkiej pracy, jak i za brak guzika czy źle umytą miskę.
Szczególnie okrutnym sposobem unicestwiania ludzi były eksperymenty medyczne, które wiązały się z wielkim cierpieniem. Obóz został tu przedstawiony jako jako doskonale zorganizowana machina śmierci, w której hitlerowscy strażnicy stawali się panami życia i śmierci. Ten zdehumanizowany świat odwróconej moralności wyzwalał w człowieku zwierzęce instynkty. Nie można tu było mówić o wspólnocie, a o zbiorowisku ludzi konkurujących ze sobą o najwyższą stawkę – życie.
W kontekście przedstawionych tu informacji dziwi obojętność aliantów na alarmujące informacje o sytuacji w obozie Auschwitz i jego oddziałach w Treblince i Monowicach. Szacuje się, że mogło tu zginąć ponad 1,5 mln ludzi, głównie Żydów, Cyganów i Polaków.
Autorka nie pomija też powojennych procesów zbrodniarzy hitlerowskich oraz kwestii tzw. kłamstwa oświęcimskiego. Dzięki temu w swej publikacji daje całościowy obraz zagadnień związanych z ponurym momentem dziejowym Oświęcimia, którego próżno szukać w innych opracowaniach, skupiających się na wybranych sprawach. Załączone plany obozów w Oświęcimiu, Brzezince i Monowicach oraz słownik pojęć pozwalają jeszcze lepiej poznać specyfikę obozowej rzeczywistości, jakże innej od naszego świata. Bibliografia źródeł i relacji oraz opracowań odsyła do innych pozycji na ten temat. Polecam tę książkę nie tylko osobom zainteresowanym historią współczesną, ale każdemu, kto chciałby poszerzyć swą wiedzę.
Dorota W.

Książkę poleca Wydawnictwo PWN – można kupić ją tutaj:
http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/172050/auschwitz.html
Dziękujemy Wydawnictwu za przekazanie egzemplarza do recenzji –
Redakcja






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Nietypowa aranżacja biura - jak sąd…
Nietypowa ale praktyczna aranżacja biura może być jak najbardziej. Podoba mi się!
"nocne marki" - dozwolone po 22 :)
Ja bardzo późno chodzę spać, więc zanim zasnę co nie mam z tym...
Depilacja-co najlepsze?
Depilatory laserowe są bardziej precyzyjne niż IPL. Wielu ekspertów uznaje, że jest to najskuteczniejsza...
Torebka duża czy mała?
Małe torebki okazują się być świetnym dodatkiem stylizacyjnym. Dla przykładu mała torebka na łańcuszku...